Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. szukamy domu!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 31, 2009 13:25 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

pewnie i ten wątek zaraz bedzie zamkniety ?
ObrazekObrazek[color=#FF0000]
Allegro cegiełkowe dla Wizusa http://www.allegro.pl/item1128868766_ow ... atnie.html i Gorbisi http://42.pl/u/2lAl

mercy

 
Posty: 2324
Od: Wto sie 25, 2009 20:00

Post » Czw gru 31, 2009 14:00 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

widzę, że nie dowiem się jak się miewa Lolek :?:
może Jola potrzebuje wsparcia typu grosik, karma leki :?:
proszę o odpowiedź na pytanie czy jakakolwiek pomoc materialna jest potrzebna?
wszystkiego dobrego na Nowy Rok życzę :)

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Czw gru 31, 2009 14:04 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

Jak się Jola pojawi to pewnie napisze jak się Loluś ma :D Ja również życzę wszystkim lepszego Nowego Roku oraz wszystkim naszym milusińskim, by każde miało swój kochany jedyny domek, bezdomnych zwierząt było jak najmniej a osób chętnych do pomocy jak najwięcej :ok:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Czw gru 31, 2009 14:36 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

Lolku... wszystkiego co najlepsze może Ci się przytrafić w nowym roku !
A przede wszystkim mądrego i kochającego mimo wszystko wspaniałego DOMU :!: :1luvu:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Czw gru 31, 2009 14:46 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

nie wiedziałam o intensywnych poszukiwaniach osoby do sprawdzenia domku bożeny z wiśniewa. Nie zauważyłam ich.
Dlatego będę wdzięczna za informację, jakie konkretnie podjęte zostały kroki celem znalezienia osoby do wizyty przedadopcyjnej.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw gru 31, 2009 14:50 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

Femka pisze:nie wiedziałam o intensywnych poszukiwaniach osoby do sprawdzenia domku bożeny z wiśniewa. Nie zauważyłam ich.
Dlatego będę wdzięczna za informację, jakie konkretnie podjęte zostały kroki celem znalezienia osoby do wizyty przedadopcyjnej.



podjeto takie kroki,ze Lolka prezent czekał pod choinka i Nowy Rok Lolek zostaje gdzie był...takie ,moze jestem "niemile widziana',ale szlag mnie trafia za takie fachowe podejscie...
Lolek trzymaj sie kocie, na pewno teraz Nanetka szybko domek tobie znajdzie....
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw gru 31, 2009 15:58 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

Jestem w szoku co tu się dzieje, nie będę się wdawać w dyskusje. Wyjaśnię tylko ze swojej strony stuację ponieważ jak Jola napisała ja decyduję o wydaniu Lolka do adopcji. Sprawa była od początku jasna i nie było niedomówień. Bożena od początku wiedziała ( pisałyśmy pw) , że ustaliłyśmy , że wizyta odbędzie się po świętach a transport mamy ok 4-go stycznia . Do tego czasu Lolek miał być u Joli . Na wizytę miała iść osoba zaufana, którą znamy, niestety przed świętami nie miała czasu. Wizyta nie była przesuwana ani Bożena nie była zbywana. Jednak Bożena była na tyle niecierpliwa , że 23-go dostałam od niej pw , że rezygnuje z przyjęcia Lolka i że wezmie innego kota bliżej który będzie pilnie potrzebował pomocy. W związku z tym wizytę odwołałam i sprawę tymczasu czy domu stałego u Bożeny uznałam za zamkniętą. I myślę, że dobrze się stało bo skoro na wstępie zaczynają się pretensje i problemy to niczego dobrego to nie wróży. Wolimy pewne, jasne i bezkonfliktowe sytuacje. Więc jeśli teraz Bożeno zmieniłaś znowu decyzje to my dziekujemy ale rezygnujemy z Twojej oferty pomocy lolkowi. Nie twierdzę , że kot miałby u Ciebie zle, po prostu wolimy unikać konfliktów. Z pewnością pomożesz innemu kotu w potrzebie, który będzie u Ciebie szczęśliwy - powodzenia. Myśle , że sytuacja jest jasna.

_bubu_

 
Posty: 2778
Od: Nie lip 22, 2007 21:58

Post » Czw gru 31, 2009 16:07 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

A myśle moje Panie, że nie potraficie otwarcie powiedziec prawdy. Ja tez proponowałam DS dla Bruna i tak jak Never nie otrzymałam żadnej odpowiedzi. To dziwne, że przedkładacie własne widzimisie nad dobro kota, który nie potrafi mówić :oops: :oops: :oops: :oops:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Czw gru 31, 2009 16:11 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

Ika też tak myślę, nie mam odpowiedzi jak kot się miewa, czy potrzebna pomoc i jaka??
dziwne tyle niedomówień i wykrętów, dla dobra kota??

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Czw gru 31, 2009 16:22 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

Macie prawo do własnej oceny. Co do samopoczucia Lolka zapewne napisze coś Jola jak znajdzie wolną chwile. Jeśli chodzi o potrzeby Lolka to na pewno obecnie jest to karma - ostatnio zamówiłyśmy mu puszki Animondy, żwirek , przed nim tez szczepienie. udanego Sylwestra wszystkim życzę.

_bubu_

 
Posty: 2778
Od: Nie lip 22, 2007 21:58

Post » Czw gru 31, 2009 16:32 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

ja na razie próbuję sobie ocenę wyrobić.
i dlatego zadam kolejne konkretne pytanie:
dlaczego DT z 27 kotami jest dla Lolka lepszy niż DT z 15 kotami i liczną rodziną zajmującą się zwierzakami?
Na jakiej podstawie, jakie argumenty sprawiły, że dom Bożeny został uznany za niewłaściwy?
Zaznaczę, że nie znam Bożeny, nie miałam z nią żadnego kontaktu. Podobnie jak z Jolą_K. Wątek nie daje odpowiedzi na powyższe pytania. Zaczął się natomiast od rozpaczliwego błagania o DT.

Powtórzę też pytanie zadane wyżej: jakie konkretne działania zostały podjęte przez bodaj 2 tygodnie, żeby sprawnie przeprowadzić wizytę przedaopcyjną? Czy wśród forumowiczek warszawskich jest tylko jedna ciesząca się Waszym zaufaniem, która mogła tę wizytę dobyć?
Ta kwestia jest dla mnie szczególnie dziwna, ponieważ sama niejednokrotnie odbywałam w imieniu DT wizyty przedaopcyjne w Łodzi, znam też masę przypadków, kiedy takie spotkania odbywały się w całej Polsce bez szczególnych sympatii czy koneksji. Wystarczyło założyć wątek lub na PW zwrócić się do kogoś bezpośrednio.
Zatem? Jakie konkretne działania?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw gru 31, 2009 17:47 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

Podejrzewam, że na te pytania nie uzyskasz odpowiedzi, a jedyna bedzie zamkniecie watku tak jak to było u Bruna :oops: :oops: :oops:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Czw gru 31, 2009 18:04 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

PearlRain pisze:widzę, że nie dowiem się jak się miewa Lolek :?:
może Jola potrzebuje wsparcia typu grosik, karma leki :?:
proszę o odpowiedź na pytanie czy jakakolwiek pomoc materialna jest potrzebna?
wszystkiego dobrego na Nowy Rok życzę :)


sluchajcie, wlaczylam komputer chociaz nie mialam sil na net, ale dziewczyny mowia ze jest awantura na watku
uwierzcie, mam dosc takich sytuacji
cale moje zycie kreci sie wokol kotow, jak nie zajmuje sie rodzina to pracuje z kotami
dzisiaj spedzilysmy 2,5godz na komisariacie w sprawie kociej - prosze wiec o zrozumienie a nie wieszanie psow na nas jak nie dostajecie odpowiedzi po 5 minutach

Lolek ma zapewniona opieke, przyjmuje wszystko co mu daje, nawet krople Bacha, nie przyjmuje tylko milosci
ma dobry apetyt, zalatwia sie wzorowo w kuwecie, ale nadal na mnie prycha

po wczorajszym wejsciu na forum, zrobilam mu zdjecia, oto one

Obrazek

Obrazek

Obrazek

wiekszosc tutaj wyciaga bledne wnioski, przekreca wypowiedzi, interpretuje wyrywczo
od innych dostaje pw z oferta pomocy w ogloszeniach itp, jednak nie wdaja sie w polemiki tutaj, bo wiedza ze moze ona trwac bez konca
miau jest podzielone

Femka, zaraszam do siebie, to prawda ze w moim domu jest 27 kotow tymczasowych, sa w malych grupach, maja na to 7 pomieszczen
Lolek jest sam, w duzej klatce, glowny powod jest taki ze ja nie poradzilabym sobie z jego lapaniem na duzej powierzchni
w lecznicy musiano uzyc chwytaka, by wlozyc go do transportera

dla Lolka i 4 innych kotow jest to tymczasowe dt, dlatego ze pomimo miejsca, fizycznie nie daje rade ze wszystkimi obowiazkami - a chce im dostarczyc opieke na najwyzszym poziomie
pomimo ze nie mieszkam sama, rodzina jest pochlonieta inna rodzinna sprawa, na tyle wazna ze nie mam prawa rzadac od nich by mnie zastepowali

jak napisala _bubu_: rezygnujemy z oferty Bozeny, jest osoba konfliktowa i nie jest to pierwszy watek w ktorym o tym mnie przekonuje
trudno, poczekamy na kolejny dom, mam nadzieje ze dla dobra Lolka znajdzie sie on wkrotce
Ostatnio edytowano Czw gru 31, 2009 18:13 przez natur11, łącznie edytowano 1 raz
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw gru 31, 2009 18:10 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

na forum jest kilka osób będących domem tymczasowym, z którymi jestem na noże (nie lubimy się). Ale do głowy by mi nie przyszło z tego powodu nie powierzyć im kota.
Tym bardziej, że sama piszesz, iż nie dajesz rady. Piszę to bez złośliwości. Mam świadomość, co to znaczy obsłużyć taką gromadę.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw gru 31, 2009 18:17 Re: Lolek bez oka , z przetrąconą żuchwą. Pilnie DT

Ja tez jestem DT, ale nie przyszłoby mi głowy nie odpowiedziec w ogóle na propozycję. Wrecz odwrotnie bardzo sie ciesze jak je dostaję. Nie raz odpowiadałam na prośbe o sprawdzenie domku i nie widziałam w tym nic zdrożnego. Nie wybierałam tez specjalnej osoby tylko prosiłam osobę która sie zgłosila pierwsza. :oops:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Maniek19, Szymkowa i 180 gości