[Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 30, 2009 21:52 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Basica pisze:Drewa...hmmmmm....sama dałaś sie złapać na dyzurki do TOZu :mrgreen: (nie powiem, że sama chciałaś) :mrgreen: za to ja będę miała przyjemność przebywania z pewną milutką i sliczniutka osóbką :ok:
Znając życie to było tak. Ewa przyszła oddać umowę adopcyjną a Ty zamknęłaś drzwi i - albo wstąpisz do TOZ + dyżury albo nie wyjdziesz :wink: :wink:
MalgorzataJ pisze:Basica- poproszę o szczegóły - tak normalnie oddałaś , coś mi tu nie pasuje,.... :D
Podłączam się - jestem w szoku 8O
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro gru 30, 2009 22:45 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

ha ha ha :evil: ....doprawdy śmieszne :evil: piszesz Uleńko tak obrazowo, jakbyś przy tym była... :P a może Ewcia zdążyła sie juz poskarżyć?

a co do Rudzika :crying: siłą mi go wydarto, siłą....znasz to powiedzenie "non Herkules contra plures" ?
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro gru 30, 2009 22:56 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Tak, musieli Basicę czymś odurzyć...Wiadomo byo przecież, że żywcem kota od niej nie wezmą (tj kot żywcem, ale po Basicy trupie :twisted:
Pojechała dziś też Srebrna Mela...
Ale żeby nie było smutno :evil:
Byłam na sesji foto - 6 :strach: :strach: :strach: małych "dalmatyńczyków" na śniegu...
Taka babciulka się nimi zajmuje - niby stara się, kotki zadbane, puchate, wyglądają zdrowo. Tyle że kopalnia w uszach i mieszkają na śniegu...
Poszliśmy do suszarni na zdjęcia - pomieszczenie jest, ale wiadomo, pani marudzi, że lokatorzy itd. Kurcze, wszedzie są lokatorzy...Jania nie ma sąsiadów? Albo p.Kasia? Albo p. Danusia?
A zabieranie kociaków stamtąd tylko dlatego, że pani nieporadna. Ech. Jak pytałam co było z nimi kiedy byly mrozy pani powiedziła, że "gdzieś sobie poszły". Bosko. Najciekawsze że tymi kotami zajmują się też dość młodzi ludzie - sąsiedzi babci. I pani też jakaś taka - świerzb? niemożłiwe? suszarnia - a po co? przecież ludzie wezmą też z ulicy bo takie śliczne...NO śliczne, ale ileż razy można pani tłumaczyć, że jak kto ma do wyboru czyścioszki odrobaczone i zaszczepione a takie syfki urocze to wybierze te pierwsze. NO i bądź tu mądry - w sumie może niech jakiś dobry człowiek dobry poradzi??
Bo jakby zmobilizować siły to może udałoby się je upchnąć... ale przecież jutro,pojutrze, NA PEWNO zadzwoni kolejne nieszczęście, które nie będzie mialo do dyspozycji suszarni...
Obrazek

kotkowo.pl

 
Posty: 24
Od: Pon lis 02, 2009 23:54

Post » Śro gru 30, 2009 23:04 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

kotkowo.pl pisze:Tak, musieli Basicę czymś odurzyć...Wiadomo byo przecież, że żywcem kota od niej nie wezmą (tj kot żywcem, ale po Basicy trupie :twisted:


i Ty też Agatusie przeciwko mnie :?: :twisted: wiesz, że mi serducho wydarli, prawie trup ze mnie :crying: nieładnie tak dokopywać leżącemu skamlającemu "trupkowi" :twisted:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro gru 30, 2009 23:21 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

To ja pisałąm, tylko z konta nadwornego fotografa bo moje coś nie chciało współpracować...
Czy jest jakieś RACJONALNE WYTŁUMACZENIE tego, że pół choinki przestało świecić???
Mam pewne podejrzenie, ale przecież to niemożliwe, żeby GRZECZNE KOTECZKI (dwie czarne Szczotki w rozmiarze S) zeżarły lampki?? Zwłaszcza, że dokonałam przeglądu zniszczeń i nie znalazłam nic podejrzanego oprócz jednego ZMASAKROWANEGO aniołka i dwóch poległych w w wielkim bólu kokardek 8)
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro gru 30, 2009 23:37 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Agatko co zrobiłaś futerkowcom, że masz jeszcze choinkę????

moje Piranie oczywiście z wydatna pomocą Rudzika co noc rozbierają choinke, rano zastaję golutkie drzewko....i pracowicie ja ubieram....do wieczora mam choinkę....rano zaczyna sie to samo....chyba się już poddam :twisted:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro gru 30, 2009 23:41 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

aga&2 pisze: Czy jest jakieś RACJONALNE WYTŁUMACZENIE tego, że pół choinki przestało świecić???
Mam pewne podejrzenie, ale przecież to niemożliwe, żeby GRZECZNE KOTECZKI (dwie czarne Szczotki w rozmiarze S) zeżarły lampki?? Zwłaszcza, że dokonałam przeglądu zniszczeń i nie znalazłam nic podejrzanego oprócz jednego ZMASAKROWANEGO aniołka i dwóch poległych w w wielkim bólu kokardek 8)

Oj, ja też mam pewne podejrzenia. Jestem nadal "zadziwiana" koniecznością gryzienia moich miłych :evil: koteczek. Ołówki mam tak pogryzione, że wstyd pokazać publicznie, a ostatnio został skasowany cienkopis. Dobrze, że tuszu nie wyssały, heh. Z niedomkniętej szafki kuchennej (z kosza na śmieci) została wyciągnięta reklamówka z kośćmi, rozszarpana, wszystko rozwłóczone po dywanie, a niewinne :evil: koteczki leżały sobie na pleckach i zezowały w moją stronę, gdy pełzając po podłodze zbierałam tłuste odpadki z dywanu. Moje wyobrażenie o kotach ulega nieustannej transformacji :mrgreen:
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Śro gru 30, 2009 23:51 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

jakbyscie slyszaly ze ktos chce 4 miesieczna bardzo ladna kotke tricolorke (z bialym brzuszkiem) to prosze dajcie znac na pw, lub maila galaxja@wp.pl , kotka jest oswojona, spokojna, lasi sie, mruczy i pragnie ciepla domowego, postaram sie dodac zdjecia

Monika777

 
Posty: 35
Od: Nie kwi 06, 2008 15:03

Post » Czw gru 31, 2009 8:44 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Monika777 pisze:jakbyscie slyszaly ze ktos chce 4 miesieczna bardzo ladna kotke tricolorke (z bialym brzuszkiem) to prosze dajcie znac na pw, lub maila galaxja@wp.pl , kotka jest oswojona, spokojna, lasi sie, mruczy i pragnie ciepla domowego, postaram sie dodac zdjecia


a skąd wytrzasnęłaś tę kotę? :kotek:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw gru 31, 2009 10:46 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Basica pisze:ha ha ha :evil: ....doprawdy śmieszne :evil: piszesz Uleńko tak obrazowo, jakbyś przy tym była... :P a może Ewcia zdążyła sie juz poskarżyć?

a co do Rudzika :crying: siłą mi go wydarto, siłą....


Basica, prawdziwa radość, może Rudzik ma już dobry domek na zawsze.. przecież jest taki uroczy, dobrze, że są mądrzy ludzie, którzy przygarniają dorosłe, raczej duże niż dorosłe :? koty.
Mam nadzieję, że będzie jakaś wizytka poadopcyjna - może pójdziemy tam razem?
Basica, bardzo proszę. Tylko rzucę okiem i słowo daję, pójdę sobie.
Serdeczne życzenia Noworoczne przesyłam.
Do Siego Roku /gdzieś wyczytałam, że to słówko pisało się niegdyś oddzielnie - podoba mi się ta koncepcja/ .

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw gru 31, 2009 11:05 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

A teraz moje Drogie ja
ogarnełam się z sentymentów, jestem twarda , nie tęsknie, nie martwię się i nie szukam dziury w całym i myślę, że co się ma zrobić w tym roku -to zrobić, co się da oddać do nowych domków to oddać!!! Nie będę Cię Basia żałować, masz dziś okazję zapić smuty i koniec sentymentów!!!
I pamiętajcie moje Drogie : zrobić zapasy jedzenia dla zwierząt, posprzątać ciuchy z foteli i puf, wyrzucić śmiecie i rozebrać te choinki co szkoda?, ech i pamiętajcie parę groszy niech i w porfelu będzie, a to wszystko wiecie po co? Zacznijmy nowy rok w porządku, w obfitościach dla naszych pupili i groszem w portfelu czego wszystkim życzę, no i najważniejsze zdrowia , zdrowia i jeszcze raz zdrowia :ok: :piwa:
Obrazek

drewa

 
Posty: 122
Od: Śro paź 14, 2009 19:18
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw gru 31, 2009 11:18 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Niech Nowy Rok przyniesie nam wszystkim radość, miłość, pomyślność i spełnienie wszystkich marzeń, a gdy się one już spełnią nich dorzuci garść nowych marzeń, bo tylko one nadają życiu sens!
W Nowym Roku życzę wielu szczęśliwych chwil wszystkim zwierzolubom :catmilk: :cat3: :kitty: :flowerkitty:
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Czw gru 31, 2009 11:40 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

drewa pisze:A teraz moje Drogie ja
I pamiętajcie moje Drogie : zrobić zapasy jedzenia dla zwierząt, posprzątać ciuchy z foteli i puf, wyrzucić śmiecie i rozebrać te choinki co szkoda?, ech i pamiętajcie parę groszy niech i w porfelu będzie, a to wszystko wiecie po co? Zacznijmy nowy rok w porządku, w obfitościach dla naszych pupili i groszem w portfelu czego wszystkim życzę, no i najważniejsze zdrowia , zdrowia i jeszcze raz zdrowia :ok: :piwa:


Właśnie sprzątam. :)
Po parę groszy do portfela udam się do bankomatu. :D
Choinka niech jeszcze trochę postoi,a zapasy dla zwierzaków mam.

Samych szczęśliwych chwil w Nowym Roku życzę Wam wszystkim z całego serca
Obrazek
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw gru 31, 2009 11:42 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

A ja w związku z tym, że moje PW się popsuło, muszę publicznie napisać do Kociej Lady, że już skompletowali przesyłkę i jest w drodze... Także może następnym razem :roll:

Bakteria

 
Posty: 205
Od: Sob mar 07, 2009 16:24

Post » Czw gru 31, 2009 11:42 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Tych, którzy mi życzyli wszystkiego najlepszego w 2009 roku uprzejmie informuję, że nic to nie dało. Dlatego na 2010 rok przysyłajcie mi wyłącznie pieniądze, alkohol i talony na benzynę. Wielkie dzięki! :mrgreen:

Kiedy Nowy Rok nadchodzi
kieliszeczek nie zaszkodzi,
kufel piwa to za mało,
litr szampana by się zdało.
Trzeba opić wszystkie troski
by następny ROK był BOSKI!!!
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!! Obrazek

Obrazek

Obrazeklodówa pełna
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], imatotachi, kasiek1510, MruczkiRządzą i 74 gości