Aga i koty II..prosze o zamkniecie.

Duża von Focha pisze:Czy wyjazd do weterynarza w panice celem zdiagnozowania, że to, co wisi kotu pod brzuchem to sadło, a nie guz/przepuklina ani tfu tfu odpukać inne cholerstwo, przy czym panika wiązała się z kategorycznym żądaniem USG, RTG i wszystkiego możliwego celem zbadania kociego brzuszka daje przepustkę do klubu panikar?

Wet sprawiał wrażenie szczerze ubawionego naszym zachowaniem

wiadomo

kochana moja

a mi wetka mowi ze jestem szybsza od infekcji :mrgreen:

i za kazdym razem ,bez wzgledu na wskazania ,moi weci wiedza, ze robimy wszystkie badania lacznie z testem na pp u szczepionego kota :mrgreen:

NO
wiadomo

zabers pisze:Uff. Dotarłam ( wreszcie nie fatalnie spóźniona ). Kazik - kocham Cię

Ha moja ukochana ciocia :kotek:

calusek od Kazia :1luvu:

Wreszcie sobie obejrzałam wszystkie Twoje kotecki :mrgreen:

Cameo pisze:Melduję się

Witaj:)))

nie wiem czy się tu nadaję, bo po akcjach z Brucem z podejrzeniem padaczki i guza mózgu,
taki przeżyliśmy kilkumiesięczny stres z Senserem,
że słowo panika stało mi się obce,

ale rozumiem innych panikarzy

Femka pisze:chłe chłe

idę spać

no co Ty Femcia???

:mrgreen:

Twoje zdrowko:) :1luvu:

aga9955 pisze:Ha moja ukochana ciocia

calusek od Kazia

Nic dodać, nic ująć.

Anja pisze:nie wiem czy się tu nadaję, bo po akcjach z Brucem z podejrzeniem padaczki i guza mózgu,
taki przeżyliśmy kilkumiesięczny stres z Senserem,
że słowo panika stało mi się obce,

ale rozumiem innych panikarzy

Anja

Kochanie, ale Ty wspierasz panikarzy:) i to Twoj godny wklad:)))))
:1luvu:

filo pisze:Wreszcie sobie obejrzałam wszystkie Twoje kotecki

fajowe rasowce

)) co nie???

Kogos mi brakuje....

A juz wiem

gdzie Galla ???
Pije znowu :mrgreen:

i to bez Nas :mrgreen:

Piękne Rasowce

Aga to wy znowu pijecie? :lol:

Z innych ataków paniki to byłam u trzech wetów wyjaśnić pochodzenie ciemnych plamek na poduszkach i wargach Rudolfa - miałam wizję czerniaka i innych skórnych przypadłości :strach:

Okazało się, że to są pieprzyki i mój kot jest po prostu zdrowo popieprzony :wink:

Gdybym tak wnikliwie sprawdzała swoje przypadłości, to pewnie nie byłabym teraz drugi tydzień chora :roll:

Kociama pisze:Piękne Rasowce
Aga to wy znowu pijecie?

ja tak i dzis jestem usprawiedliwona. Wczoraj ze stresu , dzis z radosci. Ogrnaiczonej , bo czujnym trzeba byc.

Gdzie Moska???

Duża von Focha pisze:Z innych ataków paniki to byłam u trzech wetów wyjaśnić pochodzenie ciemnych plamek na poduszkach i wargach Rudolfa - miałam wizję czerniaka i innych skórnych przypadłości Okazało się, że to są pieprzyki i mój kot jest po prostu zdrowo popieprzony
Gdybym tak wnikliwie sprawdzała swoje przypadłości, to pewnie nie byłabym teraz drugi tydzień chora

Ha to tez przerobilam bo Bibi ma takie pieprzyki

widzialam raka. :mrgreen:

A on tak ma :mrgreen:

aga9955 pisze:
Kociama pisze:Piękne Rasowce
Aga to wy znowu pijecie?

ja tak i dzis jestem usprawiedliwona. Wczoraj ze stresu , dzis z radosci. Ogrnaiczonej , bo czujnym trzeba byc.

Gdzie Moska???

abstynecja mnie dobija? :roll:

ale dzisiaj to faktycznie jest powód do wielkiej radości
i piwo w colą by się zdało ale Magii ni ma

Ja już też widziałam raka z przerzutami :roll:

Tak sobie czasami myślę, że powinnam mieć u weta zniżki, coś takiego jak przy zakupach hurtowych :wink:

Aga i koty II..prosze o zamkniecie.

Kto przegląda forum