smil pisze:Aga, weź zmień tytuł, a zwłaszcza te "inne cuda", bo Ci żadna czerwona wstążeczka nie pomoże

Smilku ja juz mam dwie zawiazane:)))) a o szczotke miotle sie dzis o malo nie zabilam
Ja se mysle, ze co ma byc to bedzie. Poniewaz mam koty rasowe inaczej, to znaczy:
Bibi niejadek neurotyk, kamien nazebny galopujacy
Gaja wieczna sraczka, zapalenie dziasel, spawajaca z przejedzenia do wlasnej miski
Liza kulawa lanserka
Lulu wieczny problem z kooopa podejrzenie megacolonu
Kaziu - wiadomo, okaz specjalny wszystkozerny
Michalina kot widmo, skrajny neurotyzm zarloczna bestia
no i Jan. Jan ktory podejrzany byl o totalny brak socjalizacji domowej, nie zlazi z kolan i poduszek. Ma nadal jaja. Kastracja 4 stycznia. Niestety podwyzszony mocznik. Ale panujemy nad sytuacja. Na diecie

odchudzajacej bo sie na tarasie spaslbyl
Same cuda