Koty Amiki6 - Pracusie: Snejki[*], Misio[*] i Dyziaki [*][*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 30, 2009 20:28 Re: 4 Czupurki- Pusia, GAgatka w DS, z 2 wypuszczonych: MISIA [*

Amiko, pokazał się Dymek???
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro gru 30, 2009 21:01 Re: 4 Czupurki- Pusia, GAgatka w DS, z 2 wypuszczonych: MISIA [*

zuzia96 pisze:Amiko, pokazał się Dymek???


Właśnie miałam pisać :D bo w pracy nie było jak.

Wczoraj zostawiłam do rozmrożenia jedną porcję mięsa (dla Snejkusia), tak sobie wykombinowałam, że może brakiem przygotowania jego porcji go ściągnę :wink:
I udało się :D
Przyszedł z samego rana, siedział koło budki i jakby do mnie nie zaskrzeczał, to wzięłabym go za obcego kota.
Podjadł chrupek, potem dostał mięsko i tym razem nie chciał w biurze grzać doopki. zaraz po jedzeniu poprosił o wypuszczenie i nawet go sobie nie obejrzałam (wcześniej nie chciałam mu przeszkadzać w jedzeniu), ale chyba znowu schudł a już tak ładnie zaczęło mu się futerko poprawiać :(
W ciągu dnia więcej się nie pokazał. Mam nadzieję, że jutro przyjdzie.

Prawdopodobnie koleżanka weźmie jutro Snejkiego do domu na wolne dni. No i teraz nie wiem czy jeździć do Dymka, czy nie.
W poprzednie wolne dni nie spotkałam go ani razu. Chrupki w miskach są rano i wieczorem uzupełniane przez dozorców.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro gru 30, 2009 21:05 Re: 4 Czupurki- Pusia, GAgatka w DS, z 2 wypuszczonych: MISIA [*

i co? koleżanka potem odwiezie Snejkusia? Serce mu pęknie :(
co do Dymka, to brakuje mi ikonki, z której uchodzi powietrze. Co za ulga.
On się szlaja po prostu.
Nie wiem, co Ci doradzić w sprawie odwiedzania go.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro gru 30, 2009 21:26 Re: 4 Czupurki- Pusia, GAgatka w DS, z 2 wypuszczonych: MISIA [*

Oni mają ochotę, ale nie wiadomo jak się ułoży :?
U koleżanki w domu jest 3 chłopów, a Snejki bardzo się ich boi. Jeśli nie będzie szalał ze strachu (a wtedy jest agresywny) i jeśli jej syn nie będzie miał większych problemów zdrowotnych (alergik) to najprawdopodobniej go u siebie zostawią.

Mam nadzieję, że sobie poradzą, oni nigdy nie mieli kotów a Snejki jest najbardziej związany ze mną i nie wiem jak będzie reagował.
Umówiłam się, że jakby coś było nie tak, to go odwiezie i da mi znać. Wtedy będę jeździła tam z mięskiem i piciem.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro gru 30, 2009 21:31 Re: 4 Czupurki- Pusia, GAgatka w DS, z 2 wypuszczonych: MISIA [*

trzymam wielkie kciuki za Snejkiego :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro gru 30, 2009 21:40 Re: 4 Czupurki- Pusia, GAgatka w DS, z 2 wypuszczonych: MISIA [*

Femka pisze:trzymam wielkie kciuki za Snejkiego :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Dzięki za kciuki.
Przyznam, że mam mieszane uczucia :oops:
Chciałabym dla niego jak najlepiej, ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić siedzenie po godzinach (a teraz to będzie będzie prawie non stop do marca) bez jego wygibasów na "prezesowskim fotelu" i bez tego zagadywania mnie o mizianki. Egoistka jestem :oops:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw gru 31, 2009 8:03 Re: 4 Czupurki- Pusia, GAgatka w DS, z 2 wypuszczonych: MISIA [*

Aniu, Snejki będzie miał jak najlepiej, bo ma super opiekę :love:
Dymek może tez w końcu się przekona do ciepełka.
A co słychać u reszty gromadki i u Pysi-Miki?

Szopka prześliczna :)

My życzymy Wam wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :piwa:

Obrazek
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw gru 31, 2009 14:40 Re: 4 Czupurki- Pusia, GAgatka w DS, z 2 wypuszczonych: MISIA [*

Wszystkim Cioteczkom :1luvu:
kobicującym naszym koteczkom :lol:
życzę
:piwa:

Obrazek
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw gru 31, 2009 14:48 Re: 4 Czupurki- Pusia, GAgatka w DS, z 2 wypuszczonych: MISIA [*

kibicująca ciotka śle najserdeczniejsze i najcieplejsze życzenia :D :1luvu:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt sty 01, 2010 9:33 Re: 4 Czupurki- Pusia, GAgatka w DS, z 2 wypuszczonych: MISIA [*

Witamy się w Nowym Roku! :piwa:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt sty 01, 2010 13:36 Re: 4 Czupurki- Pusia, GAgatka w DS, z 2 wypuszczonych: MISIA [*

Amiko, Tobie, Rodzinie i wszystkim kotom życzymy samych szczęśliwych dni w Nowym 2010 Roku a Snejkusiowi życzymy, aby znalazł swoje stałe, ciepłe miejsce na ziemi ObrazekObrazek
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon sty 04, 2010 19:15 Re: 4 Czupurki- Pusia, GAgatka w DS, z 2 wypuszczonych: MISIA [*

Tak jak przewidywałam, Snejki wrócił do nas do pracy.

Co prawda u koleżanki kłopotów nie sprawiał, pięknie bawił się z wnukami odwiedzającymi koleżankę, ale niestety jej syn cały spryszczony dzisiaj wylądował u lekarza (rozumię ją, bo wiem jak ciężko przemówić do rozumu dorosłemu facetowi, który nie potrafił zrozumieć, że powinien trzymać się od kota z daleka :evil: ). Z panem domu Snejki co prawda się nie polubili, ale to mały kłopot (wg koleżanki to chyba ze względu na spożycie TŻ w dniu zapoznawania się 8) )
W pierwszy dzień płakał i szukał wyjścia do wc i dopiero za 3 wstawieniem do kuwety zrozumiał, że na dwór jednak nie wyjdzie.

Podobno wczorajszy dzień przesiedział na parapecie i smętnie oglądał świat za oknem.
Za to dzisiaj chyba zgłupiał doszczętnie. Prosił o wypuszczenie co 15 minut i za chwilę czekał za oknem by wrócić.
Teraz juz grzecznie śpi na swoim ulubionym fotelu. Na noc zamknę go w piwnicy klatce, bo znowu włączy nam alarm.
Po akcji donosiciela musimy się niestety tajniaczyć. Trochę wywalczyłam łzami i szantażem, dlatego Snejki teraz to tu jest tak jakby nieoficjalnie (powiedziałam, że jak kota będzie miał zakaz wstępu to i ja się wynoszę, bo skoro donosiciel ma tak dużo do powiedzenia to niech pilnuje szefowi finansów i niech robi bilanse)

U Pyśki/Miki wszystko OK, tylko Tośka trochę schudła :? .
Wystarczy, że kotka zajrzy jej misek i suńka już tam nie podejdzie. Od dwóch dni jadają w osobnych pomieszczeniach więc Tośka powinna szybko nadrobić straty w sadełku :) .
Mika miała jeden wieczór darcia pysia, wyprowadzili ją w szelkach na schodki przed domem i kocia szybciutko wróciła do ciepełka (dziub też zamknęła :twisted: ).
W tym tygodniu najprawdopodobniej czeka ją wizyta u weta.

Dymek od 31-go nie pokazuje się. Już sama nie wiem, czy to taka pierdoła i zapomina gdzie są pełne miski, czy on ma dom (jeśli tak to raczej fatalny) i przychodzi kiedy go wypuszczą. Chyba się jednak zmobilizuję i obejdę osiedle z jego zdjęciem, bo to martwienie się o niego mnie dobija.

Uśmiałam się dzisiaj z p. Beatki, była taka z siebie dumna, że w sobotę i niedzielę udało jej się nakarmić chociaż jednego kota, tylko nie wiedziała, że karmi Zołzę sąsiadów a nie Snejkiego (ona dalej ich nie rozróżnia) :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pon sty 04, 2010 19:24 Re: 4 Czupurki- Pusia, GAgatka w DS, z 2 wypuszczonych: MISIA [*

Amiko, a czy Ty nie mogłabyś założyć Snejkusiowi osobnego wątku i szukać mu domu?? Porobić ogłoszenia i może znajdzie się jakiś fajny domek z samymi kobitkami :D Co o tym sądzisz? Zły pomysł?
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon sty 04, 2010 19:54 Re: 4 Czupurki- Pusia, GAgatka w DS, z 2 wypuszczonych: MISIA [*

Zuziu myślałam o tym, ale to dopiero na wiosnę, bo teraz to i zły okres dla mnie i ryzyko dla Snejkiego.

On raczej będzie z tych wychodzących kotów i musiał by trafić do osoby, która nie tylko kocha koty i która także miałaby wiedzę i cierpliwość by nauczyć/przyzwyczać go do miejsca. Takiej, która do serca wzięłaby sobie moją wiedzę o jego charakterze i fobiach. I uwierz mi to nie moje przewrażliwienie, on musiał mieć bardzo złe przeżycia i trzeba wiedzieć jak z nim postępować by nie panikował.
Gdyby niedaj co, w takim okresie uciekł, to on nie miał by szans na przeżycie. Daleko w takim okresie daleko go nie oddam, bo wrazie czego nie miałabym szans go szukać, a w pobliżu to domku raczej w ogóle mu nie znajdę.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pon sty 04, 2010 20:09 Re: 4 Czupurki- Pusia, GAgatka w DS, z 2 wypuszczonych: MISIA [*

A on nie nadaje się do domu niewychodzącego? Zresztą nawet domek wychodzący, ale dobry i doświadczony wiedziałby, że należy kota przetrzymać jakiś czas w domu, żeby się przyzwyczaił i poczuł, że to jego dom i że tutaj należy zawsze wracać.
Gdybyś porobiła mu ogłoszenia na Waszych lokalnych portalach (sama mnie tego uczyłaś :lol: ), to może znalazłby się dom w okolicy. Spróbować zawsze warto, najwyżej go nie oddasz, jak nie będzie Ci coś pasowało.
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Google [Bot] i 92 gości