O Cynamonie, Malwince, Jasiu i Małgosi - czwórce Przyjaciół!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 30, 2009 20:06 Re: O Cynamonie, Malwince, Jasiu i Małgosi - czwórce Przyjaciół!

Tak teraz jest horror u nas też próbne wystrzały, jak idą ciągiem no to jakoś koty się przyzwyczajają ale najgorzej znoszą pierwszy wystrzał :( choć i tak w tym roku jest lepiej, bo od dwóch miesięcy jesteśmy na "rc calm"). U mnie choinki nie było, może w przyszłym roku??? ale za to również największą atrakcją nie były myszki, piłeczki itd. tylko karton, w którym przywiozłam pyszności od mamuśki i przez sekundę chciałam go wyrzucić, ale ta sekunda wystarczyła abym się przekonała, że to hit świąt :ryk: muszę napisać do zooplusa aby się tak nie wysilali, bo wystarczy sprzedawać "kartony szczęścia świątecznego twoich kotów". Cieszę się, że brzdące mają się dobrze i że wam z nimi dobrze :1luvu: cały czas mocne kciuki za Cynamona i mnóstwo ciepłych myśli :D
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro gru 30, 2009 20:16 Re: O Cynamonie, Malwince, Jasiu i Małgosi - czwórce Przyjaciół!

Małgosiu, w innym wątku radzą zamknąć koty w jakimś pokoju, zasłonić okna, zapalić światło i puścić muzykę by "hałas" był równomierny, no i oczywiście Wy musicie się zachowywać spokojnie
u nas troszkę sie koty boją, ale my ogólnie mało reagujemy na petardy, więc i one już wiedzą, że to nic takiego - w końcu przeżyły remont ;) a i to już któryś nasz Sylwester
jutro co prawda może być inaczej niż na Nowolipkach, bo tu jest duże osiedle i zawsze było mnóstwo petard na Nowy Rok - jestem jednak dobrej myśli :)

ogromne usciski dla Was :1luvu:

znasz kwotę zabiegu?
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Śro gru 30, 2009 23:01 Re: O Cynamonie, Malwince, Jasiu i Małgosi - czwórce Przyjaciół!

Kotki przyzwyczaiły się do różnych dziwnych odgłosów. Cynamon to na odkurzacz wręcz poluje i cały czas obserwuje. Teraz to nawet jak chcemy odciągnąć je od jakiejś "ciekawej" zabawy to niekoniecznie skutkuje klaskanie bo się trochę zobojętniły... Choć wystrzały to dla nich był nowe hałasy i zaczynały się rozglądać. Przecież to będzie ich pierwszy Sylwester!

Malwinka wpakowała mi się właśnie na kolana i mówi, że nie może poczekać z głaskaniem... hm.

W Wila-vecie dostałam bezpośredni nr do dr Bissenika, bo on będzie w lecznicy dopiero 9-tego, a koszta zabiegu on określa. No ale 3 dni - ze świąteczną przerwą dzwoniłam i nie odbiera. Przestrzegano mnie w każdym razie, że doktor ma zabiegi i nie zawsze odbiera. Próbować jeszcze będę, żeby nie być potem zaskoczonym...

A karton to faktycznie ciekawa zabawka - nasze kociaki też znalazły sobie stojący jeden pusty: Cymek chował się w środku i wyskakiwał z zaskoczenia strasząc Malwinkę, po czym chował się z powrotem do środka... a Malwinka tropiła dookoła...
Obrazek
"Nawet najmarniejszy kot jest arcydziełem stworzenia" L. Da Vinci

Jaś&Małgosia

 
Posty: 500
Od: Czw lis 19, 2009 23:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 30, 2009 23:08 Re: O Cynamonie, Malwince, Jasiu i Małgosi - czwórce Przyjaciół!

karton i pudełka z marketu to cudna zabawa i to darmowa ;)
OK, daj znać jak coś, będziemy składać pieniądze :ok:
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw gru 31, 2009 14:23 Re: O Cynamonie, Malwince, Jasiu i Małgosi - czwórce Przyjaciół!

Obrazek
i zdrowych nóżek... :ok:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Czw gru 31, 2009 16:33 Re: O Cynamonie, Malwince, Jasiu i Małgosi - czwórce Przyjaciół!

charm pisze:Obrazek
i zdrowych nóżek... :ok:

Jaka słodka trójeczka :D
Małgosiu, Jasiu....może jednak chcecie trzeciego rozrabiakę :wink: jakby co to wiecie Boryś jeszcze czeka i jest, że tak powiem "w gotowości adopcyjnej" :ryk:
Wszystkiego co piękne, nadzwyczajne, niepowtarzalne i tego wszystkiego całe mnóstwo :piwa:
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt sty 01, 2010 19:19 Re: O Cynamonie, Malwince, Jasiu i Małgosi - czwórce Przyjaciół!

Witamy Wszystkich w Nowym Roku! Życzymy zdrówka, pomyślności i ciepłego mruczenia :)

Kotki chyba nie zauważyły szczególnie sylwestrowych wystrzałów. Wyszliśmy z domu nie na długo, ale mimo wszystko - jak wychodziliśmy okna już rozbłyskały fajerwerkami, a kotki chyba zdążyły się zobojętnić. Bawiły się na spsikanym kocią miętką kocyku...

Za to przywitanie w Nowym Roku było najpiękniejsze, jakie można sobie wymarzyć: przywitały nas ziewające, dopiero co rozbudzone, ale już mruczące i ocierające się o nogi kociaki!

Zazwyczaj to Cymek przychodzi pierwszy i nas mrucząco wita. Malwinka jak się przebudza najpierw się dokładnie myje, więc chwilkę dłużej zajmuje jej zbiegnięcie na dół ;)

Kociaki nowy rok rozpoczęły w "szampańskich" humorach: bawiły się cały dzień na całego, jadły za dwóch, a w między czasie głośno dopominały o głaskanie :) Wówczas nawet do toalety nie można było wyjść, bo zaraz słychać było drapanie w drzwi "dlaczego przestałeś/łaś mnie głaskać?" ;)
A teraz śpią!

Jeszcze raz przesyłamy Wam dużo serdeczności!
Obrazek
"Nawet najmarniejszy kot jest arcydziełem stworzenia" L. Da Vinci

Jaś&Małgosia

 
Posty: 500
Od: Czw lis 19, 2009 23:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 01, 2010 19:20 Re: O Cynamonie, Malwince, Jasiu i Małgosi - czwórce Przyjaciół!

ja moja liczna gromada również życzymy wszystkiego dobrego .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 01, 2010 19:25 Re: O Cynamonie, Malwince, Jasiu i Małgosi - czwórce Przyjaciół!

Ale mają dobrze kotysie u Was :D
Ostatnio edytowano Pt sty 01, 2010 19:27 przez biamila, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt sty 01, 2010 19:26 Re: O Cynamonie, Malwince, Jasiu i Małgosi - czwórce Przyjaciół!

A my życzymy szczęścia, bo jak mówi Stasio Tym " ci na Tytanicu mieli i zdrowie i pieniądze-tylko szczęścia im zabrakło"
Więc drodzy moi SZCZĘŚCIA, całe masy SZCZĘŚCIA :1luvu:
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob sty 02, 2010 14:50 Re: O Cynamonie, Malwince, Jasiu i Małgosi - czwórce Przyjaciół!

Dziękujemy ciepło za życzenia :) Szczęściem było trafić na Was, ratujących te cudne kotki!
Obrazek
"Nawet najmarniejszy kot jest arcydziełem stworzenia" L. Da Vinci

Jaś&Małgosia

 
Posty: 500
Od: Czw lis 19, 2009 23:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 07, 2010 16:53 Re: O Cynamonie, Malwince, Jasiu i Małgosi - czwórce Przyjaciół!

Nowe wieści... :)

Cynamonowy nie powrócił do podgryzania łapeczki, futerko zarasta... a my się cieszymy!
Kilka razy przyłapaliśmy go też na lekkim wybijaniu się z łapek, czego wcześniej nie potrafił... Zwykle tylko się wciągał, a teraz kilka razy udało mu się bardziej wskoczyć na fotel (choć za laserkiem potrafi wyskoczyć lekko jak w siatkówce..).

Ostatnio rozczulił nas bardzo, jak obudziliśmy się rano, a między nami pod kołderką leżał sobie na boczku z główką na poduszce Cymek... i spał jak gdyby nigdy nic. :) Jak dziecko ;)

Chyba sam nie miałby tyle ruchu, co zapewnia mu Malwinka - gonią się jak szaleni! A ciekawscy są oboje niesamowicie. Chcą towarzyszyć każdym domowym pracom i zaglądają we wszystkie dziury: do śmietnika, szafek, zmywarki, toalety - przy wrzucaniu tam kuwetkowych zabrudzeń... hm... A najpiękniej wyglądają ich nastroszone podczas zabaw kity! :)

Malwinka z kolei zrobiła się strasznie nakolankowa - czasem czeka już na odpowiednim krześle, gdzie zwykle siadamy, w oczekiwaniu na kolanka... Lubi patrzeć przez okno, a i gust ma ciekawy: często wybiera sobie do drzemek leżący na parapecie album Canaletta, a na dźwięk Armstronga przybiegła i zaczęła miałczeć. Ciekawe kim była w poprzednim wcieleniu ;)
Obrazek
"Nawet najmarniejszy kot jest arcydziełem stworzenia" L. Da Vinci

Jaś&Małgosia

 
Posty: 500
Od: Czw lis 19, 2009 23:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 07, 2010 17:36 Re: O Cynamonie, Malwince, Jasiu i Małgosi - czwórce Przyjaciół!

U mnie Malwinka i Czesio (który jest teraz Frankiem) uwielbiały słuchać Franka Sinatry, Arethy Franklin można powiedzieć, że wydawało się, że "czują" tę muzykę. Wtedy zamierały, przestawały szaleć i oddawały się całkowicie muzyce...Mnie to też fascynowało, więc robiłam im "próby" i za każdym razem zachowywały się grzecznie jak w operze. Z tego co wiem z domku Frania chłopak teraz też uwielbia sobie posłuchać muzyki z tym, że teraz częściej słucha tzw. muzyki poważnej.
A teraz nie mogę się oprzeć i wkleję fotkę Malwisi :oops: :
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
aaaa...jeszcze uwielbiały Ennio Morricone :D Moje ukochane koty :1luvu:
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob sty 09, 2010 19:49 Re: O Cynamonie, Malwince, Jasiu i Małgosi - czwórce Przyjaciół!

Obrazek
Ostatnio edytowano Pon sty 25, 2010 21:17 przez Jaś&Małgosia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
"Nawet najmarniejszy kot jest arcydziełem stworzenia" L. Da Vinci

Jaś&Małgosia

 
Posty: 500
Od: Czw lis 19, 2009 23:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 09, 2010 20:15 Re: O Cynamonie, Malwince, Jasiu i Małgosi - czwórce Przyjaciół!

Witajcie! Cynamon nie mógł być "gorszy" - też się pokazał :)

Jesteśmy już w domu - zabiegu nie było... była narkoza i rtg. Okazało się, że druty doszczętnie zarośnięte i nie ma co kości rozcinać. Więc tak zostanie.

Pojawiła się z kolei inna sprawa - bioderko. Nóżka zwichnięta w stawie. Staw wypaczony, powycierany, nie trzymał i noga z niego wypadła. Dr Bissenik zalecił operację - która jest o tyle konieczna, że teraz kość udowa trze o inną kość. I sprawia ból. Pewnie dlatego ostatnio czasem trochę protestował przy masażach i zginaniu... Teraz mamy zaniechać ruszanie łapką - bo tylko go tak możemy krzywdzić...

Operacja będzie polegała - wybaczcie niefachowe nazewnictwo - postaram się wytłumaczyć to co P. dr pokazywał nam na kościach.. Otóż będzie polegała na obcięciu jednej "kulki" zakańczającej kość i przymocowaniu kości udowej do bioderka w tej obciętej postaci. Miejsce to zrośnie się i będzie normalnie działać. To standardowa operacja w takich przypadkach. Możliwe, że Mały będzie nawet lepiej chodził! A na pewno nie gorzej...

Na początku przez kilka dni może łapkę ciągnąć za sobą, ale do 4-6 tyg. powinno być już wszystko idealnie zrośnięte.

Umówiliśmy się więc na operację za 2 tyg. na 23 stycznia. Zabieg do najtańszych nie należy.. ale w cenie będzie kastracja (nie wiem czy Cymkowi spodoba się taki "gratis"...).

Rezonans został odlecony ze względu na to, że wnieść do sprawy może tylko zaspokojenie własnej ciekawości co się tam dokładnie stało, ale nerwy nie są na tyle regenerowalne, żeby po takim długim czasie od urazu możliwa była ich operacja. Ewentualnie można zapytać jeszcze neurologa... ale w ciemno na siłę nie robić - bo tylko kota będziemy męczyć - to mniej więcej cytat...

Po samej operacji wrócimy do rehabilitacji - podobnej wstępnie do tego, co robiliśmy we własnym zakresie dotychczas.

Ogólnie kociak jest zdrowy. Pytaliśmy o przyczynę lekkiego "dławienia" się, tudzież bardziej zauważalnego przełykania siły po przebudzeniu się rano (tylko wtedy), która mu się zaczęła zdarzać. Nie jest to z powodu choroby. Najpewniej kłaczki. Nie przejmować się zbytnio. Dać pastę.
Swoją drogą - już to próbowaliśmy. Mała pastę je, a On wzdryga się nawet jak ma zlizać ją sobie z łapki. Mięska też nie chce jeść jak wymazane jest pastą...

Mamy pastę marki Gimpet.
Znacie jakąś "smaczniejszą"??? To pewnie indywidualna kocia sprawa, ale może któraś szczególnie kotom smakuje??

Cynamon zaczyna szaleć po domu. Na początku po przyjściu od weta - koczował głodny przy misce, ale się chyba poddał i już biega z myszką. Szybko wychodzi z narkozy - a nie wybudzali go w lecznicy...

Kociak ma wielki pęd do sprawności - mimo bólu bioderka, coraz więcej potrafi robić...
Obrazek
"Nawet najmarniejszy kot jest arcydziełem stworzenia" L. Da Vinci

Jaś&Małgosia

 
Posty: 500
Od: Czw lis 19, 2009 23:30
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, dran, jackthecat, Niushonok, sylwiakociamama i 214 gości