Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 20, 2009 16:38 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

kotki nadal przewracaja się, jednak teraz chodza znacznie lepiej niz przez pierwsze dni od ich przyjazdu, tak wiec myslę, że stres tez wiele się przysłuzył. teraz potrafia juz kilka metrów zrobić na tych swoich chyboczących nóżkach zanim straca równowagę i upadną.
Kocykowa tradycyjnie wiekszość czasu spędza w pościeli :)
Buczyńska jest znacznie bardziej aktywna :) obie ładnie potrafia bawic sie piórkiem, nawet za piłeczka próbowały biegać a raz Kocykowa próbowała dołączyć do szalonych galopad naszych kotów, ale po krótkim dystansie musiała zrezygnować :)
co do tej rujki to ja także chciałabym załatwic to jak najszybciej, te sprawę nagrywa Never jednak teraz z powodu jej problemów ze swoimi tymczasami nie chce jej zawracac nami głowy. ale na pewno sterylki będą :)

majka2006

 
Posty: 858
Od: Śro paź 15, 2008 8:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 21, 2009 19:52 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

najka2006-czekam na to pw :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 26, 2009 23:17 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

witamy światecznie a właściwie to już nawet poświątecznie :)

niestety koteczki spędziły wigilię i pierwszy dzień świąt wyłącznie w swoim towarzystwie, gdyz my musieliśmy wyjechać do moich rodziców, a nie chcieliśmy ich dodatkowo stresować podróżą. odwiedzał je teść, jednak one wystraszone nową osobą nie wychylały noska spod łóżka. za to dziś czekała na nas miła niespodzianka, gdyz Buczyńska od naszego powrotu nie odstępuje nas na krok, z własnej woli wskakiwała nam na kolana 8O raz na moje, raz na tż :) a teraz leży wtulona w tż na łóżku 8O nie wiem, czy przypadkiem nie powinnam byc zazdrosna :wink: i nawet jej buczeń dziś nie słychać 8O jesteśmy w szoku...mamy jednoczesnie nadzieję, że ta nagła zmiana to naprawdę objaw tęskonoty a nie kolejnej rujki ( bo tak niestety było ostatnim razem- tez wyjechaliśmy na weekend, po powrocie Buczyńska była czuła i łagodna i jak się okazało, dostawala rujki). Za to Kocykowa-Śpiąca nie zmieniła się nic a nic - po zjedzeniu kolacji zasnęła :)

w poniedziałek jedziemy na badania krwi i testy, środe do doktora Lenarcika :)

majka2006

 
Posty: 858
Od: Śro paź 15, 2008 8:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 28, 2009 10:15 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

ech, oby to była kwestia tesknoty, nie znów rujki :roll:

kciuki za wyniki badan :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon gru 28, 2009 12:45 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

tak, tak, to były wylewne oznaki stęsknienia się za nami :)
a w niedzielę rano Buczyńska powróciła do zwyczaju buczenia na wszystko :ryk: odetchnęliśmy :)

na moje konto wpłynęły 2 kwoty z bazarku (80 zł + 50 zł), bardzo gorąco Wam dziekuję- Małej1 za piekne domki, trud włozony w ich przygotowanie i za ofertę takiej pomocy oraz dziewczynom, które je zakupiły a tym samym pomogły nam w leczeniu kotek :1luvu:

dziś zgodnie z planem udajemy sie po południu z kotkami na badania krwi i testy, mam nadzieję, że pogoda bedzie nam sprzyjac, bo lecznica jest na drugim końcu Warszawy a tu wciąż pada śnieg i musimy do 19-tej zdążyć, żeby wyniki były jeszcze dziś.. na dodatek dziś rano zapomniałam schowac im suchą karmę, a kotki przeciez muszą być na czczo-ok.9 musiałam z pracy sie zwolnic na godzinkę, żeby wrócić do domu i ukryć chrupasy. jak to się mówi "kto nie ma w głowie, ten ma w nogach" :?

majka2006

 
Posty: 858
Od: Śro paź 15, 2008 8:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 28, 2009 19:16 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

Miałam wielką przyjemność poznać osobiście Buczyńską i Kocykową oraz Dużych obu kotek :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Testy są UJEMNE :ok: :ok: :ok: A wyniki krwi - w wersji full wypas - powinny być ok godz. 21 :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Buczyńska - to mocno charakterna dziewczynka, pogryzła mnie jak zbyt mocno ją gliglałam :wink: No i rzeczywiście buczy prawie non stop 8)
Natomaist Kocykowa - cud miód malina, taka kochana z niej kocina :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon gru 28, 2009 19:18 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

ciesze sie ,ze testy ujemne :mrgreen:
i czekamy na reszte wyników z kciukami :ok: ,zeby były dobre

moze Buczyńska po ciachu sie ciut uspokoi, oby, oby :roll:
Ich mama tez jak sie ja zbyt długo głaska, szczegolnie po tyle to daje do zrozumienia ,ze juz dość :wink: Ale poza tym jest jak Kocykowa, ciagle spi w budce

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon gru 28, 2009 21:19 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

Generalnie wyniki obu kotek są w miarę ok :ok: Nic dramatycznego się nie dzieje, ale są pewne niepokojące sprawy :roll:

Majka2006 - napisze napewno więcej :kotek:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon gru 28, 2009 22:16 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

niewiele więcej dopiszę, gdyż do lecznicy dodzwonił sie tż i tyle co zrozumiał i mi przekazał:
kotki maja niski poziom glukozy, upośledzenie kostne czym można tłumaczyć np. brak wszystkich ząbków, obok stałych mają jeszcze mleczaki, których juz od dawna nie powinny mieć, natomiast kilka stałych zębów nadal nie wyrosło mimo że mleczaki juz wypadły i zrobiły miejsce, wyniki dot,watroby także nie sa korzystne. jutro tż po pracy jedzie po wyniki to napisze więcej, jednak mysle, że najwiecej dowiemy się na konsultacji u Lenarcika w środę.

dziekuję bardzo za pomoc okazaną przez Aleksandra59 :1luvu:

majka2006

 
Posty: 858
Od: Śro paź 15, 2008 8:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 28, 2009 22:49 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

Jednak napiszę :wink:
Moja wiedza też niewielka - p. Monika, na szybko przekazała mi kilka podstawowych informacji. Po pierwsze - Kocykowa ma podwyższone leukocyty, co wskazuje na jakiś stan zapalny. Może to być od tych zębów :? Obie kocie mają w paszczach zarówno mleczaki jak i stałe zęby ........... dziąsła podobno niepokojąco zaróżowione .....
Ponadto pewne wyniki obie kociczki mają bardzo zbliżone - niski poziom glukozy, podwyższone chlorki, podwyższona amylaza ( :?: ) i obniżone AP.
Nic p. Monika nie mówiła o złych wynikach wątrobowych :? Możliwe, że to efekt szumu informacyjnego - bo podobno wynik AP powiązany jest z wynikami wątrobowymi. Obniżone AP kociczek może świadczyć o problemami ze "skostnieniem" - jakieś problemy z wchłanianiem wapnia :?: I stąd problemy z zębami :?:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto gru 29, 2009 9:05 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

no tak, i poproś tu faceta o coś :? a mówiłam, żeby wziął długopisik, karteczkę i notował :?

dobrze że i Ty tam przedzwoniłaś Aleksandro :ok:

swoją drogą zaniepokoił mnie ten stan zapalny u Kocykowej, wygląda na zdrową, apetyt ma duży, pieknie robi do kuwetki, bawi się z kotami, nie zachowuje się jakby coś jej dolegało :?

majka2006

 
Posty: 858
Od: Śro paź 15, 2008 8:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 29, 2009 10:58 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

moze byc od zebów ten stan zapalny
albo moze od jakis innych kostnych spraw.

Ja nie wiem , ale mnie sie wydaje, ze one powinny isc na diete specjalna dla kotów z zaburzona gospodarka wapniem. Na takiej była Wanka od tangerine i Totunia.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro gru 30, 2009 9:39 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

dostałam wczoraj pw od tangerine, mogę z czystym sumieniem napisać, że kotki właściwie od początku pobytu u nas mają w części już stosowaną dietę zalecaną przez tangerine :) dostają surową wołowinkę, pierś z kurczaka, bardzo lubią ser biały, śmietankę, do diety dołączę jeszcze żółtka oraz będę musiała im dosypywac do jedzonka zmielone skorupki po jakjach- podobna dietę muszą stosować osoby zagrożone osteoporozą, wynikająca z niewłaściwego przyswajania przez organizm wapnia :)

wczoraj tż odebrał wyniki dziewczyn, ja oczywiście niewiele potrafię z nich wyczytaća wyniki poza normą są specjalnie oznaczone i tu podam tylko te wyniki które odstają od normy:

- Kocykowa:
morfologia: podwyższony poziom leukocytów
obraz krwinek białych: w normie
obraz krwinek czerwonych: bez zmian
biochemia: podwyzszony poziom białka całkowitego, amylazy, niski poziom ALP i glukozy
jonogram: podwyższony poziom chlorków

- Buczyńska:
morfologia: nisko poziom erytrocytów i hemoglobiny
obraz krwinek białych: w normie
obraz krwinek czerwonych: bez zmian
biochemia: podwyższony poziom amylazy, nisko poziom ALP i glukozy
jonogram: podwyższony poziom chlorków

po dziejszej wizycie u dr Lenarcika bede wiedziała znacznie więcej, wierzę, ze mi je właściwie zinterpretuje :)

jednoczesnie rozliczę się z wpłat jakie otrzymałam z bazarku, za badania zapłaciłam 200 zł

ps. ciąża u Panny Buczyńskiej jest prawdopodobna, jezeli oczywiscie doszło do jakiegoś bliższego kontaktu z Bazylkiem - zgodnie ze słowami doktor Moniki, która widziała nasze kotki i pobierała krew kocurek może zapładniac do miesiąca od zabiegu kastracji ( i sa to fakty potwierdzone) Aeksandra59 słyszała tę rozmowę :) a panna nam ostatnio nabrała ciałka i stan futerka jest się bardzo polepszył, co mnie baaardzo niepokoi :?

majka2006

 
Posty: 858
Od: Śro paź 15, 2008 8:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 31, 2009 15:15 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw gru 31, 2009 19:25 Re: Niepełnosprawne koty po zmarłym, cud się stał, już w dt!

gorąco i sylwestrowo witamy :)

chcielibyśmy zdać relację z wczorajszej wizyty u dr Lenarcika :) pan doktor kotki obejrzał, wymiział, Buczyńska tradycyjnie pokazała, ze jest kotką z charakterem :) powiedział to co było wiadomo juz od początku, że kotek nie da sie juz z tego stanu wyleczyć, właściwa dieta i bezstresowe otoczenie powinny spowodować, że ich stan nie ulegnie pogorszeniu. Stwierdził, że najbardziej prawdopodobną przyczyną ich stanu jest hipoplazja, czyli niedorozwój móżdzku wskutek zarazenia wirusem panleukopenii w łonie matki.
Wyniki krwi nie zaniepokoiły go zbytnio oprócz morfologii, m.in. podwyższonych leukocytów, lecz ponieważ przy ogólnych ogledzinach kotki wydają się być zdrowe zalecił zrobić jeszcze raz badania krwi już tylko pod kątem morfologii pod koniec stycznia i z nimi ponownie sie pokazać.

Buczyńska zrobiła się ostatnio bardzo nakolankowa 8O jeśli nie u tż to siedzi na moich kolanach :) Kocykowa bez zmian- duzo śpi :)

Rozmawiałam z Lenarcikiem na temat prawdopodobnej ciązy u Buczyńskiej, stwierdził, ze kategorycznie nie możemy dopuścic do porodu gdyż kotka ze względu na swój stan zdrowia mogłaby go nie przeżyć :( niestety nie mogliśmy tej ciązy od razu potwierdzic, gdyż lekarza obsługującego usg nie było wczoraj na dyżurze... wiec nadal wszystko jest w sferze domysłów. pan doktor wymacał jej brzuszek, wyczuł kuleczki, to mógł byc zarówno kał jak płody, no ale bez tego usg nie moglismy zweryfikowac. Ja tylko na podstawie własnych obserwacji mogę napisał, że Buczyńska wyraznie przytyła, jej siersc zrobiła sie delikatna.


No i tym optymistycznym akcentem bedziemy kończyć :)

Życzymy wszystkim Cioteczkom pomyślności i zdrowia w Nowym Roku :1luvu:

majka2006

 
Posty: 858
Od: Śro paź 15, 2008 8:19
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 69 gości