KOCIA ARKA NOEGO- RADOMSKO- POMOCY- ALBO KOTY NA BRUK..

Absolutnie nic skomplikowanego, to co jest w ramce "Kod" (ta jedna linijka) wklejasz do podpisu, i tyle, nic więcej - kod jest przygotowany tak, żeby banerek wyświetlał się tak jak jest to pokazane wyżej (zawsze wklejam najpierw banerek, żeby było widać jak wygląda, a potem kod).

Cieszę się bardzo, że coraz więcej domów stałych

Jak wszystko dobrze pójdzie to maluchy pingwinek i sreberko zostaną Łodzianami :mrgreen:

montes pisze:To ja swoje 3 grosze wtrące jak tu już jestem

Jako średni czytacz przyznam, ze czasem trudno mi się odnaleźć Nie wiem kto jest, ile ma lat, czy jest szczepiony, kastrowany, trudno się aklimatyzuje czy przylepka itd I dwa zdjęcia - jestem zwolennikiem napstrykania 3000 a wybrania 2, 3 dobrych. Nie mam czasu na korektę i analizowanie ogłoszenia, ale przyznam, że nie przeczytałabym ogłoszenia na całą stronę Krótki opis i dwa fajne zdjęcia zrobią więcej niż cała epopeja o kocie.
Pozwolę sobie na prywatę ale jednocześnie przykład viewtopic.php?f=13&t=101652&start=0

na miau chyba Hanulka wkleja - ja mam kilkanaście stron, ale wklejać będę po nowym roku bo nie wyrabiam
Wygasną ogłoszenia już wrzucone na w/w strony.

Montes masz calkowita racje

Ja tez jestem zwolennikiem przejrzystosci

To co jest zmienic sie chyba nie da, tak? (ja sie na miau nie rozeznaje) ale nastepne pewnie juz bedzie mozna robic inaczej. Nasza najwieksza bolaczka sa zdjecia i tu moze pomoze Hanulka

Ja moge redagowac wpisy ale musze miec je wczesniej zanim sie pokaza. No i tez raczej po nowym roku, bo teraz zakretu wyrobic nie moge

Zdjecie tez do obrobienia lepiej przed publikacja.
W tym wszystkim musimy brac tez pod uwage, ze Andzelika jest sama i chce jak najlepiej dla kociambrow

panikota pisze:Absolutnie nic skomplikowanego, to co jest w ramce "Kod" (ta jedna linijka) wklejasz do podpisu, i tyle, nic więcej - kod jest przygotowany tak, żeby banerek wyświetlał się tak jak jest to pokazane wyżej (zawsze wklejam najpierw banerek, żeby było widać jak wygląda, a potem kod).

Nie, no ja to wszystko wiem

i mam ludzi od takich spraw

montes pisze:Cieszę się bardzo, że coraz więcej domów stałych

Jak wszystko dobrze pójdzie to maluchy pingwinek i sreberko zostaną Łodzianami

WOW!!!

kociamysza pisze:
montes pisze:Cieszę się bardzo, że coraz więcej domów stałych

Jak wszystko dobrze pójdzie to maluchy pingwinek i sreberko zostaną Łodzianami

WOW!!!

Jeszcze bez podskoków - trzymajcie najpierw kciuki

kociamysza pisze:Nie, no ja to wszystko wiem i mam ludzi od takich spraw

montes pisze:Jeszcze bez podskoków - trzymajcie najpierw kciuki

wg życzenia :ok:

Zapytam głupio :oops:

- to email Andżeliki - radomskotoz@o2.pl ?

kociamysza pisze:
montes pisze:To ja swoje 3 grosze wtrące jak tu już jestem

Jako średni czytacz przyznam, ze czasem trudno mi się odnaleźć Nie wiem kto jest, ile ma lat, czy jest szczepiony, kastrowany, trudno się aklimatyzuje czy przylepka itd I dwa zdjęcia - jestem zwolennikiem napstrykania 3000 a wybrania 2, 3 dobrych. Nie mam czasu na korektę i analizowanie ogłoszenia, ale przyznam, że nie przeczytałabym ogłoszenia na całą stronę Krótki opis i dwa fajne zdjęcia zrobią więcej niż cała epopeja o kocie.
Pozwolę sobie na prywatę ale jednocześnie przykład viewtopic.php?f=13&t=101652&start=0

na miau chyba Hanulka wkleja - ja mam kilkanaście stron, ale wklejać będę po nowym roku bo nie wyrabiam
Wygasną ogłoszenia już wrzucone na w/w strony.

Montes masz calkowita racje Ja tez jestem zwolennikiem przejrzystosci To co jest zmienic sie chyba nie da, tak? (ja sie na miau nie rozeznaje) ale nastepne pewnie juz bedzie mozna robic inaczej. Nasza najwieksza bolaczka sa zdjecia i tu moze pomoze Hanulka Ja moge redagowac wpisy ale musze miec je wczesniej zanim sie pokaza. No i tez raczej po nowym roku, bo teraz zakretu wyrobic nie moge Zdjecie tez do obrobienia lepiej przed publikacja.
W tym wszystkim musimy brac tez pod uwage, ze Andzelika jest sama i chce jak najlepiej dla kociambrow

wszystko co na miau.... można zmienić... przez zalożycieli wątków.. oni maja prawo (jak inni forumowicze do swoich postów) zmieniac posty... a więc pierwsze, czyli opisy, zdjęcia itp. Jestem za totalną przejrzystością i porządkiem... Zdjęcia moge zrobic cyfrowa lustrzanką podczas sesji na miejscu - na to konieczna zgoda andzeliki, takie foty mozna obrabiac jak sie chce... no chyba, że koty pouciekają... opisy to bezpośredno ktoś z KAN... bo ja nie mam kontaktu z koteczkami ani interwencjami... zdjęcia komorka, moim zdaniem, nie pprzyniosą oczekiwanego efektu... i rzeczywiście lepiej zrobic kilkasrt.. i wybrac 4-5 własciwych i chwytających za serce..., bo przeciez takie te bidulki sa na codzień... jak możemy pomóc andzelice? andzelika, jak Cie odciązyć... i jak sprawić, żeby max koteczków, ktore ratujesz od smierci, znajdywało najcudniejsze domki pod slońcem, najszybciej, jak sie da...

ja innego maila andzeliki nie znam..... :1luvu:

Dzisiaj nie wiem jak żyję . Dostałam 3 mieś. kotkę , którą ludzie 2 godziny wcześniej adoptowali z naszego schroniska. Kiedy poszli do swojego weta okazało się ,że malutka - nazwałam ją MILKA - ma otwarte złamanie tylnej nóżki . Była w tym stanie od co najmniej kilku tygodni . Po otwarciu rany wylało się mnóstwo ropnej wydzieliny. Na pytanie co kotka ma na końcu łapki / konkretnie na paluszkach/ powiedzieli ,że musiała wdepnąć w kupę i wystarczy to wymyć. Kiedy odmoczyłam to wodą utlenioną , w strupie , który odpadł zostały paluszki. Złamanie natomiast jest na kości udowej od wewnątrz.
Kiedy pracownik schroniska kazał odwieźć kotkę , zabrałam ją do siebie , bo zostałaby uśpiona , a nie operowana. Milka ma już wykonany rtg w narkozie , otrzymała antybiotyk i steryd. Termin zabiegu będzie jutro ustalony.
Kotka jest tak spokojna i cudowna ,że nie wiem jak ona to wszystko znosi.