Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kya pisze:Dziewczyny od poczatku grudnia szukacie DT lub DS. Jest chetna osoba ,ktora zdecydowala sie przygarnac najwieksze biedy forumowe .Ktos tu pisal ,ze zna osobiscie Bozene i ze domek jest OK . Domyslam sie ,ze na tym watku odbylo sie cos na zasadzie " powiedziala jedna pani drugiej pani" ale chyba Bozena nie mieszka na Giewoncie i dla dobra kota ktos moglby odbyc te wizyte przedadopcyjna . Mam nadzieje,ze przynajmniej ten biedaczek nie siedzi juz w klatce? Jesli tak to powiedzcie kotu "cierpliwosci" moze zrozumie. Co niektorzy maja po kilkadziesiat kotow w domu naokraglo i nikt im nie zarzuca,ze zle o nie dbaja . No chyba ,ze czegos nie doczytalam?
joshua_ada pisze:
Oczywiście najlepszy dla Lolka byłby stały dom docelowy, ale jakoś nikt się w tym celu o Lolka nie bije
Gibutkowa pisze:joshua_ada pisze:
Oczywiście najlepszy dla Lolka byłby stały dom docelowy, ale jakoś nikt się w tym celu o Lolka nie bije
Szczególnie że jeśli Lolek okaże się nieadopcyjny to zostanie u Bożeny na stałe i ona taką opcję z góry też przyjmuje, że Lolek może u niej zostać na zawsze.
Jola_K pisze:myslalam ze Bozena oficjalnie zrezygnowala z jego adopcji (posty powyzej)
ja niestety z powodow rodzinnych nie moge bywac na forum
o adopcji Lolka decyduje _bubu_, ktora rowniez teraz jest uchwytna glownie pod telefonem
najlepiej jak porozmawiacie ta droga i ustalicie co dalej
macie swoje numery?
przesle Bozenie numer _bubu_
BOZENAZWISNIEWA pisze:Oficjalnie rezygnuje z checi adopcji Lolka.Decyzje podjełam po przesledzeniu watku Lolka i Bruna.Zycze Lolkowi zdrówka i domku najlepszego.Teraz jest bezpieczny i na pewno nie musi opuszczac DT ...pozdrawiam
joshua_ada pisze:BTW: Bożena - z tego co wyczytałam w wątku - nie dość, że zgodziła się na wizytę kontrolną, to jeszcze się o nią domagała. Dlaczego tak trudno to zorganizować? (i nie chodzi tu chyba tylko o okres świąteczny? To trwa od ok. 2 tygodni, jakoś wtedy padła deklaracja Bożeny)![]()
Jola_K pisze:joshua_ada pisze:BTW: Bożena - z tego co wyczytałam w wątku - nie dość, że zgodziła się na wizytę kontrolną, to jeszcze się o nią domagała. Dlaczego tak trudno to zorganizować? (i nie chodzi tu chyba tylko o okres świąteczny? To trwa od ok. 2 tygodni, jakoś wtedy padła deklaracja Bożeny)![]()
a pomozesz?
w stosunku do naszej odleglosci masz "rzut beretem" do Bozeny
szukamy wlasnie osob z warszawy do tej wizyty
Jola_K pisze:joshua_ada pisze:BTW: Bożena - z tego co wyczytałam w wątku - nie dość, że zgodziła się na wizytę kontrolną, to jeszcze się o nią domagała. Dlaczego tak trudno to zorganizować? (i nie chodzi tu chyba tylko o okres świąteczny? To trwa od ok. 2 tygodni, jakoś wtedy padła deklaracja Bożeny)![]()
a pomozesz?
w stosunku do naszej odleglosci masz "rzut beretem" do Bozeny
szukamy wlasnie osob z warszawy do tej wizyty
Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Wix101 i 171 gości