EKSMITKI Z WILCZAKA - szukamy domow stalych

[Małgocha Pe]

O kurka,to ta najstarsza koteczka ?

[aga9955]

Tak:(

Pamietam jak siedziala w klatce i przytulaly sie do Niej wszystkie przerazone koty......

[zabers]

Odchodzi nasza kierowniczka... Ale po to też ją ratowałysmy - żeby nie stało się to w klatce, żeby mogła odchodzić godnie. Miała dobrą starość, o niebo lepszą od jej wcześniejszego życia.

[aga9955]

Odchodzi nasza kierowniczka... Ale po to też ją ratowałysmy - żeby nie stało się to w klatce, żeby mogła odchodzić godnie. Miała dobrą starość, o niebo lepszą od jej wcześniejszego życia.

to prawda.

Kochana kota.

[Małgocha Pe]

Jedynym pocieszeniem jest to że odchodzi w godnych warunkach a nie w brudzie i smrodzie jakie zapewniała pseudo miłośniczka pani Markiewicz.
niechbym tą babę dostała w swoje ręce

[filo]

Czuję się jak opiekuj laboratoryjnego szczura (mam nadzieję, że znacie ten dowcip). Dzisiaj na kolację dobre były tylko te chrupki, które ja osobiście wyrzucałam z miski na podłogę. Jaśnie panu się nie chciało samemu z miski wyciągać. Ale przynajmniej wiem, że kolacja zaliczona!
Ptyś ma drapnięte ucho. Najgorsze, że nie powie, czy to on sam sobie drapnął, czy też pod moją nieobecność odbyła się męska dyskusja.
Poza tym to wielki miziak. Nawet ugniatać umie, choć była to dość nieśmiała próba. Chciałby się pysiem o moją twarz ocierać, tylko ten jego dech...

niechbym tą babę dostała w swoje ręce

a wiesz, jak ją namierzyć?

[zabers]

Czuję się jak opiekuj laboratoryjnego szczura (mam nadzieję, że znacie ten dowcip). Dzisiaj na kolację dobre były tylko te chrupki, które ja osobiście wyrzucałam z miski na podłogę. Jaśnie panu się nie chciało samemu z miski wyciągać. Ale przynajmniej wiem, że kolacja zaliczona!
Ptyś ma drapnięte ucho. Najgorsze, że nie powie, czy to on sam sobie drapnął, czy też pod moją nieobecność odbyła się męska dyskusja.
Poza tym to wielki miziak. Nawet ugniatać umie, choć była to dość nieśmiała próba. Chciałby się pysiem o moją twarz ocierać, tylko ten jego dech...

niechbym tą babę dostała w swoje ręce

a wiesz, jak ją namierzyć?

Znamy, znamy.

Kochany stworek. (no dech to jeszcze czas jakiś będzie miał toksyczny )

[aga9955]

A jak Ptychol sie czuje Monia? Mam nadzieje ze lepiej. Fajny kot z niego bedzie.

[filo]

A jak Ptychol sie czuje Monia? Mam nadzieje ze lepiej. Fajny kot z niego bedzie.

Na moje oko lepiej. Jakiś taki żywszy jest. Łaził po mieszkaniu. Nawet zaczął się bawić patykiem. Teraz śpi. Tylko z nosa mu cieknie. Mam nadzieję, że szybko znajdą jakiegoś killera na to, co go gnębi. Nie mogę tylko patrzeć, jak się myje, bo przecież rozciera sobie to wszystko po całym łebku...

[zabers]

Grunt, że się chłopak myje. Znaczy na życie mu się ma (pięknie wyglądać chce )


filo - poszła forsa. Do środy na bank dojdzie.

[Małgocha Pe]

filo , jako że Balbinka wcześniej czy później znajdzie się u ciebie,na dniach prześlę tobie profilaktycznie jej wyniki.

[filo]

filo - poszła forsa. Do środy na bank dojdzie.

jedna już doszła

filo , jako że Balbinka wcześniej czy później znajdzie się u ciebie,na dniach prześlę tobie profilaktycznie jej wyniki.

dzięki, w takim razie czekam

a są już pomysły, kiedy i jak zorganizować przerzut?

[Małgocha Pe]

W tej sprawie musiałabyś skontaktować się raczej z p.Basią.Ja mogę tobie dostarczyć jeśli będziesz chciała (nie ma problemu).
Powiedz tylko słowo
21 grudnia była sterylizowana

[zabers]

Być może jutro będę się widziała z Agą, to pogadamy. Głownie jednak zależy to od Ciebie. My się dostosujemy.

edit: no, Gosia jeszcze nie śpi. To już napisała.
To w takim razie ja idę teraz spać.

[filo]

To se wszystkie pogadajcie. Jak dla mnie, to najlepiej by było, żeby dotarła przed weekendem, a nie na początku tygodnia, bo wtedy mogę jej poświęcić więcej czasu na oswajanie. Jeśli wszystko jest ok. po sterylce, to właściwie mogłaby jeszcze w tym roku.