Bury tercet: Ala, Niki, Alek - koncertów nadszedł czas, w DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 28, 2009 19:03 Re: Alek, Ala w DS, Niki u szybenki! życie jest piękne! s.44

A co u Niki??????????
Obrazek
Moje kocie serduszko :) :) :) :) :) :)

Ira.

 
Posty: 621
Od: Śro sie 05, 2009 9:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon gru 28, 2009 20:38 Re: Alek, Ala w DS, Niki u szybenki! życie jest piękne! s.44

Witamy z Nikunią,
choć ona chyba nadal do końca nie wie co się dzieje. Podróż zniosła
niesamowicie dobrze. Co prawda, od momentu jak ruszyłyśmy zaczęła
miauczeć - płakać. Chciała się wydostać. Chyba miała już dosyć podróży.
Jakieś 10 km. od Łodzi siostrzenica przesiadła się do tyłu do Niki,
otworzyła transporter (wiem, że to nieodpowiedzialne z naszej strony, bo
nie znałyśmy kota i jest to niebezpieczne - zdawałam sobie z tego
sprawę, ale szkoda nam było jej). Niki wspaniale się zachowała.
Próbowała z początku dostać się na półkę z tyłu samochodu, ale została
przytrzymana. Głaskanie ją uspokoiło i spała prawie do samych Siedlec.
Na koniec bardzo zainteresował ja widok za oknem :D (zdjęcia).
Mieszkanie nerwowo zwiedzała. Zjadła trochę kurczaka, wypiła. Potem
siadała to tu, to tam i drzemała. Trzymała się z dala ode mnie. Wręcz
uciekała przede mną. Dwa razy przyszła do mojego łóżka, ale stała obok.
Gdy tylko się odezwałam, zwiała :)
Rano znalazłam ją w łazience w transporterze. Jedzenia sporo ubyło :)
Ale nie korzysta z kuwety :((( sika w kącie pokoju (gościnnym ;) ). I
zdarzyło się to już 2 lub 3 razy. Postawiłam tam kuwetę (obawiam się, że
jest za duża - ale otwarta). Nie wiem co będzie dzisiejszej nocy - nowy
kąt?
Podczas drzemek wciągu dnia pozwalała się głaskać mi i siostrzenicy. W
nocy, było takie zdarzenie (po 2:00 ;)), że wydawało się mi, że chce
pieszczot, ale się mnie boi, bo przez chwilę ocierała się o mnie, dała
pogłaskać od łebka po czubek ogonka, ale zaraz czmychnęła.

[właśnie zajrzałam do kuchni, gdzie teraz śpi na fotelu i w ogóle nie
zareagowała na moje wejście; nareszcie mocno zasnęła]

Popołudniu wyszła z łazienki i schowała się na krześle pod stołem w
kuchni. Po jakimś czasie na siłę (bez przemocy ;) )wyciągnęłam jąi
posadziłam na kolana. Pierwszy odruch - uciec, ale przytrzymana poddała
się drapaniu i głaskaniu. Trwało to dość długo, ale potem przeskoczyła z
kolan na fotel, gdzie znów zasnęła (zdjęcia).
Daje się głaskać jak leży, podejść do niej nie mogę jak chodzi lub
gdzieś przysiądzie.
Wspaniały był moment, gdy przygotowywałam jej jedzenie - wiedziała, że
to dla niej :) od razu podeszła bliżej i siadła obok cicho miaucząc :)

Naprawdę ciężko oddycha i kicha. Jutro odwiedzamy weta - aż się boję,
jak sobie poradzę, by ją złapać. No i będzie stres dla niej :( nic,
wszystko do przeżycia.

[jakie miłe chwile miałam teraz z Nikunią :) usłyszałam, że kręci się w
kuchni, więc ją zabrałam - opierała się - i wzięłam do pokoju na łóżko;
chwila drapania i... wstała, wyprężyła się, zaczęła się ocierać i tak w
kółko, głaskanie po czubek ogona :) wreszcie położyła się na karku i
myślałam, że daje brzuch ro głaskania, ale tylko zamiauczała i łapą
dostałam :) odskoczyła i dalej położyła się w ten sam sposób :)
Bawiłyśmy się też trochę sznurkiem :)

Jest super, a będzie jeszcze lepiej :)

To tak na bieżąco pierwsze wydarzenia :) Ale obiecuję, że nie będzie
relacji z każdego dnia Niki ;D
Pozdrawiamy :)


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

:1luvu:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon gru 28, 2009 20:41 Re: Alek, Ala w DS, Niki u szybenki! życie jest piękne! s.44

:P :P :P Śliczna jest. 8)
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon gru 28, 2009 21:27 Re: Alek, Ala w DS, Niki u szybenki! życie jest piękne! s.44

kalair pisze::P :P :P Śliczna jest. 8)


Niki jest prześliczna :1luvu: i żadne zdjęcia tego nie oddają - wie to ten co ją widział na żywo ;)

Dobre wieści Kamilo - nie ma stanu zapalnego w pysiu :) i bez problemu od razu jadła suche (nawet na przemian z mokrym :) ). Jest przecudowna, słodka, nieufność, a może raczej obawa szybko znika :) Jeżeli była kiedyś wypłoszkiem, to wielkie dzięki Kamilo, bo uczyniłaś z niej cudeńko :1luvu:
Druga dobra wiadomość - to kuweta :) dziś wykorzystana jak należy. Przeniosłam ją, z miejscem zrobiłam jak powiedziałaś i na razie czekam, zobaczymy, ale dziś to nie wiem jak będzie, bo...

Nikusia trochę źle się czuje, ma chyba infekcję - może gorączkę. Byłam u weta, a ten... żebym jej nos wycierała przez trzy dni, a jak się jej nos "wysuszy", to mam przyjść i da homeopatyczne leki uodporniające. No cóż, nawet spróbowałam Nikuni "wytrzeć" noska... biedula... nie potrafię (jeszcze) robić takich rzeczy, ale to chyba i tak nie miałoby sensu.
Niki zwiała jak oparzona. Potem położyła się i nawet pozwalała się dotykać - chyba było jej już wszystko jedno. Wsadziłam ją znów do transportera i na miasto. Zjeździłam całe Siedlce - lecznice (te dobre) pozamykane do nowego roku, ale udało mi się skontaktować z jednym wetem (który przez tel. podszedł do sprawy rzeczowo) i umówiłam się na jutro rano.
Niki teraz śpi w kuchni na fotelu, daje się głaskać i drapać. Może dziś będzie spać ze mną? :oops:
Będzie dobrze - musi być! (ale dziś trochę spanikowałam :cry: )
Ostatnio edytowano Pon gru 28, 2009 22:08 przez szybenka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon gru 28, 2009 21:44 Re: Alek, Ala w DS, Niki u szybenki! życie jest piękne! s.44

Bardzo się cieszę z Nikusi, że ma taki super domek! I trzymam kciuki żeby było coraz lepiej.
Nikunia jest naprawdę śliczna, a Kamila dokonała cudów.
Naprawdę Kamilko - wielkie dzięki.
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 28, 2009 23:08 Re: Alek, Ala w DS, Niki u szybenki! życie jest piękne! s.44

Nikusiu kciuki za zdrówko i aklimatyzację w nowym domku :ok:

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Pon gru 28, 2009 23:52 Re: Alek, Ala w DS, Niki u szybenki! życie jest piękne! s.44

ewung pisze:Nikusiu kciuki za zdrówko i aklimatyzację w nowym domku :ok:


:ok: :ok: :ok:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 29, 2009 7:50 Re: Alek, Ala w DS, Niki u szybenki! życie jest piękne! s.44

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto gru 29, 2009 8:21 Re: Alek, Ala w DS, Niki u szybenki! życie jest piękne! s.44

Wspaniala relacja :-) Tylko troche przerazajace jesli chodzi o tego wet . Myslicie ,ze naprawde mozna tak czekac z katarem kocim i nie leczyc go ? Ja nie wiem ,nie znam az tak ale moze choc jakis syropek na wzmocnienie .
Kciuki za Nikusie :ok:
Magda&psiarnio-kociarnia

Romas

 
Posty: 746
Od: Sob maja 31, 2003 16:25
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 29, 2009 11:40 Re: Alek, Ala w DS, Niki u szybenki! życie jest piękne! s.44

Niki jest dzielna :) Trafiłyśmy w dobre ręce. Wet, u kt. dziś byłyśmy ma całkiem inne podejście do zwierząt - mniej stresujące. Niki to wyczuła ;) Zamiast na siłę wyciągać z transportera, kusił ją łakociami - nie dała się przekupić :lol: więc rozłożył transporter i mówiąc łagodnym głosem wziął na ręce - nie wyrywała się 8O obejrzał brzusio, ząbki - też się nie wyrywała. Głaskałam ją, uspokoiła się jeszcze bardziej, on zmierzył temp. (38'C - trochę mało?), osłuchał słuchawkami - płuca ok, ale rzęzi (nie mówił gdzie). Dostała 3 zastrzyki: antybiotyk, odpowiednik Flegaminy i coś jeszcze - nie pamiętam z wrażenia :oops: jutro zapytam. Wybraliśmy zastrzyki zamiast tabletek. Jutro następna dawka.
Niesamowite jest to, że Nikusia nie ma żalu do mnie za te wszystkie nieprzyjemności, bo nadal daje się głaskać, łasi się i mruczy (!) :D Fakt nie rzuca mi się w ramiona ;) ale coraz bardziej chęć bliskości jest silniejsza od lęku :) Ona jest cudowna, zauroczyła mnie zupełnie :) (co widać, bo mogłaby pisać o niej i pisać - chyba trzeba pomyśleć no nowym wątku dla niej ;) ).
...tylko te siuśki i kupki (dziś kupka na kocu na kanapie!!!) poza kuwetą :evil: Teraz siedzi zamknięta w łazience (zalecenie weta, bo tam ciepło i wilgotno - wydzielina ma się odrywać), z różnymi akcesoriami, aby nie było jej nudno, no i z kuwetą sam na sam ;) może załapie, że tu by było lepiej... Kąt w pokoju zabezpieczony folią aluminiową i skórkami cytrynowymi, odstraszacz w atomizerze nie pomógł - może za słaby.
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto gru 29, 2009 11:54 Re: Alek, Ala w DS, Niki u szybenki! życie jest piękne! s.44

To dobrze, że trafiłyście na kogoś sensownego, zdaje się, że to będzie od teraz "lekarz rodzinny" Nikisi :D. A jeszcze jak ma takie dobre podejście do koteczki, to tym większy plus dla niego. Pod taką opieką pewnie szybko dojdzie do siebie.
Co z tym sikaniem, no kurczę, no :(.
Niki, nie wygłupiaj się.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 29, 2009 14:45 Re: Alek, Ala w DS, Niki u szybenki! życie jest piękne! s.44

Niki wie że trafiła do cudownego domku................ :1luvu:
Obrazek
Moje kocie serduszko :) :) :) :) :) :)

Ira.

 
Posty: 621
Od: Śro sie 05, 2009 9:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto gru 29, 2009 15:48 Re: Alek, Ala w DS, Niki u szybenki! życie jest piękne! s.44

Nikutek :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto gru 29, 2009 18:53 Re: Alek, Ala w DS, Niki u szybenki! życie jest piękne! s.44

Romas, Niki dostawała u mnie syropek (Dalacin C) szybenka, Niki dostawała też u mnie krople do nosa, bardzo jej pomagały, ale ciężko je podać :(

Tak się cieszę że Niki nie zrobiła "przedstawienia" w lecznicy :lol: w "mojej" wszyscy się jej bali :lol: a pytałam przed sterylką, czy zostać i pomóc, to się uparli że sobie poradzą, jak widać - ciężko im to szło :lol: a temperaturę ma dobrą :) Tylko czemu zołza nie chce kuwetkować, no! :evil: ma ładną kuwetę i pachnący piasek, tylko dla niej, nie musi się bać, że któryś kot ją zaatakuje, ech...

Mam książeczkę Niki, ale brakuje wpisu o testach :evil: nie sprawdziłam tego w lecznicy, mój błąd, ale jutro tam pojadę ;)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto gru 29, 2009 18:57 Re: Alek, Ala w DS, Niki u szybenki! życie jest piękne! s.44

Dzisiaj wieczorem (?) będzie niespodzianka :mrgreen: chodzi o Alka :mrgreen:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 114 gości