Hospicjum'J&J'[5]. ZAMYKAMY.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 27, 2009 22:19 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Aby-Baby. [']

Agn pisze:
Katarzyna Grzyb pisze:
Gdy zdarza się taka sytuacja, mam wrażenie, że czasem lepiej jest nie leczyć - nie ruszać, zostawić w spokoju.
Czasem jest cholernie trudno...


Rozum mówi co innego, ale w sercu - czasem wbrew wszystkiemu - nadal tli się nadzieja... Jestem przy Was myślami.

['] Aby-Baby :(


Kasiu, nie podważam sensu tego, co robiłam przez ostatnie dni.
Uwiera mnie to, że Aby-Baby być może by żyła, gdybym nie podjęła decyzji o sanacji jamy ustnej. Była w dobrej formie ogólnej, ale pod zębami miała ropę, pod jednym z zębów - przetokę do jamy nosowej. Zdecydowałam, że lepiej jest teraz zrobić zabieg, niż czekać aż zacznie się coś poważniejszego w tej buzi dziać. Niestety, najwyraźniej organizm Aby-Baby nie był w stanie poradzić sobie z szokiem, jakim był zabieg. Na pewno dołożył się tu FIV.
Jak zwykle - jutro sekcja.


Agnieszko, jestem z Tobą i mocno Cię ściskam. Podjęłaś słuszną decyzję. Nie mogłaś (nikt by nie mógł) przewidzieć tego, co się stało. Chciałaś jak najlepiej, zaangażowałaś swoją wiedzę, doświadczenie, a przede wszystkim serce. Pamiętaj, że jesteś Dobrem i Miłością. Ale nie jesteś jasnowidzem... Wiem, łatwo pisać... Współczuję Ci z całego serca.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie gru 27, 2009 22:32 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Aby-Baby. [']

[']

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie gru 27, 2009 22:58 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Aby-Baby. [']

Współczuję... Przytulam.

(*)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon gru 28, 2009 3:03 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Aby-Baby. [']

Ona bedzie Was pilnowac, razem z Amal i pozostalymi.
:)
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 28, 2009 10:38 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Aby-Baby. [']

Czas się ogarnąć.
Dzięki wszystkim, którzy pamiętają o nas. Dobrze jest czuć Wasze wsparcie. :1luvu:

Teraz cała moja uwaga skupia się na Sagali. Staruszka słabnie z dnia na dzień. Sama już właściwie nie schodzi z mojego łóżka - do kuwety ją zanoszę. Je i pije tylko wtedy, gdy jej podam. Zjada kilka kęsów gotowanego mięsa, popija kilkoma łykami wody i śpi. Kiedy ją głaszczę podnosi na chwilę głowę. W nocy nadal kładzie się chwiejnym krokiem przy moim brzuchu.
Nie zostało nam dużo czasu...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon gru 28, 2009 10:45 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Aby-Baby. [']

Aby-Baby.... pieszczotko. Do widzenia.

Sagalko, trzymaj sie babuniu. Może to jeszcze nie teraz.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pon gru 28, 2009 11:12 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Sagala :(...

Smutno...[']
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon gru 28, 2009 11:23 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Sagala :(...

:( [*]

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon gru 28, 2009 11:34 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Sagala :(...

Sagala przeżyła długie lata, choć nie było to pasmo szczęścia na pewno było dużo szczęśliwych chwil dla niej, teraz jest najszczęśliwszym kotem na świecie, może w spokoju i powoli przygotowywać się do pożegnania otoczona miłością. Trochę jej zazdroszczę, bo gdy przyjdzie mój czas chciałabym odchodzić w taki sposób jak ona, jak moja Mikunia.
Sagalo szczęśliwej drogi ci życzę gdy przyjdzie twój czas.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pon gru 28, 2009 16:12 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Sagala :(...

Ja też życzę Wam spokoju

Katarzyna Grzyb

 
Posty: 213
Od: Czw kwi 09, 2009 18:40
Lokalizacja: jura

Post » Pon gru 28, 2009 16:21 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Sagala :(...

Agn, to, co robisz - jest wielkie i przerażająco trudne zarazem, fizycznie i psychicznie...Jak każde hospicjum zresztą...Jest tez najmniej samolubnym związkiem człowiek-zwierze. Kazdy z nas bierze futrzaka, by był jego slicznym i zdrowym przyjacielem jak najdłużej. Ty - dajesz tym chorym i odchodzącym stworzeniom sama siebie...
Sagala, jako człowiek - miałaby ponad setke, prawda...? Odchodzi tez, jak człowiek, godnie, otoczona miłoscia i opieką. To juz jej czas, choc chciałoby sie to opoźnic...
Czytając Twoje wpisy płaczę i goraczkowo przytulam moja nestorke, Kubusię. 11 lat to pikus przy Sagali, ale odchodza i młodsze koty...Obiecuję tez sobie, ze dokładnie obejrze jej zeby...
Obrazek, Obrazek, Obrazek,
Maciusiu, malutka, pamiętamy Cię!

Kaliana

 
Posty: 92
Od: Pon wrz 14, 2009 20:32

Post » Pon gru 28, 2009 16:23 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Sagala :(...

:(

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon gru 28, 2009 16:29 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Sagala :(...

Bardzo smutno :cry: :cry:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 28, 2009 17:09 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Sagala :(...

Sagalo, masz godną starość. Kiedy przyjdzie na Ciebie czas, odprowadzimy Cię. Trzymaj się, staruszko-babuszko, kierowniczko przyborówkowej klatki.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 28, 2009 17:48 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Sagala :(...

Agn ta namiastka ciepła i miłości jaką otoczyłaś Sagalkę przez ten krótki czas to więcej dobrego niż przeżyła w całym swoim długim życiu.Utul i ucałuj ją od nas.
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 410 gości