OKI,Gosiar się z Tobą skontaktuje,dobrze? Jasne,że fajnie,że będzie miała koleżankę.Zdecydowanie jestem przeciwna kocim jedynakom.Teraz zadbam o kotkę,o jej sierść i w ogóle.Przede wszystkim jednak chodzi o to,aby poczuła się bezpieczna i szczęśliwa.Jesteśmy na dobrej drodze, mnie już ufa,lubi jak ją głaszczę.
Świetnie, że kocisko coraz pewniej się czuje. Mi też się przyda jeszcze te kilka dni - przejdę się na kontrolę ze swoim kociskiem, odrobaczę itd. Czy powinnam ją też zaszczepić? Ostatnio szczepiłam w listopadzie '08, Kota nie wychodzi
No,kotka ma charakterek! Gucia chce się z nią zaprzyjaźnić,ale Tacia w ogóle nie jest zainteresowana.Najbardziej odpowiada jej własne towarzystwo.Mogę ją głaskać,zdaje się to lubić,ale nie dostąpiłam jeszcze zaszczytu pogłaskania brzuszka. Wyczesuję sierść,pozwala na to,ale niezbyt długo.Szkoda mi jej,nie jest jeszcze szczęśliwa,jeszcze się nie otworzyła,jeszcze się boi zaufać.
ewar, bardzo dziękuję za tymczasik dla Taci i to w dodatku w wigilię Ależ Tacia ma piękne oczy! Wierzę, że jeszcze chwilka i się odblokuje. Dla niej to wszystko jest nowe: mieszkanie, zabawki, pieszczoty, ona tego nie znała po prostu. I bardzo się cieszę, że ma potencjalny domek. Co za ironia: musiała jechać do Stalowej Woli, żeby domek z Warszawy ją wypatrzył
Prawda? Efcia,to nie pierwszy mój tymczas,rozumiem,co Taćka musi czuć.Będzie fajnym kotem.Dla mnie najważniejsze,żeby kot był szczęśliwy.Tacia jeszcze nie jest,jeszcze się boi,ale poradzimy sobie.