Zamykamy wątek i mówimy do widzenia :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 27, 2009 18:23 Re: Reaktywacja wątku, Leelo już u nas na DT :):)

Nie wytrzymałam i polazłam jej poszukać 8) Siedzi za kanapą i boi się wszystkiego :(

Biedna mała Leelo - nie dość, że ją od Lilithian zabrałam to jeszcze bidulka lecznicę zaliczyła, a wizyta przyjemna przecież miła nie była :? Kto lubi pobieranie krwi :roll:

Na szczęście moje futra zostawiły Leelo w spokoju - tylko czasami Aluś do niej zagląda :wink:

Żadnego syczenia nie było i mam nadzieję, że nie będzie - z żadnej ze stron.

A teraz Leelo zamiauczała, żebym tylko wiedziała o co kociczce chodzi :?:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie gru 27, 2009 18:28 Re: Reaktywacja wątku, Leelo już u nas na DT :):)

No to kciuki trzymam!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie gru 27, 2009 18:37 Re: Reaktywacja wątku, Leelo już u nas na DT :):)

Dzięki :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie gru 27, 2009 18:43 Re: Reaktywacja wątku, Leelo już u nas na DT :):)

Witaj Olu, ja tez niedawno dochrapałam się pingwina który miał "urocze" skłonności do życia w ukryciu. Dzięki temu mam "przemeblowane" łazienkę i kuchnię - wszystkie szpary między szafkami , schowek pod wanną, za szafkami mam zatkane blachami do pieczenia, formami do ciast, patelniami, tacami i innymi zapchaj-dziurami. W ten sposób pingwin zmuszony był w sposób pokojowy się ujawnić.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Nie gru 27, 2009 18:51 Re: Reaktywacja wątku, Leelo już u nas na DT :):)

kciuki za Was :)
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Nie gru 27, 2009 19:00 Re: Reaktywacja wątku, Leelo już u nas na DT :):)

Bolkowa pisze:Witaj Olu, ja tez niedawno dochrapałam się pingwina który miał "urocze" skłonności do życia w ukryciu. Dzięki temu mam "przemeblowane" łazienkę i kuchnię - wszystkie szpary między szafkami , schowek pod wanną, za szafkami mam zatkane blachami do pieczenia, formami do ciast, patelniami, tacami i innymi zapchaj-dziurami. W ten sposób pingwin zmuszony był w sposób pokojowy się ujawnić.


To samo było u mnie gdy trafiła do mnie Czarna Perełka. ale już jest lepiej. U Ciebie Olu też powolutku unormuje się. Trzyamam kciuki :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie gru 27, 2009 19:12 Re: Reaktywacja wątku, Leelo już u nas na DT :):)

Spoko, spoko - Leelo jest kotką nakolankową i nałóżkową :D :D Przynajmniej tak Lilithian i Jej TŻ mówili 8) :lol:

Teraz mamy po prostu stres poprzeprowadzkowy, a jeszcze wizyta w lecznicy była i jakieś psy do transporterka zaglądały - dużo przeżyć dzisiaj mała Leelo :? A jeszcze rano - jeszcze u Lilithian - Leelo miała nieprzyjemne spotkanie z mało przyjazną fretką .......

Jutro nie idę do roboty to socjalizować się będziemy na full :wink: No chyba, że Leelo zdecyduje się ujawnić jeszcze dzisiaj :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie gru 27, 2009 21:24 Re: Reaktywacja wątku, Leelo już u nas na DT - mocno przerażona

zapomniałam powiedzieć: jak Lilo zacznie chodzić po domu i żałośnie miauczeć to trzeba ją zawołać po imieniu i głaskać :] ona tak ogłasza że czuje się samotna :kotek:

Lilithian

 
Posty: 247
Od: Sob lut 10, 2007 22:35
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz

Post » Nie gru 27, 2009 21:27 Re: Reaktywacja wątku, Leelo już u nas na DT - mocno przerażona

Sytuacja mocno rozwojowa :mrgreen:
Niestety debilny Allan :twisted: syczy na Leelo :twisted: W wolnej chwili tego przystojniaczka ubiję mokrą szmatą :twisted:

Na szczęście Aluś już pokochał Leelo :wink: Tylko jeszcze Leelo musi polubić Alusia 8)

Pozostałe futra neutralne 8)

Leelo mam teraz na ręku, pod polarkiem - straszliwie zestresowana jest malutka :? Ale telepki nie ma :roll:
Z utęsknieniem czekam na mruczenie malutkiej :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie gru 27, 2009 21:37 Re: Reaktywacja wątku, Leelo już u nas na DT - mocno przerażona

Ważna informacja :mrgreen: :lol: :lol: :lol: Leelo - zmienia się na Lilo :lol: :lol:

Lilo wyszła spod polarka i nasyczała na Alusia 8O Przywitała się z Mimi - bez żadnego syczenia - i gdzieś sobie polazła 8) Allan zamkniety na salonach, wiec spoko 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie gru 27, 2009 23:38 Re: Reaktywacja wątku, Lilo już u nas w DT - mocno przerażona

Lilo zbunkrowana pod krzesłem w kuchni :?

Idę spać i planuję zbunkrować Lilo pod kordłą - Aluś będzie nam towarzyszył :mrgreen:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie gru 27, 2009 23:43 Re: Reaktywacja wątku, Lilo już u nas w DT - mocno przerażona

Aleksandra59 pisze:Aluś będzie nam towarzyszył :mrgreen:



Fuj! :mrgreen:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon gru 28, 2009 0:02 Re: Reaktywacja wątku, Lilo już u nas w DT - mocno przerażona

villemo5 pisze:
Aleksandra59 pisze:Aluś będzie nam towarzyszył :mrgreen:



Fuj! :mrgreen:


:? :oops: :(

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon gru 28, 2009 14:27 Re: Reaktywacja wątku, Lilo już u nas w DT - mocno przerażona

Oj tam... To taki kiepski żarcik był.
Nie chciałabym spać z Alusiem za Chiny Ludowe w całości :twisted:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon gru 28, 2009 14:29 Re: Reaktywacja wątku, Lilo już u nas w DT - mocno przerażona

Pierwsza noc Lilo u mnie upłynęła spokojnie :wink: Mała co prawda ze mną nie spała, ale spała blisko łóżka :D :D

Lilo dalej się bunkruje, ale podobno ten typ tak ma :mrgreen: Jednak wzięta na ręce nie wyrywa się i kilka głasków wystarczy, żeby włączyła mruczenie :D :D :D :D A traktorek ma niezły :kotek:

Kolejnym pozytywem jest, to że nie ma żadnego syczenia i burczenia :D Z żadnej strony i to mnie bardzo cieszy :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, MAU i 84 gości