» Nie gru 27, 2009 20:09
Re: Przygarnę kotka
Śledzę Wasze forum uważnie:) Serdecznie dziękuję za odzew. Najchętniej przygarnęłabym wszystkie powyższe kicie, ale przecież nie chodzi o to, aby je kolekcjonować i trzymać po 20 czworonogów w mieszkaniu (a znam takie osoby).
Moja "piwniczna" banda jest szczęśliwa w komórkach i nie będę podejmowała prób udomowienia na siłę. Mają tam kuwetę, codziennie świeże jedzonko i "wolną rękę" w podróżowaniu po osiedlu:)
Myślałam, że może los sprawi iż po moim mieszkanku będzie biegał kotuch podobny do mojej Mani. Ale przecież nie wygląd jest najważniejszy.
Zapewne skończy się tak, że przygarnę jakąś bidulkę skrzywdzoną przez los (lub częściej-człowieka) zupełnie niepodobną do mojej koteczki. I będziemy razem na dobre i na złe:)