Przygarnę kotka

[EwaG]

Dzień dobry.
2 dni przed świętami musiałam uśpić moją kotkę brytyjską, która przeżyła ze mną niemal 19 lat:(
Teraz jestem emerytką, nie stać mnie na jednorazowy wydatek jakim jest zakup brytyjczyka.
Gdyby ktoś słyszał o kotku tej rasy do adopcji byłabym niezmiernie wdzięczna...
Dokarmiam całe stado kotów- dzikusków "komórkowych", ale brakuje mi kotka "na kolanka", do kochania i rozpieszczania.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich kociarzy!

[BOENA]

Z jakiego miasta Pani jest?

[EwaG]

Łódź

[ewar]

Witam Panią.A czy mógłby to być kotek podobny do brytyjczyka? Chyba mamy podobny gust,bo też lubię brytki.Ten z mojego podpisu nie podoba się Pani?

[ASK@]

http://jm2543610.fotosik.pl/albumy/718762.html
Niestey mam tylko takiego.Wyrzutek tegoroczny świateczny.
Trzymam kciuki za znalezienie własciwego i przykro mi zpowodu smierci ukochanej isttki!

[Del]

viewtopic.php?f=13&t=102486
a tego niebieskiego kocurka ? dowóz do Ciebie myślę , że można by było wykombinować na forum:)

[iwcia]

Ten kociak w styczniu będzie do adopcji w Łodzi

[ewar]

Iwcia,już go zaproponowałam. TŻ Gosiar będzie jechał do Łodzi w połowie stycznia,jeśli wcześniej nic się nie trafi.

[ewar]

A ja mam taką.Przepiękna, będzie do adopcji.Pochwalę się moją cudną kicią.

[nika28]

Szkoda że w typie Brytyjczyka... Ja mam takiego fajnego, zwyczajnego, kota, na dom czeka już ponad pół roku i nikt go nie chce... Przebywa w Łodzi. Wątek : viewtopic.php?f=1&t=93764

[włóczka]

A ja poreklamuję trochę inne kotki przebywające w Łodzi lub okolicy, najczęściej takie zwyczajne, ale może Pani się w którymś zakocha... :
- wyrzucona z domu Tekla: viewtopic.php?f=13&t=102529&start=90
- "moja" Kicia z tego wątku: viewtopic.php?f=1&t=102172
- koty z Radomska: viewtopic.php?f=13&t=105215&start=0 (jeżdżę dość często na tej trasie, więc w razie czego mogę pomóc w transporcie)
- koty łódzkiej FFA: viewtopic.php?f=13&t=101652

[EwaG]

Śledzę Wasze forum uważnie:) Serdecznie dziękuję za odzew. Najchętniej przygarnęłabym wszystkie powyższe kicie, ale przecież nie chodzi o to, aby je kolekcjonować i trzymać po 20 czworonogów w mieszkaniu (a znam takie osoby).
Moja "piwniczna" banda jest szczęśliwa w komórkach i nie będę podejmowała prób udomowienia na siłę. Mają tam kuwetę, codziennie świeże jedzonko i "wolną rękę" w podróżowaniu po osiedlu:)

Myślałam, że może los sprawi iż po moim mieszkanku będzie biegał kotuch podobny do mojej Mani. Ale przecież nie wygląd jest najważniejszy.

Zapewne skończy się tak, że przygarnę jakąś bidulkę skrzywdzoną przez los (lub częściej-człowieka) zupełnie niepodobną do mojej koteczki. I będziemy razem na dobre i na złe:)

[marija]

viewtopic.php?t=91526&postdays=0&postorder=asc&start=0

Podoba się Paździoszek?

[ewar]

Pani Ewo, Jasne,że tak.Przykro mi z powodu Mani, ale na pewno znajdzie Pani kotka,który będzie być może inny,ale pokocha go Pani równie mocno.Życzę tego z całego serca.

[Agneska]

Del pokazala mojego niebieskiego Aleksandra Wielkiego (taki ni to rosyjski ni brytyjski blekitniak ).
A do tak rewelacyjnej Kociary to nawet jutro go zawioze do Lodzi.

Edit: zdjęcia Aleksandra (niestety, marnej jakości - jego niebieski kolor wygląda tutaj tak szaro-czarno)