KOCIE ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ 4 adopcje, nowy kot :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw kwi 15, 2004 21:10

Kciuki za Piracika. Obowiązkowo :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt kwi 16, 2004 6:36

Piraciku powodzenia, bądź silny, myślimy o tobie!
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Pt kwi 16, 2004 6:48

Trzymam mocno kciuki za Piracika :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt kwi 16, 2004 6:59 Re: KOT

pini1 pisze:Batko, podaj Tropowi paczuszke dla Ryski poda mi w sobote :D

Pini - niestety nie dam rady - ja zaraz po pracy wyjeżdzam i nie będę się widzeć z Trop :(

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pt kwi 16, 2004 7:37

kciuki za Piracika mocno zacisniete :D :D

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt kwi 16, 2004 11:34

i jak dzielny Pirat?

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pt kwi 16, 2004 13:29

też czekam i się martwię jak to znosi Piracinka :?
ObrazekObrazek
Gruszka & Mrówka

Jazz

 
Posty: 340
Od: Pt lis 28, 2003 21:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 16, 2004 22:52

Pirat czuje się dobrze :D :D

Coco czuła się wczoraj nadal źle, dostała kolejną krolówkę, dobre serce Moniki nie wytrzymało i wzięło kicię do domu. Dziś rano wetka zadecydowała, że Coco musi dostać steryd, mimo ciąży - gardło miała strasznie spuchnięte...
I..... kicia JE!!! Od razu jej się polepszyło. :D
Teraz musi jak najszybciej dojść do siebie, żeby można ją było wysterylizować tak, by płody, które "dostały" już masę antybiotyków, a teraz steryd, nie zagrażały jej życiu.
Trzymajcie proszę kciuki za nią. To jest bardzo kochana, dzielna kotka.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt kwi 16, 2004 22:55

super ze Monika ja wziela do domu, to jednak jest zupelnie inaczej

i kciuki oczywiscie

jazda z Forum ryska, pisz :twisted:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Sob kwi 17, 2004 9:31

ryśka pisze:Pirat czuje się dobrze :D :D


:dance: :dance2:

I dziękuję za wszystkie kciuki :P
ObrazekObrazek
Gruszka & Mrówka

Jazz

 
Posty: 340
Od: Pt lis 28, 2003 21:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 17, 2004 21:30

Kciuki za Coco - z całych sił.
A monika - anioł :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob kwi 17, 2004 21:46

Myslimy o naszej Coco caly czas.

set

 
Posty: 1046
Od: Wto wrz 24, 2002 10:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 18, 2004 6:15

Coco w domu od razu nabiera woli życia - podobno to nie ten sam kot. Chodzi, gada, przytula się - mimo choroby.
Tak bardzo bym chciała żeby ona znalazła dom...

Zaraz jadę na sterylizację z Przylepką i z Szaraczkami - o ile uda mi się je włożyć do transporterków.

Rzepkę wczoraj odebrałam z lecznicy, teraz kicia dochodzi do siebie po sterylizacji. Niestety ona być moze "straci" jedno oko - przestanie na nie widzieć :( Naczynia krwionośne w tym oku nagle zaczęły się rozrastać, pokrywając gałkę oczną szczelną siateczką. Póki co gałak jest tylko lekko zmętniała, a naczynia rozrastają się "z tyłu", ale wet sugerował, że te zmiany będą postępować. Podobno są jakieś aparaty okulistyczne, za pomocą których można byłoby wypalić z oku te naczynka (czy coś w tym rodzaju), ale w naszej okolicy nie ma lecznicy, która posiadałaby taki specjalistyczny sprzęt.
Pocieszające jest jedynie to, że jej to nie boli. Straszną odmianę kataru przyniosły nam te zabrzańskie koty.

Na szczęście wychodzimy już powoli z tego, tfu tfu - koty, które zachorowały, czują się coraz lepiej (oczywiście cały czas są na lekach)

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie kwi 18, 2004 6:20

Trzymam kciuki za kochane kociska z C.K. i cieplutko myślę o dzielnej załodze wolontariuszy.

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Nie kwi 18, 2004 6:22

Ileż te kotki musza przejść w swoim życiu i tylko jeszcze raz powtórzę jak dobrze że mają ciebie i innych oddanych im ludzi. Życzymy zdrówka wszystkim i udanych zabiegów oraz domku dla Coco i wszystkich kotków!!!
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, kocidzwoneczek, Szymkowa i 354 gości