U nas po świetach leniwie

Wstalam dzis zla i taka juz pewno p[ozostane na caly dzien .Bo mam ta swiadomosci ,ze jutro do pracy a tu w domu mi tak dobrze .
Tosiek dzis w nienajlepszej kondycji .Troche kiepski apetyt ,pewno znow w nocy zkonsumowal kolki z choinki .
Ale tak wogole to przemily koteczke i bardzo wzorowo zachowywal sie w swieta. Bardzo w ostatnich dniach lgnie do Malutkiej a ona coraz wiecej mu pozwala przebywac blisko siebie .
Troche sie martwie tym apetytem u niego no ale tak to juz jest ,ze raz na wozie raz w nawozie
