Kotek z chorym oczkiem - Lucky, już w domku stałym :)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 26, 2009 10:35 Re: Kotek z chorym oczkiem - pokochaj go, daj mu dom lub DT

IKA 6 pisze:Bożenko to tego kociaka ratujesz :mrgreen:

Nie ratuje,dziewczyny go uratowały :D Ja tylko oferuje mu domek cieplutki i łapki do głaskania :lol: Jak Kaja odeszła za TM-22.12 dziewczyny napisały,ze wróci w innym futrze i w Wigilie takie nowiny...mam nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze i kotek bedzie miał dom stały i opieke okulistyczna jak bedzie jeszcze co ratowac
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob gru 26, 2009 11:10 Re: Kotek z chorym oczkiem - pokochaj go, daj mu dom lub DT

Jakby na to sie nie patrzyc - RATUJESZ :1luvu: :1luvu:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Sob gru 26, 2009 19:58 Re: Kotek z chorym oczkiem - pokochaj go, daj mu dom lub DT

:ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Sob gru 26, 2009 22:47 Re: Kotek z chorym oczkiem - pokochaj go, daj mu dom lub DT

ASK@ pisze::ok:

Biedny ten Ramzesik :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon gru 28, 2009 23:35 Re: Kotek z chorym oczkiem - pokochaj go, daj mu dom lub DT

Bożenko, moja imienniczko:) Dziękuję Ci, że bierzesz tego koteczka. Dziękuję, że zareagowałaś na wątek, który założyłam na prośbę Kaliny i Edyty. Miałam taką nadzieję, że wypatrzy go ktoś taki jak Ty:)
Pozdrawiam Cię serdecznie!

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Wto gru 29, 2009 10:22 Re: Kotek z chorym oczkiem - pokochaj go, daj mu dom lub DT

Dziękuje Bożenko za zaufanie-to dobrze,ze mieszkamy tak blisko siebie, możemy sie odwiedzać. i w wielkiej potrzebie 'przechowac kota na tymczasie" :lol: Mam nadzieje ,ze Lucky odnajdzie sie w naszym domku...Jutro o 17.45 mamy wizytę u doktora Jacka Garncarza, który obejrzy oczy i postawi diagnozę, co do dalszego leczenia.Mam nadzieje,ze uda sie nam uratować to oczko,że nie jest za późno...Napisze :1luvu:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto gru 29, 2009 15:22 Re: Kotek z chorym oczkiem - pokochaj go, daj mu dom lub DT

Lucky jest juz u nas-obserwuje swinki morskie w pokoju izolatkowym -nie jest tam sam.Oczko nie wyglada tak xle, szkoda,ze nie widziałam go wczesniej, wtedy uratowanie wzroku byłoby mozliwe.Czekam na badanie jutro...uwazam osobiscie, ze powinien dostac inny lek na to oczko...niz ma...
Kocurek jest zadbany, dziewczynom dziekuje serdecznie za wyprawke, pieniazek, kocyk i miłe odwiedziny.Mam nadzieje,ze bedą nas "nawiedzac",hi,hi
Kotek jest łagodny, mruczy juz i smiesznie z tym opatrunkiem wyglada...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto gru 29, 2009 20:52 Re: Kotek z chorym oczkiem - pokochaj go, daj mu dom lub DT

BOZENAZWISNIEWA pisze:
ASK@ pisze::ok:

Biedny ten Ramzesik :(

Biedny ale...
Ramzesik jedzie do domu w czwartek!!!

Kciuki za małego!!! :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Wto gru 29, 2009 20:55 Re: Kotek z chorym oczkiem - pokochaj go, daj mu dom lub DT

ASK@ pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:
ASK@ pisze::ok:

Biedny ten Ramzesik :(

Biedny ale...
Ramzesik jedzie do domu w czwartek!!!

Kciuki za małego!!! :ok: :ok: :ok:

:dance: :dance2: to juz nie taki biedny :lol: :1luvu:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro gru 30, 2009 17:13 Re: Kotek z chorym oczkiem - pokochaj go, daj mu dom lub DT

Ach, ciężko się było rozstać z malcem... Ale nowy dom ma w sobie tyle miłości, że musi być dobrze :D Bożenko jeszcze raz dziękuję za wszystko i czekam na wieści po dzisiejszej wizycie.
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post » Czw gru 31, 2009 1:49 Re: Kotek z chorym oczkiem - pokochaj go, daj mu dom lub DT

Mały sie powoli zakochuje w nowej pani :D Podróz do Warszawki przebył wtulony we mnie w pociagu,gdzie odebrała nas kochana forumowa Ciotka Rakea i z TZ zawiozła nas do kliniki okulistycznej...
I tak:
Oko w fatalnym stanie-chyba za póxno na uratowanie-dziwny opatrunek doktor skwitował 8O i Gentomecyne w tym przypadku tez...Tak jak mówiłam dziewczynom u mnie jak były :mrgreen:
Sa i dobre wiesci:
Lucky był bardzo grzeczny,dał sie zbadac mruczac jak traktor...uraz jest "stary" mechaniczny,szanse na widzenie sa znikome, ale jak mówi doktor szansa 1/10.Ratujemy w tej chwili gałke oczna.Kupilismy leki:Tropicamidum WZF 1%(2xdziennie 1 kr oczko chore):przez 5 dni
Difadol, Braunol i Tobrexan przez 3 tygodnie 2xdziennie oba oczy-potem jedziemy do Anioła Jacka Garncarza,który na dowód SYMPATII I UZNANIA NIE PRZYJAŁ ODE MNIE PIENIEDZY ZA DZISIEJSZA wizytę. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Lucky bacznie obserwuje co sie w domku dzieje-jest jeszcze w pokoju izolatkowym (ma tam sliczna dziewczynke do towarzystwa)i moje młodsze kociaki tez tam chodza do towarzystwa.Oczywiscie,zakraplanie oczu trwa około 50 minut...bo jak ktos wie(a wiecie0musza byc czasowe odstepy w podawaniu leków..i wtedy Kicus siedzi sobie w salonie-i ciekawsko oglada sie na cuda wokól.Moje koty juz sie małym przybyszem nie interesuja, w pełni go przyjeły i wpadaja do izolatkowego wyjesc z miseczek :D Zadnych oznak agresji nie stwierdziłam,a Lucky zaczyna sie rozkrecac...TERAZ ZMECZONY "WYPRAWA'SPI SOBIE..
Bardzo wystraszył sie kiedy wychodziłam z nim dzisiaj na autobus-w domku jeszcze siedział w kontenerku cicho płaczac, kiedy otworzyłam drzwi na dwór, zaczał tak wariowac i piszczec strasznie ,ze bałam sie ,ze cos mu sie stanie-ciagle płakał,serce sie krajało..w autobusie wyjełam go i juz sie uspokoił...i jechał "pod pacha"Póxniej był juz tylko spokojny, zjadł kabanoski i ...nie nabrudził wcale..wysiusiał sie do kuwetki dopiero po powrocie do domku :D
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw gru 31, 2009 1:53 Re: Kotek z chorym oczkiem - pokochaj go, daj mu dom lub DT

Kalinuwka pisze:Ach, ciężko się było rozstać z malcem... Ale nowy dom ma w sobie tyle miłości, że musi być dobrze :D Bożenko jeszcze raz dziękuję za wszystko i czekam na wieści po dzisiejszej wizycie.


Ja dziekuje za wyprawke dla małego-sliczny kocyk zabaweczki, jedzonko i pieniażek


Rakea-dziekuje za transport, i miły czas... :1luvu: :1luvu: :1luvu:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw gru 31, 2009 8:12 Re: Kotek z chorym oczkiem - pokochaj go, daj mu dom lub DT

Bożenka to Ramzesik u Ciebie zostaje :?: :ok: :ok: :ok:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Czw gru 31, 2009 8:51 Re: Kotek z chorym oczkiem - pokochaj go, daj mu dom lub DT

IKA 6 pisze:Bożenka to Ramzesik u Ciebie zostaje :?: :ok: :ok: :ok:


Nie, tu tańczyłam ,ze kotek ma dom, ja mam swojego Ramzesa z KM Łódź,w ogóle bez gałek ocznych, ale został nazwany Lepek,bo go "odlepić"żadnym sposobem nie można :D
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw gru 31, 2009 15:21 Re: Kotek z chorym oczkiem - pokochaj go, daj mu dom lub DT

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Wix101 i 159 gości