Mysia rośnie

wczoraj waga pokazała 983g czyli prawie podwoiła już wagę.
Do jedzenia dostaje RC Weaning i RC Growth, do tego tacki dla kociąt Winston [wiem, jakościowo słabo, ale nie dam rady kupić nic lepszego, a do tego moje koty jej to wyjadają więc poszłabym z torbami). Dzisiaj jak była głodna to nawet zabrała się do Obesity moich kotów (które podjadając kociakowi znowu przytyją zamiast schudnąć).
Właśnie biega - raz za piłeczką futrzaną, chwilę potem za kawałkiem żwirku.
Muszę zacząć ją socjalizować, bo jak przyszedł mój TŻ to zniknęła, a potem patrzyła z daleka co to za straszny gość.
W nocy śpi ze mną - wchodzi pod kołdrę, opiera łapki na moim przedramieniu i mruczy. Nad ranem mruczy i ociera się główką o moją twarz. Jest przekochana.
Dotychczasowe wydatki :
83zł w lecznicy - za leki i za karmę Weaning i Growth
35zł za tacki mokrego
115zł wykup Mysi czyli jej początkowe leczenie płacone przez "opiekunkę"
RAZEM 233zł
W pierwszym poście wątku również to wkleję. Podam też numer konta, gdyby ktoś chciał i mógł wspomóc Mysię.