fiona.22 pisze:Kochana, bardziej sie obawiam kolejnej narkozy w przypadku Bezo i oczywiście bólu
Przy szyciu odlezyny była od razu kastracja więc można powiedziec, ze na daromo kot narkozy nie dostał

Ale łapkę będziemy ratowac do końca. Wystarczy już, ze Bezo ogona nie ma. Łapki musi cztery mieć

Lepiej obciac łapke, niz ma sie zakazenie wdac głebiej..
Mam Kornelie bez tylnej nózki i Saszke po wypadku bez przedniej i ogonka...bardzo dobrze sobie radzą...A taki cudny kot jak Bezo na pewno domek znajdzie-sa jeszcze dobrzy ludzie...
A tak sie obawiam,czy ta masc pomoze skoro wet leczy dobrze, wiesz, mnie na odległosc trudno ocenic, moze rany sa duzo gorsze niz miały moje akurat koty..
Co do narkozy..przywiozłam tymczaske Kizie chudzinke ze schronu z okiem strasnym nieleczonym od lutego(od lutego watek Kizi jest) do sierpnia...oko do wyjecia było, ale podjelismy leczenia..Kizia karmiła 'podrzutki"miała KK, maluchy tez-były za małe i za dzikie, zeby pipetka karmic(nie udalo sie im zycia uratowac0.Kizia trafiła na sterylke i w 0trakcie leczenia oka, 2 dni po zabegu-oko jej pekło i znowu narkoza..przezyła i niexle sobie rozrabia ...wierze i kciukam mocno-przytulam...