10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 14, 2009 0:33 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Słuchajcie, jaka to jest cwaniarrra.....

Otóż tak: ugotowałam jej dzisiaj kuraka na następny dzień - dzisiaj kolacja już była, teoretycznie przynajmniej. Zapachy się roznosiły, więc dostała trochę żeby kota nie dręczyć (dawno nie jadła, a lubi) ;) . Ułożyła się spać potem przy mnie, najedzona - ok, spokój.
Niestety duża musiała zrobić coś przy kompie i opuściła miejsce na wyrku, więc kocia też opuściła i w galopy (duża jej dzisiaj przywiozła świeeeetną zabawkę - kłębek z rajstop pociętych w celu zrobienia chodnika. Gania, turla, gra w piłkę - pod nadzorem oczywiście, ale to bezpieczniejsze niż włóczka ;) ). W pewnym momencie słyszę drapanie w kuchenną futrynę. Wyszłam z pokoju sprawdzić co się dzieje, spróbowałam zająć zabawą. Ok. Za jakiś czas to samo. No to ja znowu wyszłam, rzuciłam kłębek, znowu chwila zabawy, w końcu wybiegana już kocia uznała że warto by coś przekąsić. Uff, zajęta; wróciłam do kompa. Za jakiś czas znowu słyszę drrrapanie futryny. Wyglądam do przedpokoju, kota nie ma. Zaglądam do kuchni, a tu kot siedzi na baczność przed pustą miseczką i wymownie patrzy. "No przecież już kolację zjadłaś, starczy!". Patrzy mi w oczy i jęzorkiem chlllast, oblizanie szeroko, szerooko. "No zjadłaś, już starczy". Dalej siedzi, patrzy w oczy i kolejne oblizaaaanie, tym razem w drugą stronę. Ty nie gadaj, dobre było, ja tu czekam!!
Ecch, zaczęłam się śmiać i dałam niepedagogicznie jeszcze trochę kurzego biusta.... ;)
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Pon gru 14, 2009 9:09 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

super!! takie niepedagogiczne kąski bardzo umacniają jakby nie było więź no nie??
Kocia zadowolona i włóczka też sumienie ma uspokojone, że kotki nie głodziła ;)
:ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 14, 2009 20:16 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Ale się Kicia rozwija :D
Jak się czyta ten wątek na początku i teraz to aż serce rośnie.
:ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 14, 2009 22:20 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Wspaniale Kicia trafiła, takiego DT potrzebowała żeby znowu uwierzyć...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 15, 2009 12:57 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Lizunia wyglądem i zachowaniem bardziej przypomina podlotka niz stateczną panią :D.
Zupełnie jakbym widziała mojego niespełna rocznego Kacpra - cwaniaka :wink:.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 15, 2009 13:00 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Lizunia cfaniaczek :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

...a ja mam pytanie
jak się robi chodnik z pociętych rajStoP 8) 8) ?
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 15, 2009 17:09 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Widać wie jak osiągnąć cel.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto gru 15, 2009 17:25 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

pisiokot pisze:Lizunia wyglądem i zachowaniem bardziej przypomina podlotka niz stateczną panią :D.


Dokładnie... Wczoraj się ciężko zastanawiałam czy ja mam w domu dorosłego kota, czy małe kociątko :twisted:

Weszła do szafy w przedpokoju, Ja coś robię w kuchni, a tu z szafy wyjrzała mordka i coś memła. Lecę, bo przecież tam nic do jedzenia nie ma... okazało się że podgryzała reklamówkę. Taką normalną, grubą, nie jednorazówkę! :evil: Zestresowałam się, nie powiem. Wiem że ma nie być w zasięgu nici, lamety, wstążek, włóczek (no poza ew. jedną, bo jeść daje... ;) ), ale grubych, całych reklamówek????
Na szczęście wcześniej się nawpychała kurczaka, chyba za mało go gryząc (ona chyba nie do końca wie że się gryzie, w sumie głównie pasztety jadała chyba) i był zwrot. Mam nadzieję że ewentualna folia się załapała :roll:

A potem 9,5-letnie kociątko siadło sobie zadowolone na parapecie, ogonkiem rusza, patrzy jak się ten ogonek rusza, i pac go łapką, pac go łapką...... ;)


ruru - chodnik z rajstop robi się tak: bierze się stare rajstopy, tnie "nogawki" w kółeczko żeby uzyskać długą "wstążkę" (szerokości tak ok. 1,5 - 2 cm), i z tego się robi chodniczek szydełkiem albo na grubych drutach (ściegiem "same prawe"). Można połączyć kilka takich "chodniczków" żeby uzyskać większą całość. Fajne w roli wycieraczki, chodniczka, albo... podkładki pod kota ;)
Dokumentację fotograficzną efektów załączę przy najbliższej sposobności ;)
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Wto gru 15, 2009 17:29 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

włóczka pisze:Weszła do szafy w przedpokoju, Ja coś robię w kuchni, a tu z szafy wyjrzała mordka i coś memła. Lecę, bo przecież tam nic do jedzenia nie ma... okazało się że podgryzała reklamówkę. Taką normalną, grubą, nie jednorazówkę! :evil: Zestresowałam się, nie powiem. Wiem że ma nie być w zasięgu nici, lamety, wstążek, włóczek (no poza ew. jedną, bo jeść daje... ;) ), ale grubych, całych reklamówek????
Na szczęście wcześniej się nawpychała kurczaka, chyba za mało go gryząc (ona chyba nie do końca wie że się gryzie, w sumie głównie pasztety jadała chyba) i był zwrot. Mam nadzieję że ewentualna folia się załapała :roll:

Ech... :roll: jedzenie reklamówek i innych teoretycznie niejadalnych rzeczy mam na co dzień, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu że nie mam kota tylko KOZĘ :evil:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 22, 2009 8:59 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Właśnie doczytałam i obejrzałam fotki Lizuni :1luvu: Natychmiast ogarnął mnie wspaniały nastrój, taki w sam raz na Święta :wink:
Jak dobrze Włóczko, że stanęłaś na drodze tej kici!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro gru 23, 2009 10:36 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

telefoniczny się zrobił ruch w sprawie Lizy, ruch to znaczy jeden telefon na dwa dni, ale to ruch, bo tak to nie dzwonił nikt. Dzwonią zazwyczaj starsze panie, tylko to jeszcze nie te panie.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 23, 2009 16:05 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Włóczko, życzę Ci cudownych, wspaniałych Świąt :s4:
A Lizie z tej okazji, najlepszego domu - na zawsze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro gru 23, 2009 22:22 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

Serdecznie dziękujemy za życzenia :)

Lizuni skromne porządki przedświąteczne bardzo się podobały. Można było zapolować na poruszający się przy czyszczeniu chodnik, albo na ścierkę którą duża myła podłogę..... ;)

A teraz... duża wyjechana, a Lizunia pod opieką Cioci :1luvu: :1luvu:


Wszystkim Tym którzy do nas zaglądają, i Tym którzy nie -
radosnych, zdrowych, dobrych Świąt,
serdecznego, rozmruczanego, ciepłego czasu -
ciepła i dobra z tego czasu przeniesionego na cały rok
- i jeszcze -
dla wszystkich psiaków i kotów,
dla ptaków pod białym dachem -
pełnej wam miski i ludzkiej troski,
pod jasnym niebem opieki Boskiej,
niechaj wam życie nie będzie głodem i strachem...


:s4: :s4: :s4: Wesołych Świąt :s4: :s4: :s4:
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Śro gru 30, 2009 10:04 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

No co u Was Agatko ?
Jak było na Świętach ? Dziewczyny się dogadały ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 30, 2009 10:09 Re: 10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

też czekam na wieści z niecierpliwością
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot] i 71 gości