LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Ja też coś puszczę i po świętach dużą porcję mokrego zakupię :lol:

Co prawda nie bylam darczynca pieniężnym ,ale mam nadzieje ,ze takowi zgodza się na folie i tasme ,bo marznących biedakow jest zatrzęsienie .Wszystkim domu nie zapewnimy ale chociaz tyle możemy im dac ,albo raczej az tyle…ciepla budke .
Zanim kocie prezenty powrzucałam w kartoniki i reklamowki zrobiłam fotki .

Powiekszcie foty i przeczytajcie te zyczenia .Ja znam te koty i normalnie wymieklam jak widzialam te paczuszki . Prawie w kazdej kocyk ,jedzonko jakies ,a to miseczki czy zabaweczki.Normalnie slodkie:) Ciotka agiis jak zwykle pomogla z transportem do Wielgowa.Zaluje ,ze nie bylo Wioli bo moglabym przy okazji foty porobic, a tak to guzik.

Jak obyczaj stary głosi
Według ojców naszych wiary,
Pragnę złożyć Wam życzenia
W dniu Bożego Narodzenia.
Niech ta gwiazdka betlejemska,
Która świeci dziś o zmroku,
Doprowadzi Was szczęśliwie
Do spotkania w Nowym Roku :1luvu:

IKA

na święta NIUSIA dostała swojego wirtualnego opiekuna w Vivie

Super,szkoda tylko ze Niusia z Łatka jeszcze po lotnisku snują sie .

liczę na to że lada chwila dołączą do stada w Wilegowie

APELUJE O TO W IMIENIU WIRTUALNYCH OPIEKUNÓW !!!

Dorotka dotarły pieniążki od ciebie :1luvu:

103,00 zł - Baaaardzo wieeeelkie dla ciebie :1luvu:

Razem wpłynęło 3.263
DZISIAJ przekazałam Leszkowi 32 duże puszki Kitiketa i 20 małych - za 223,47zł /w tym paczkę granulatu trocinowego/
WYDATKI NA DZISIAJ
238,77 -Castorama
31,22 - Castorama
1.500 - siatka do ogrodzenia
102 -gwoździe i zawiasy
350- słupki /10szt/
223,47 - KAUFLAND Kitiket
POZOSTAŁO 817,54

Mam do przekazania jeszcze 8 dużych puszek za pieniądze od p. Wandy.
UWAGA ! UWAGA! UWAGA ! W związku z zasadniczymi zmianami w mojej pracy zawodowej niestety nie mogę dalej prowadzić rozliczeń . Jestem w sytuacji bez wyjścia i dlatego zwracam się z gorącą prośbą o pomoc do Was. Kto mógłby prowadzić konto? W mBanku konto jest bezpłatne - tak jak i przelwy i wypłaty z bankomatu. Poprostu kontynuowanie rozliczeń jest dla mnie w nowej sytuacji na dzień dzisiejszy niemożliwe. Bardzo mi przykro :cry:

Wciąż dalej będę się zajmowała adopcją - kontynuuje rozmowy z gazetami lokalnymi.
Koteczka "ZUZIa" - ta ślicznota za parę dni będzie miała nowy dom!

A co z kotami na Lotnisku?
co z Niusią i Łatką?
co mam napisać wirtualnym opiekunom?

co z decyzją na temat materiałów do budowy budek?

Agiis-s mamy się spotkać z KYA i Leszkiem i Wiolą i ustalić pewne rzeczy. Ja jutro jadę na Lotnisko z karmą. Zobaczę co i jak.. :kotek:

Jeżeli chodzi o pieniądze na folię i taśmę to wyślijcie mi sms-a to podwiozę, gdzie trzeba.
Do poniedziałku jestem pod telefonem.... pozdrawiam wszystkich

Agiis-s - aktualne informacje o kotkach ma Wiola. A ona jest tylko pod telefonem. Wszyscy wiemy jak trudno jest się z nią skontaktować. Może ktoś ma jakiś pomysł na tę okoliczność?

sorry za ton, ale jutro wigilia a koty od kilku tygodni pozostawione same sobie, w zimnie, bez jedzenia, nie wiadomo czy żyją
i żadne spotkanie tego nie zmienią - dziewczyny usiłowały je łapać ale one obce dla kotów i pisały jak się skończyła akcja...

szczerze mówiąc jestem dzisiaj tym faktem zdołowana nie wspomnę już o tym ze robię za głupią przed wirtualnymi opiekunami.
Oni nie płacą za spotkania i gadanie tylko za opiekę nad kotem.

myślę, że Łatka i Niusia powinny już dawno być w Wielgowie
i myślę że to niestety twoje i Wiolki zadanie

Materiały na budki podwieź proszę do Beaty, myślę że się nie obrazi że ją obarczę "obowiązkiem" odebrania sprzętu

pozdrawiam

W kawestii formalnej, pieniądze nie były ode mnie, tylko od irmy, kubeczka, kittymaggie, kiwi, alareipan.

Ale rozumiem, że potwierdzasz, że doszły. Myślę, że folia i taśma jest jak najbardziej potrzebna i nie ma co się zastanawiać tylko kupić.
Przykro mi też, że koty z lotniska nie zostały przeniesione w bezpieczne miejsce. Nie mam pojazdu, kasy też nie mam, więc na razie w żaden sposób nie mogę pomóc. Jak poukładam sobie, co mi się na łeb zwaliło, porobię bazarki, ale to najwcześniej na początku stycznia, kiedy wrócę z podróży.

Ponieważ najprawdopodobniej pojawię się tu dopiero po nowym roku, życzę Wam wszystkim wytrwałości, zdrowia, pomocnych ludzi o gorących sercach dokoła, pieniędzy pod sufit w każdym domu, miłości i szczęścia. Z resztą się jakoś poradzi... Buziaki!

LUDZIE ODESZLI-KOTY ZOSTALY ,pomóżmy im żyć -Szczecin

Kto przegląda forum