












Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ja-Ba pisze:Pierwszy raz mam do czynienia z poranionych psychicznie kotem. Niby wiedziałm zawsze że sa wrażliwe, delikatne i że należy bardzo o nie dbać. Ale co innego wiedzieć, a co innego widzieć na co dzień do jakiego stopnia one odczuwają i jak w gruncie rzeczy niewiele inaczej niż ludzie mają potrzebę miłości, opieki, poczucia że się do kogoś przynależy.
Ja-Ba pisze:Dzisiaj "wpadłam" na fragment jakiegoś programu w Polsacie - facet pienił się o to że dwie kobiety udostępniły piwnicę jednej z nich dla 6 kotów. Tak się pieklił że mało go apopleksja nie zabiła. Skąd się ci ludzie biorą? Sama tylko w nich złość i nienawiść, żadnych uczuć, żadnej empatii. Jak tacy ludzie wychowują dzieci? Nie nadają się przecież nawet do tego by hodować paprotke na oknie.
ASK@ pisze:ja też sie skusiłam po chwilowym schowaniu głowy w piasek.
Przeczytałam i dodałam komentarz.
Niedorozwój uczuciowy to najcięższy defekt jaki może przynieść na świat człowiek. To z tych właśnie ludzi w sprzyjających warunkach, np. wojny, biorą się najokrutniejsi zbrodniarze.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 139 gości