Pamela,Ala,Milenka,Cesar,Joe,Oskar...zdjęcia 98,99,100

Najgorsze w tym czekaniu jest widok kota , który w ciągu pięciu minut usiłuje wyrwać całą sieć
i robi sobie dziurę na grzbiecie. :roll:

Gdyby to była choroba,że można poczekać , to bym czekała.
Patrząc na niego ja jestem wykończona psychicznie.
Do tego Pamelka z cukrzycą i w każdej chwili może odejść za TM.

U mnie zwierzaki nie mają zwyczaju chorować normalnie tylko od razu reanimacja... :evil:

Przecież Czekoladowy 2 razy latem umierał.... :roll:

Pocieszam się ,że żyje i kłóci się ze mną...
Nie podoba się mu nowa dieta... :evil:

Na pocieszenie powiem,że Oskar przestał zdejmować z siebie futro i lizać się .

Nie wiem dlaczego i po czym, istna zagadka... :twisted:

Dałam mu mięsko z kurczaka i mu przeszło ,
a teoretycznie jako alergik powinien rozebrać się kompletnie z futra.
Ja zwariuję kompletnie z tymi moimi kotami...
Śpi spokojnie i jak wetka jutro przyjedzie to się zdziwi pewnie... :evil:

a ona ma alergię na kurczaki?

ech, wspolczuje Krysiu..jak nie urok to... :roll:

Pierwsze w alergi to odstawia się kurczak, najbardziej popularna forma alergii. :roll:

kristinbb pisze:Pierwsze w alergi to odstawia się kurczak, najbardziej popularna forma alergii.

Moze i najbardziej popularna ale nie obowiązkowa...
Mój syn ma alergię na ryz, kartofle, marchew....mało popularne alergeny

Alergia to jeszcze duza tajemnica u kotów pewnie tez
sama widzisz - dostał hipotetyczny alergen a mu przeszlo.

moze ta choroba to rzeczywiscie alergia jakas tajemna
skoro nie grzyb- bo to juz wykluczone....

Chyba do świąt wszystko się uerguluje, bo mam niezłe wariatkowo z moim stadem...

Pamelka cukrzyca....
Oskarek nie wiadomo co.
Desta nie wiadomo co.
Czekoladowy z zatkanym noskiem kłóci się o nową dietę . :lol:

Aleczka i Milenka przytykaja się...

Cesar(FIV+) najzdrowszy kot w stadzie... :ryk:

Alle święta... :roll:

Coraz bliżej Święta

Mam nadzieję, że dziś będą same dobre wieści. :ok:

Witamy Krysię i kotki.
Obrazek

Bazyliszkowa pisze:Coraz bliżej Święta
Mam nadzieję, że dziś będą same dobre wieści.

Dzień dobry...
Chyba lepsze, powolutku wszystko się normalizuje chyba.... :roll:

kalair pisze:Witamy Krysię i kotki.

Witaj Kalair...
U ans nadal mróz -7 st.C.... :roll:

Dzień dobry...
Coraz bliżej święta....
Chyba Ktoś do nas idzie.... :lol:

kristinbb pisze:
kalair pisze:Witamy Krysię i kotki.

Witaj Kalair...
U ans nadal mróz -7 st.C....

Ups..u nas już ohydna odwilż.

W skrócie napiszę , bo musżę wyjechać.
Wetka nie dojechała, bo coś z samochodem. :roll:

Jak to zwykle u mnie lecz babo sama zwierzaki albo Ci padną... :roll:

Pamelka odetkała się na szczęście i nie muszę jechać do weta.

Oskar przestał rozbierać się z futra ,
ale dlaczego to nie wiem

I co to było też nie wiem. :roll:

Jeszcze nie jest tak całkiem ok,
ale o niebo lepiej i stan ostry minął.

Desta sprawy skórne uspakajają się.
Chyba moje pierwsze zdanie,że to alergia jednak.

Jakby teraz trafił się grzyb to wiem wszystko i mam wszystko pod ręką.
Zapas jak na schronisko elbląskie... :ryk:

Przechodzimy grupowo wszyscy na BARF.

Koty od 2 miesięcy były do tego przygotowywane.

kristinbb pisze:W skrócie napiszę , bo musżę wyjechać.
Wetka nie dojechała, bo coś z samochodem.
Jak to zwykle u mnie lecz babo sama zwierzaki albo Ci padną...

Pamelka odetkała się na szczęście i nie muszę jechać do weta.

Oskar przestał rozbierać się z futra ,
ale dlaczego to nie wiem
I co to było też nie wiem.
Jeszcze nie jest tak całkiem ok,
ale o niebo lepiej i stan ostry minął.

Desta sprawy skórne uspakajają się.
Chyba moje pierwsze zdanie,że to alergia jednak.

Jakby teraz trafił się grzyb to wiem wszystko i mam wszystko pod ręką.
Zapas jak na schronisko elbląskie...

Przechodzimy grupowo wszyscy na BARF.
Koty od 2 miesięcy były do tego przygotowywane.

Czy ja mogę przyjechać i ujrzeć jak chrupiesz korpusiki drobiowe?! Mogę? Mogę? Mogę? :twisted:

Pamela,Ala,Milenka,Cesar,Joe,Oskar...zdjęcia 98,99,100

Kto przegląda forum