Tosza pisze:Zastanawiam sie, jak to w praktyce się dzieje, że kot, który ma kilkadziesiąt dużych glizd, wypróżnia sie normalnie, a te glizdy sobie siedzą. Przecież też powinny wyjść przy okazjiTrzymają się czymś czegoś, czy jak?
siłą woli

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Tosza pisze:Zastanawiam sie, jak to w praktyce się dzieje, że kot, który ma kilkadziesiąt dużych glizd, wypróżnia sie normalnie, a te glizdy sobie siedzą. Przecież też powinny wyjść przy okazjiTrzymają się czymś czegoś, czy jak?
Tosza pisze:A pytałam kotecka, czy to już całość i powiedział, że tak![]()
Mamy teraz dużo zbędnej skóry na brzuszku
megan72 pisze:Tosza pisze:A pytałam kotecka, czy to już całość i powiedział, że tak![]()
Mamy teraz dużo zbędnej skóry na brzuszku
Czy to oznacza, że Puchacz wypróżnia się samodzielnie![]()
Tosza pisze:megan72 pisze:Tosza pisze:A pytałam kotecka, czy to już całość i powiedział, że tak![]()
Mamy teraz dużo zbędnej skóry na brzuszku
Czy to oznacza, że Puchacz wypróżnia się samodzielnie![]()
Tak, od początku, tylko nie korzysta z kuwety. Na pewno ma świadomość, że się wypróżnia, bo jest wtedy...hmm..zaniepokojony?. Masowanie brzucha na pewno zwiększało ilośc wypróżnień, co w pewnym momencie było potrzebne. Poza tym wolę, bym to ja decydowała, kiedy i gdzie zrobi kupę
Liwia pisze:Tosza pisze:
Tak, od początku, tylko nie korzysta z kuwety. Na pewno ma świadomość, że się wypróżnia, bo jest wtedy...hmm..zaniepokojony?. Masowanie brzucha na pewno zwiększało ilośc wypróżnień, co w pewnym momencie było potrzebne. Poza tym wolę, bym to ja decydowała, kiedy i gdzie zrobi kupę
ja to widzę inaczej. On się wypróżnia sam wtedy, kiedy cewka stanowi mniejszy opór niż np uszy, a odchody już się w kocie nie mieszczą i muszą wyjść. Dla mnie to nie jest samodzielne wypróżnianie. Samodzielnie ale bez korzystania z kuwety to wypróżnia się mój zdrowy Maks kiedy sika na podłogę w łazience.
Liwia pisze:ja to widzę inaczej. On się wypróżnia sam wtedy, kiedy cewka stanowi mniejszy opór niż np uszy, a odchody już się w kocie nie mieszczą i muszą wyjść. Dla mnie to nie jest samodzielne wypróżnianie. Samodzielnie ale bez korzystania z kuwety to wypróżnia się mój zdrowy Maks kiedy sika na podłogę w łazience.
megan72 pisze:Mogłabym prosić o banerek dla małego Puchacza z tego wątku: viewtopic.php?f=1&t=104526 ?
[url=http://tnij.org/puchwt][img]http://tnij.org/puchban[/img][/url]
panikota pisze:megan72 pisze:Mogłabym prosić o banerek dla małego Puchacza z tego wątku: viewtopic.php?f=1&t=104526 ?
Proszę banerek dla malucha, nie wiem czy teksty są OK, nie czytałam całego wątku![]()
- Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/puchwt][img]http://tnij.org/puchban[/img][/url]
annskr pisze:Jednostka chorobowa - nie podoba mi się, albo coś niewyraźny, znana i nie lekceważona przez "moich" wetów![]()
annskr pisze: Tosza, a może (oby) nareszcie przestał go boleć wcześniej rozdęty brzuszek, czuje się dobrze wysiusiuany i wykupkany, ciepło mu, nareszcie nic nie dokucza, i dlatego mruczy?
annskr pisze: Tyko po co jest niewyraźny??
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 337 gości