Operacja Kici... zakończona. Jest dobrze!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 16, 2004 11:28

Kasiu super :D Ale jeszcze profilaktycznie potrzymam przez czas jakis :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt kwi 16, 2004 11:30

Oj jak cudownie, ze dobre wiesci :D Ale kciuki caly czas sciskamy :ok:
Pozdrawiają:
Margarita oraz Tosia, Mrówka, Amelka i Belissima Principessa (imię robocze)
Obrazek

Margarita

 
Posty: 546
Od: Sob cze 15, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 16, 2004 11:46

Superowo :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt kwi 16, 2004 11:48

To świetnie, że wszystko OK. Jeszcze trzymam kciuki (tak na zapas :) )

klara

 
Posty: 268
Od: Śro kwi 07, 2004 17:50

Post » Pt kwi 16, 2004 12:05

:dance: :dance2:
Kiciuniu, zdrowiej malutka!
Obrazek

Happy

 
Posty: 2832
Od: Śro lis 19, 2003 2:36
Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy

Post » Pt kwi 16, 2004 12:06

Kiciulu zdrowiej teraz :)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt kwi 16, 2004 12:11

:ok: za szybki powrót Kici do formy :ok:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 16, 2004 12:18

Q , kochany kot i wet !!!!!!!!!!!
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt kwi 16, 2004 12:30

Kasieńko, właśnie wróciłam do domu. Miałam dzisiaj dużo kłopotliwych spraw do załatwienia i cały czas mówiłam sobie, że to za Kicię, za dr Przemka i za Ciebie - żebyś się za bardzo nie denerwowała. Tak się ciesżę, że wygląda dobrze.
Nadal trzymam kciuki.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt kwi 16, 2004 13:55

Własnie przywiozłam Kicię do domu.
Na czole wielka rana zaszyta nićmi...
Wyglada jak po spotkaniu z nosorożcem... :roll:
Cały czas sapie i cos tam z noska jeszcze wycieka ale tak ma byc: zatoka sie oczyszcza do końca.

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt kwi 16, 2004 13:56

Kasia D. pisze: Wyglada jak po spotkaniu z nosorożcem... :roll:

Coś Ty Kasiu, nosorożec by tego nie przeżył :D
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 16, 2004 14:00

Ufff... no to mogę spokojnie wyjść.
Wygłaszcz Kicię ode mnie z całego serca.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt kwi 16, 2004 14:28

Wymiziaj Kicie i pisz na biezaco co i jak. Ja w kazdym razie caly czas posylam mnostwo pozytywnych mysli, zeby rekonwalescencja przebiegala idealnie :D
Pozdrawiają:
Margarita oraz Tosia, Mrówka, Amelka i Belissima Principessa (imię robocze)
Obrazek

Margarita

 
Posty: 546
Od: Sob cze 15, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 16, 2004 19:41

I Co z kicia? nic nie piszesz...
Oczywiście głaski nieustające.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt kwi 16, 2004 20:18

Oto zdjęcie Kici tuż przed operacją - http://upload.miau.pl/4761.jpg
Obrazek, Obrazek, Obrazek Sylko, Diego Kotek, Malunia i Igaś

Sylko

 
Posty: 200
Od: Nie lis 10, 2002 23:07
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 611 gości