Gibutkowo

[charm]

Się witam

[katarzyna1207]

Kropek Mistrz Demolki też sobie zaznacza

[Anna61]

Kocia rodzinka też się przywita, choć z lekkim opóźnieniem.

Gibutek przecudny

[Iskra_]

sobie zaznaczę:)
Lubię takie wątki

[JaEwka]

O Gibutek ma swój wątek

[Gibutkowa]

Dzień dobry Ciociom.
Dzisiejszej nocy ciumkałam mamusiowe palce tylko dwa razy i raz rano, więc Mamulka się nawet wyspała I wypróbowałam nowe legowisko co mi wczoraj Mamulka zrobiła na komputerze przy kaloryferku Teraz chodzę po stole i czekam, aż Tatulek wróci z Wujkiem z Biedronki bo obiecał że mi kupi majonez
A wczoraj Wujek przyniósł mi ze sklepu zoologicznego RC Exigent Aromatic, że niby fajnie pachnie (taaaa... jasssneee.. ) i Mamulka zapakowała ją do kulki-smakulki (kulka miała być pod choinkę, ale że choinki nie będzie bo ponoć bym ją zjadła więc dostałam prezent już wczoraj). Ale mi się nie chciało biegać za kulką i zamiast kulki-smakulki był Tatulek-smakulek, który kulał kulką i jak chrupki wypadły to mi podawał pod pyszczek Trzeba sobie Dużych wychować, nie?

[Beasia]

Trufla i Lili pozdrawiają Gibutka

[Gibutkowa]

Trufla i Lili pozdrawiają Gibutka

[nanetka]

Dzień dobry Ciociom.
Dzisiejszej nocy ciumkałam mamusiowe palce tylko dwa razy i raz rano, więc Mamulka się nawet wyspała I wypróbowałam nowe legowisko co mi wczoraj Mamulka zrobiła na komputerze przy kaloryferku Teraz chodzę po stole i czekam, aż Tatulek wróci z Wujkiem z Biedronki bo obiecał że mi kupi majonez
A wczoraj Wujek przyniósł mi ze sklepu zoologicznego RC Exigent Aromatic, że niby fajnie pachnie (taaaa... jasssneee.. ) i Mamulka zapakowała ją do kulki-smakulki (kulka miała być pod choinkę, ale że choinki nie będzie bo ponoć bym ją zjadła więc dostałam prezent już wczoraj). Ale mi się nie chciało biegać za kulką i zamiast kulki-smakulki był Tatulek-smakulek, który kulał kulką i jak chrupki wypadły to mi podawał pod pyszczek Trzeba sobie Dużych wychować, nie?

No, no! Ty to masz charyzmę Gibutku kochany I Duzi tak się dali wykiwać?

[Gibutkowa]

ROZDZIAŁ 2.
Moja siostra Karolinka czyli przyjaźń międzygatunkowa.

Czy żółw może zaprzyjaźnić się z kozą? Powstało na ten temat wiele rozpraw naukowych ale zacznijmy od początku...

Jak się okazało po przybyciu do nowego domku, mam przyrodnią siostrę, która wcale nie wygląda jak kotek... Moja siostra ma na imię Karolinka i ma już ponad 7 lat. Mamulka mówiła że przez pierwsze 2 lata Karolinka była Karolem, bo u żółwi (a Karolinka jest właśnie żółwiem) ciężko rozpoznać czy kapselek (mały żółwik) jest chłopcem czy dziewczynką. Ale koniec końców zagadka się szczęśliwie rozwiązała i Karol został przemianowany na Karolinkę. Karolinka mieszka w akwarium w wodzie i jest tam bardzo mokro. Kilka razy próbowałam się tam z nią bawić ale nie kończyło się to za dobrze A szkoda bo Karolinka ma bardzo fajny pancerzyk po którym można bezkarnie skakać Raz nawet zostałam złym policjantem, kiedy Tatulek mył akwarium i Karolinka siedziała w misce. I ja ją pilnowałam ale jej udało się uciec z miski i biegała po pokoju. Wtedy szybko pobiegłam do Mamulki i naskarżyłam na nią Ale to wszystko dla jej dobra, bo Karolinka nie może chodzić po podłodze, bo będzie miała chore nóżki
Karolinka nie jest może bardzo komunikatywna ale i tak bardzo ją kocham W końcu jest moją siostrą Nie ważne że jest żółwiem z resztą... ja ponoć tez nie jestem kotem - tak twierdzą Duzi Zastanawiali się jakim jestem gatunkiem i Tatulek w końcu wpadł na genialne rozwiązanie - jestem "hybrydą wielogatunkową" z przewagą genów kozich (a to już pomysł Mamulki). Otóż według moich Dużych posiadam geny kota (bo wyglądam jak kot i to ponoć jedyne podobieństwo do gatunku), geny skunksa (czasem puszczam śmierdzące bąki że trzeba mieszkanie wietrzyć, w czym przebijam nawet Wujka ), mam też coś z kangura (bo skaczę po drzwiach, ścianach, szafach i czym się da) i oczywiście kozy (mam na koncie zjedzone 2 małe frotki, 2 ramiączka od koszulek mamulkowych, 2 sznureczki od mamulkowych wisiorków, 2 sznureczki od bluzy, kawałek mamusinego swetra i niezliczoną ilość papierków,kawałki worków foliowych, siatek od ziemniaków, kawałek tapety, parę kwiatków i kawałek stołu ). Naukowcy wciąż głowią się nad tym fenomenem

A teraz parę fotek.

To moja siostra Karolinka:


A tak wyglądały moje łaputki po wizycie u niej


A tak sobie chodzę po drzwiach


A w kolejnym rozdziale opowiem o tym jak zostałam Gibutkiem, jak nauczyłam się mówić "ogórek kiszony" i dlaczego lubię programować w C++, czyli słów kilka o Tatulku

[Gibutkowa]

Dzień dobry Ciociom.
Dzisiejszej nocy ciumkałam mamusiowe palce tylko dwa razy i raz rano, więc Mamulka się nawet wyspała I wypróbowałam nowe legowisko co mi wczoraj Mamulka zrobiła na komputerze przy kaloryferku Teraz chodzę po stole i czekam, aż Tatulek wróci z Wujkiem z Biedronki bo obiecał że mi kupi majonez
A wczoraj Wujek przyniósł mi ze sklepu zoologicznego RC Exigent Aromatic, że niby fajnie pachnie (taaaa... jasssneee.. ) i Mamulka zapakowała ją do kulki-smakulki (kulka miała być pod choinkę, ale że choinki nie będzie bo ponoć bym ją zjadła więc dostałam prezent już wczoraj). Ale mi się nie chciało biegać za kulką i zamiast kulki-smakulki był Tatulek-smakulek, który kulał kulką i jak chrupki wypadły to mi podawał pod pyszczek Trzeba sobie Dużych wychować, nie?

No, no! Ty to masz charyzmę Gibutku kochany I Duzi tak się dali wykiwać?

Jasne Ciociu że się dali Oni by się dali za mnie pokroić

[nanetka]

Gibutku, śliczna koteczka z Ciebie! I tak wysoko potrafisz skakać! Twoja Siostra też bardzo ładna

[Gibutkowa]

Mój pierwszy Gibutkowy gif (i w ogóle pierwszy ). Miał być z różkami ale Gibutek się nie zgodziła

[nanetka]

Ależ ten ogień płonie Ale różki nieeee... Słusznie, że Gibutek się nie zgodziła Przecież ona jest grzeczna

[Gibutkowa]

Ależ ten ogień płonie Ale różki nieeee... Słusznie, że Gibutek się nie zgodziła Przecież ona jest grzeczna

To prawda - jest grzeczna. Może trochę stuknięta i jak Kubuś Puchatek ma bardzo mały rozumek ale grzeczna jest bardzo. Serio, serio