kociak zamarza-jest juz chory...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 16, 2009 7:43 Re: pomocy!mały kotek płacze na parkingu w Dąbrowie Górniczej

Masz koci transporterek ?
do niego w miare łatwo złapać kociaka

podam na priva swój numer telefonu,
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro gru 16, 2009 11:50 Re: pomocy!mały kotek płacze na parkingu w Dąbrowie Górniczej

wysłałam twoje gg do dziewczyny z dąbrowy moze ci pomorze bedzie wam razniej ;)
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro gru 16, 2009 18:34 Re: pomocy!mały kotek płacze na parkingu w Dąbrowie Górniczej

wiadomo co z nim??
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro gru 16, 2009 23:42 Re: pomocy!mały kotek płacze na parkingu w Dąbrowie Górniczej

to samo-płacze i ucieka

JoAnn

 
Posty: 36
Od: Czw lis 26, 2009 23:38

Post » Czw gru 17, 2009 9:36 Re: pomocy!mały kotek płacze na parkingu w Dąbrowie Górniczej

mozemy sie akos umowic ??pomoge ci
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw gru 17, 2009 14:48 Re: pomocy!mały kotek płacze na parkingu w Dąbrowie Górniczej

ja jade dzis do dąbrowy,podjade i postaram sie kotka zlokalizowac.
jesli wejdziesz tu zanim ja wyjade czyli kolo 16 to odezwij sie na moj tel.
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw gru 17, 2009 18:49 Re: pomocy!mały kotek płacze na parkingu w Dąbrowie Górniczej

byłam :!:
kotka słyszałam ale nie widziałam,siedział pod samochodem musiał wejsc gdzies dalej bo kładłam sie pod auto i go nie widzialam
jak zaczelam wolac zamilkł
trzeba go jak najszybciej złapac bo to dla niego niebezpieczne takie przesiadywanie pod autem,moze nie zdazyc wyjsc zanim samochod ruszy albo sie zaklinuje i poprostu zginie

JoAnn skoro tam mieszkasz moze sie jakos umowimy pomoge łapac tylko potrzebny mi ktos z tamtych okolic jak ty własnie,gdybym wiedziala czyje to auto dzisiaj to byloby lepiej

Uwazam ze pilnie trzeba go łapac
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw gru 17, 2009 20:57 Re: pomocy!mały kotek płacze na parkingu w Dąbrowie Górniczej

Martyna, ja moge pomoc w łapaniu, ale jutro koncze prace o 20.00
wczesniej nie dam rady
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw gru 17, 2009 22:17 Re: pomocy!mały kotek płacze na parkingu w Dąbrowie Górniczej

Ja póltora roku temu łapałam takiego kota pod samochodami przez pięć dni. Po kilka godzin dziennie, z klatka łapką, podbierakiem i profesjonalną pomocą. On nie wejdzie do kontenerka. Potrzebna jest klatka łapka i kot musi być na tyle głodny, by pokonać strach. Jest przerażony i zdezorientowany. Po jakie licho miałby dobrowolnie wejść do kontenerka :wink:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 19, 2009 15:01 Re: pomocy!mały kotek płacze na parkingu w Dąbrowie Górniczej

czy widziany był kociak??
bardzo sie o niego martwie,w nocy było bardzo zimno :(
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob gru 19, 2009 20:42 Re: pomocy!mały kotek płacze na parkingu w Dąbrowie Górniczej

hallo hallo
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob gru 19, 2009 21:46 Re: pomocy!mały kotek płacze na parkingu w Dąbrowie Górniczej

Autor watku chyba zniknął.
Kurcze, ja czasowo i organizacyjnie nie podołam łapaniu kociaka.
nie wiem czy przetrwał mrozy :(
mam nadzieje, ze to dziki kot, ktory znalazł jakies schronienie.
Martyna, widziałas go ?
to maluch czy dorosły kot
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob gru 19, 2009 22:51 Re: pomocy!mały kotek płacze na parkingu w Dąbrowie Górniczej

napisałam wam wiadomosc dziewczyny na priv-powiedzcie czy doszła
kotek zyje,jest malenkim slicznym buraskiem i bardzo placze
ale nie wiem ile jeszcze wytrzyma na mrozie

JoAnn

 
Posty: 36
Od: Czw lis 26, 2009 23:38

Post » Nie gru 20, 2009 1:28 Re: pomocy!mały kotek płacze na parkingu w Dąbrowie Górniczej

ja go nie widziałam,słyszalam go pod samochodem.Jak zaczełam ciciać to przestał płakac.
Dziewczyny potrzebuje jednej z was na juto i łapiemy co wy na to???
niema na co czekac jest cholernie zimno!!!
JoAnn dasz rade???
prosze zadzwon do mnie albo napisz smsa numer mam w profilu
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie gru 20, 2009 1:45 Re: pomocy!mały kotek płacze na parkingu w Dąbrowie Górniczej

jutro pojade tam
JoAnn masz pw
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd, Silverblue i 72 gości