Pysia & Haker & Java story 7

[goodfriend]

Witamy się porannie...
Może Jafeczka gdzieś się w nosku zadrapała jakoś???

[kalair]

Hej Haniu, jak Jafcia? Boimy się.

[Hannah12]

Jafcia OK, pozdrawia cioteczki.
Rano goniła się z Pysią, zjadła śniadanko, drugie śniadanko. W ramach porządków została wyczesana.
Teraz razem z Pysią śpią w sypialni. Nie przytulone, ale blisko siebie.

[moś]

brawo panienki

[MaryLux]

Jafuś, Ty się nie wygłupiaj, nie strasz ciotki!

[Haker1]

Duzi sprzątali,
pomagałem,
zbiłem ulubiony wazon Dużej.
Wyczesały nas
Ugryzłem za to Agę (za czesanie).
A teraz wszyscy razem (Jafcia, Pysia i ja)
grzejemy się w sypialni, na specjalnym miękki
kocim kocyku.

[Dorota]

Duzi sprzątali,
pomagałem,
zbiłem ulubiony wazon Dużej.
Wyczesały nas
Ugryzłem za to Agę (za czesanie).
A teraz wszyscy razem (Jafcia, Pysia i ja)
grzejemy się w sypialni, na specjalnym miękki
kocim kocyku.

Haker,

to znaczy, ze w tym wazonie nastapilo juz zmeczenie materialu.
Zadnej Twojej winy w tym nie ma.

A co to za miekki kocyk?


Mru

[goodfriend]

Hakerku jesteś oczywiście niewinny... To gdzie Duża wazon postawiła? A nie pokaleczyłeś się aby??

[MaryLux]

A jak Jafusia, czy znów krwawił nosek?

[Kociama]

Jafciu martwimy się o Twój nosek

Hakerku Mru dobrze prawi
ten wazon niedługo by sam pękł pewnie bo już zmęczony był

Ściskamy Was mocno

[Hannah12]

Hej,
Jafcia OK, z noska krewka więcej nie leciała.
Dziewczyny sorry ale nie mam nastroju na pisanie, święta w naszej rodzinie mało wesoło.

[MaryLux]

Dobrze, że choć Jafcia ok... Współczuję...

[goodfriend]

Witamy się..

[maggia]

Witam!

[Hannah12]

Idą święta
U mnie w tym roku mniej potraw, ale już i tak części poszykowana, dzisaj po pracy zrobimy a Aga pierogi ( nie uszka) takie małe z farszu grzybowo-kapuścianego i drugie z kaszą gryczaną, mace na tort orzechowy już upiekłam, mak mam już zmielony i doprawiony - jutro upiekę makowce.
Ryby też jutro zrobimy i barszczyk i grzybową. Mój Tata usmaży karpie, Gosia zrobi roladki rybne, ja rybę w galarecie i jarzynach. Mięska rożne - rolady już mam upieczone, pasztet też.
Choinka w doniczce stoi na razie na balkonie w czwartek tradycyjne dzieci ( a właściwie juz tylko jedno) z tatusiem ustroją.
Wino kupione

Także wszystkim życzymy spokojnych, radosnych, rodzinny Świąt.

Udanego Mikołaja