Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
JaEwka pisze:Ja niestety odpadam w chodzenie w niedzieleteraz mam szkołę na weekendy, w któryś weekend z Wilczką u weta pod kroplówką (chyba że nie trzeba będzie chodzić) a jedyny wolny do Lubina pewnie będę jeździć, ale jakby się zdarzyło że akurat zostanę we Wrocku to dam znać i będę mogła kogoś zastąpić, ale to pewnie nie będzie zbyt często.
jessi74 pisze:mam caly czas na gratce ogłoszenie, jeszcze o Diego, które zredagowała Gibutkowa, z Kici i Mruczki numerem telefonu, ale z mojego konta gratka, więc dużo osób na maila pyta, potem przekierowuję na Wasze telefony. Z tego ogłoszenia zadzwoniła po Diego pani Ela, wzięła dwa inne i dalej pomaga.... Gibutkowa , od razu uważałam że teks jest niesamowicie chwytający za serce, ale trochę zmienione ogłoszenie cały czas działa
BOZENAZWISNIEWA pisze:JaEwka pisze:Ja niestety odpadam w chodzenie w niedzieleteraz mam szkołę na weekendy, w któryś weekend z Wilczką u weta pod kroplówką (chyba że nie trzeba będzie chodzić) a jedyny wolny do Lubina pewnie będę jeździć, ale jakby się zdarzyło że akurat zostanę we Wrocku to dam znać i będę mogła kogoś zastąpić, ale to pewnie nie będzie zbyt często.
To jak jedziesz do Lublina to wpadnij na kawke do Saszkizapraszamy
Mój kocio bardzo sie socjalizuje, strasznie pies mu sie podoba, codzienne mizianki, przewracanki sa.Dostaje zastrzyki Saszka i dzielnie to znosi, daje sie przytrzymac i na rekach grzecznie siedzi...
JaEwka pisze:BOZENAZWISNIEWA pisze:JaEwka pisze:Ja niestety odpadam w chodzenie w niedzieleteraz mam szkołę na weekendy, w któryś weekend z Wilczką u weta pod kroplówką (chyba że nie trzeba będzie chodzić) a jedyny wolny do Lubina pewnie będę jeździć, ale jakby się zdarzyło że akurat zostanę we Wrocku to dam znać i będę mogła kogoś zastąpić, ale to pewnie nie będzie zbyt często.
To jak jedziesz do Lublina to wpadnij na kawke do Saszkizapraszamy
Mój kocio bardzo sie socjalizuje, strasznie pies mu sie podoba, codzienne mizianki, przewracanki sa.Dostaje zastrzyki Saszka i dzielnie to znosi, daje sie przytrzymac i na rekach grzecznie siedzi...
Bożenko to nie LUBLIN tylko LUBIN (tam gdzie KGHM)60 km od Wrocławia także niestety na kawkę nie wpadnę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 63 gości