Poka pisze:Z tym granulatem to niegłupi pomysł, mam jeszcze połowę ( nie było chętnych to narobiłam poduszek),
mam takie czarne worki po tym granulacie, trzeba to zaszyć i oblec w poszewkę i super posłanie dla kota
Moja kota tylko na kulkach teraz sypia, ciepło jej, robi dołek i śpi
Poka, ile masz tego granulatu ? I czy on jest do oddania , czy do sprzedania ?

------------------------------------------------------------------------------
Śnieżka i Marcysia wciąż wylizują i rozlizują sobie rany po sterylkowe ... Liża te wygolone miejsca , aż im się struoki porobiły ...
Na moje oko nic isę tam złęgo nie dzieje , ale przez to rozdrażnianie , wolniej się goją ....Myślałam o wypuszczeniu ich już w sobotę , ale ze względu na te ranki i na mrozy , poczekam jednak co najmniej do poniedziałku (ma się ocieplić ).
Budek dziś nie pojechałam robić , bo oczywiście wypadły mi inne pilne sprawy

------------------------------------------------------------------------------------------
Spike bez zmian . Za jedznie oddałby życie ...Martwi mnie to , bo on zjada nawet chustecki higieniczne

Jak się go wypuści na dom , to trzeba na niego uważać , bardzo .Nie wiem co z nim będzie .....nie wiem .TŻ odgraża się , że zabierze go na stałe do firmy , ale on tam będzie miał bardzo kiepsko , bo ludzie są tylko przez 6 dni w tygodniu, i to przez 8 godzin , a w sobotę tylko 4 godziny

No i nikt tam się nim nie zajmie , bo czasu brak ....
O wychodzeniu nie ma mowy , bo blisko jest ulica , a ogrodzenie jest nieszczelne ..TŻ twierdzi , że Spike dały sobie radę , że to MONDRY kot

I nie mogę się też zgodzić , żeby on tam żył , ciągle sam i sam ...a W wekendy całkiem sam

Skąd wziąc dla niego odpowiedzialny domek ? Taki , który ma pojęcie o tym , że na niego trzeba uważać z tym jedzeniem i to BARDZO ....
To jest kot , który musi być stale z człowiekiem ..bo on strasznie ludzi kocha . Śpi wtulony we mnie



No i dlaczego on jest taki malutki ? Ma na pewno już ponad 4 mies. a wygląda na max 3 .
Ale zdrowy jest , poza tym wrażliwym układem pokarmowym , nic mu nie dolega . Bawi się , skacze , i sylwetkę ma bardzo proporcjonalną , więc o żadnej karłowatości przysadkowej nie moze raczej być mowy ....
No to się opisałam

Piszcie co robicie fajnego na święta .Ja jestem w całkowtym proszku ......brud i smród , żadnych prezentów , ani zakupów ...
Nawet pomysłów brak na jakieś fajne jedzonko .....Dajcie jakieś fajne przepisy ...Moja córka chce SAMA upiec ciasto ...Nie ma to być serni ,bo go nie lubi .......co można jej zaproponowac prostego na pierwszy raz ?
Ciociu Ando , mówiłam Ci , że w tamtym roku Twoje śledzie z migdałami zrobiły furorę ?
