rybcie pisze:u nas robali niby nie było (0 śladów w kuwecie) i tak ogólnie wydawała się kitka ok, brzucholek i w ogóle. Ale nigdy nic nie wiadomo. Teoretycznie, gdyby były to są wydalane (nawet niewidoczne) po tych lekach, tak? I po 1. i po 2. dawce?
Nie musi byc widac robali nawet przy duzym zarobaczeniu. Przykładem jest moja Fraszka, która jako mały kociak była tak zarobaczona, ze miała az ataki naurologiczne przypominajace padaczke. Brzuszek byl jak piłeczka. Odrobaczalismy ja kilka razy i moze raz widziałam robaka, tylko brzuszek malał