cześć dziewczyny
no całe szczęście, że ciąża robaczywa

będziemy szukać domu dla jednego kota, a nie kilku. teoretycznie łatwiejsze...
póki co, walczą z robalami, kicia też jakieś antybiotyki dostaje. szczegółów jednak nie znam. kupy robi nieszczególne i czekają, aż się ustabilizują.
póki co, kicia nie wygląda zbyt uroczo..

co prawda, nie widziałam jej po kąpieli, ale na pewno jest chudziutką krówką, z brązowym cienkim ogonem. no i póki co, dużym brzuchem. Nie wiem z czego taki brązowy ogon może wynikać? zła dieta, brak składników odżywczych? ktoś ma doświadczenia?
ale jest urocza, słodka i przemiła. siedzi sama w pokoju i ponoć płacze, żeby wyjść. bratowej jej żal i chciałaby już jej szukać domu.. ale myślicie, że robić jej ogłoszenia już teraz? zupełnie nie mam doświadczenia, pomóżcie please!?
Gizmo i Pacino wygadują obelgi pod jej drzwiami, a ona ich ponoć ignoruje. do mojego psa się łasiła, nie ciągnie ją na szafki, czy wyżyny, trzyma się podłogi. czyż to nie jest idealny kot..
Iza, dzięki za pomysł z kropelkami. ciekawe czy Kacper takie coś by zjadł..
