» Pon wrz 06, 2010 21:41
Re: Tysia i Musia cz.3. [Fifi] bez Reksia :,( żegnaj przyjacielu
Hej dziewczyny, wiem nie było mnie bardzo długo -ale zjawiam się ponieważ wasze kciuki już nie raz pomogły i ja wierzę w ich moc
Z Tyśką jest źle zaczeła się od zwykłego pawika, potem osłabienia, braku humoru i apetytu............ jest podejrzenie białaczki, panleukopemii lub nowotworu
pozostało oczekiwanie na wyrok
macie jakieś doswiadczenia w tej kwestii co robić??