Mój kocurek ciągle wyje

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 14, 2004 18:16 Mój kocurek ciągle wyje

Nie wiem już co robić, dlatego zwracam się do Was... może WY mi podpowiecie co ma zrobić...

Mój kocurek odkąd go mam wyje. Nie jest to zwykłe miauczenie. Miałam całe mnóstwo kotów, ale żaden nie wył tak jak ten. Teraz jest jeszcze gorzej, bo on wyje też w nocy. Zaczyna ok. 2, a kończy ok. 7 rano.

NIe jest głodny, nie jest chory, nic go nie boli... Dlaczego więc wyje?

Myślałam, że to marcowanie, ale hodowcy z którymi rozmawiałam mówią, że on jest na to za młody, skończył teraz 6 miesięcy.


Odchodzę już od zmysłów.
On jest kochany, pieszczoszek itp... ale w nocy mam ochotę go udusić. Jestem wycieńczona. Dziś pierwszy raz popłakałam się z jego powodu, z wyczerpania i bezradności.

Mąż się wścieka, bo niewyspany chodzi do ciężkiej pracy.

Oboje kochamy naszego Angelo, ale jak poradzić sobie z jego wyciem?

Weronisia

 
Posty: 43
Od: Nie lis 23, 2003 19:51
Lokalizacja: DE

Post » Śro kwi 14, 2004 18:17

a czy kocurek wykastrowany??
Kocur naszej sąsiadki urządzał jej to samo gdy nasze koteczki miały ruję, więc może czuje jakąś kotkę??
Prosze wybaczyc brak polskich znakow, nie posiadam

kochatka

 
Posty: 850
Od: Pon mar 22, 2004 23:16
Lokalizacja: Göttingen

Post » Śro kwi 14, 2004 18:20

Jamesik w wieku 6.5 miesiąca zaczał serenady. Idzcie do weta i zapytajcie czy kocurek jest już na tyle dojrzały żeby można go wykastrować:)
<img src="http://upload.miau.pl/1/48532.jpg">
Wątek chłopaków 8)

Evelyne

 
Posty: 868
Od: Wto mar 09, 2004 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 14, 2004 18:20

Nie jest wykastrowany, bo

1- jest za młody (musi mieć przynajmniej 10 m-cy)
2- niedługo chcemy dokupić kotkę i je rozmnażać.


KOtki raczej nie czuje, bo nie ma tu kotek. Sąsiadka klatkę obok ma 3 kocury, wykastrowane.

Nasz Angelo nigdy nie był na dworzu i nie będzie, więc nie może czuć nawet tych kocurów.

Weronisia

 
Posty: 43
Od: Nie lis 23, 2003 19:51
Lokalizacja: DE

Post » Śro kwi 14, 2004 18:20 Re: Mój kocurek ciągle wyje

Weronisia pisze:Myślałam, że to marcowanie, ale hodowcy z którymi rozmawiałam mówią, że on jest na to za młody, skończył teraz 6 miesięcy.

Pół roku to bywa już wystarczający wiek, aby hormony się odezwały. Czasem dość zdecydowanie :roll: I chyba to jest to, skoro woła w typowej dla godów, nocnej porze.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 14, 2004 18:22

Weronisia pisze:1- jest za młody (musi mieć przynajmniej 10 m-cy)
2- niedługo chcemy dokupić kotkę i je rozmnażać.

Nie 10, ale koło 7-8.

W takiej sytuacji nie ma rady innej, jak przeczekać - hodowcy jakoś sobie z tym radzą :roll:
Ostatnio edytowano Śro kwi 14, 2004 18:24 przez Estraven, łącznie edytowano 1 raz

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 14, 2004 18:24

Estraven pisze: Macie hodowlę, że chcecie je rozmnażać?



Jeszcze nie... czekam aż kupię kotkę i wtedy pójdę oba zarejestrować w związku.

Weronisia

 
Posty: 43
Od: Nie lis 23, 2003 19:51
Lokalizacja: DE

Post » Śro kwi 14, 2004 18:25

Weronisia pisze:
Estraven pisze: Macie hodowlę, że chcecie je rozmnażać?

Jeszcze nie... czekam aż kupię kotkę i wtedy pójdę oba zarejestrować w związku.

To jak, pisałem - chyba nie ma innej rady, jak przeczekać. Istnieją jeszcze blokady hormonalne, ale wahałbym się polecać je u przyszłego reproduktora.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 14, 2004 18:27

Estraven pisze: Nie 10, ale koło 7-8.



Jakto 10? Rozmawiałam z kilkoma hodowcami i aż mnie wyśmieli, że mnie już intersuje kastracja i że jak wykastruję młodszego niż 10 m-cznego, to nie rozinie się tak jak musi ... przynajmniej ta rasa.


A skoro to marcowanie, to uświadomcie mnie jeszcze ile to może potrwać? Czy można to jakoś ukrucić, przerwać?

Weronisia

 
Posty: 43
Od: Nie lis 23, 2003 19:51
Lokalizacja: DE

Post » Śro kwi 14, 2004 18:28

Obawiam sie, ze to jedna z cen hodowli...
Jak dokupisz kotke to bedziecie mieli serenady na dwa glosy...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87982
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro kwi 14, 2004 18:29

Weronisia pisze:Jakto 10? Rozmawiałam z kilkoma hodowcami i aż mnie wyśmieli, że mnie już intersuje kastracja i że jak wykastruję młodszego niż 10 m-cznego, to nie rozinie się tak jak musi ... przynajmniej ta rasa.

-> http://koty.rokcafe.pl/edu/ster.php

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 14, 2004 18:34

Niestety, wycie kocurze to nie ruja, nie mija po kilku dniach... Nasze kocurki zawywały barytonem do kastracji, mineło dopiero wtedy. Śpiewy kocurze to zdaje się nieodłączny element towarzyszący.

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 14, 2004 18:40

Estraven... już czytałam tamtą stronkę. Ale dlaczego więc wszyscy znajomi hodowcy ostrzegali mnie przed zbyt wczesnym kastrowaniem?
Mój kocur musi być duży, bo to taka wielka rasa, a jak go wykastruje, to już nie urośnie...

Dlatego nie wiem co robić... no i w ogóle nie chcę go kastrować, chcę mieć hodowlę... no chyba że już nie wytrzymam tego wycia - to go wykastruję :wink:

Weronisia

 
Posty: 43
Od: Nie lis 23, 2003 19:51
Lokalizacja: DE

Post » Śro kwi 14, 2004 18:43

Weronisia pisze:Estraven... już czytałam tamtą stronkę. Ale dlaczego więc wszyscy znajomi hodowcy ostrzegali mnie przed zbyt wczesnym kastrowaniem?

Bo rzeczywiście nie powinno być za wczesne, ale granica wieku nie jest sztywna - zależy od rozwoju osobniczego. Albo może i cech rasy, chociaż z drugiej strony, brytyjczyki nie są jakoś szczególnie wielkie :roll:

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 14, 2004 18:44

To, ze duża rasa, nie przeszkadza. Oba nasze norwegi zostały wykastrowane w wieku 8 miesiecy, a ci, którzy je widzieli, mogą potwierdzić, ze to duuuże koty (Hacker z racji wielkości jest często brany za MCO).
No, ale jeśli chcesz mieć hodowlę, to pewnie przyjdzie Ci "baobao" zaakceptować... :roll:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol i 382 gości