alus1 pisze:jak znam Doti to w tabletkach wcina![]()
Eee no, ale, jako widać, arbuza też można "na raz"

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
alus1 pisze:jak znam Doti to w tabletkach wcina![]()
trawa11 pisze:miałam dzisiaj buraczki na obiadek
alus1 pisze:8O![]()
wow aż niewiarygodne to jakoś
![]()
![]()
![]()
upiecz sobie buraczki będą Ci bardzo smakowały
alus1 pisze:trawa11 pisze:miałam dzisiaj buraczki na obiadek
pieczone?
kotka doroty pisze:Pieczone buraczkiNie jadłam
Dasz przepis
Z chęcią go wypróbuję
alus1 pisze:kupujesz mniej więcej jednej wielkości buraczki
opłukujesz pod kranem
zawijasz każdy w folię aluminiową (matową stroną do wierzchu)
ido piekarnika 180 około 1 godziny
czas pieczenia zależy od wielkości buraków ale sprawdzić możesz zawsze czy już dobre patyczkiem czy czymś innym
potem obierasz jak ostygną i można z nich już wszystko
maja zdecydowanie bardziej intensywny smak niż gotowane i są pyszne![]()
(do obierania polecam założyć rękawiczki gumowe)
kotka doroty pisze:No szooo,ja nie królik zielonego nie jadam,chyba że to sałata ze śmietaną to i owszem![]()
Znikam na chwile ,a póżniej będę z doskoku bo trzeba coś ciepłego do wstrząchnięcia sobie przygotować,tylko co????
alus1 pisze:kotka doroty pisze:Pieczone buraczkiNie jadłam
Dasz przepis
Z chęcią go wypróbuję
kupujesz mniej więcej jednej wielkości buraczki
opłukujesz pod kranem
zawijasz każdy w folię aluminiową (matową stroną do wierzchu)
ido piekarnika 180 około 1 godziny
czas pieczenia zależy od wielkości buraków ale sprawdzić możesz zawsze czy już dobre patyczkiem czy czymś innym
potem obierasz jak ostygną i można z nich już wszystko
maja zdecydowanie bardziej intensywny smak niż gotowane i są pyszne![]()
(do obierania polecam założyć rękawiczki gumowe)
trawa11 pisze:kotka doroty pisze:No szooo,ja nie królik zielonego nie jadam,chyba że to sałata ze śmietaną to i owszem![]()
Znikam na chwile ,a póżniej będę z doskoku bo trzeba coś ciepłego do wstrząchnięcia sobie przygotować,tylko co????
żadnego zielonego![]()
kotka doroty pisze:trawa11 pisze:kotka doroty pisze:No szooo,ja nie królik zielonego nie jadam,chyba że to sałata ze śmietaną to i owszem![]()
Znikam na chwile ,a póżniej będę z doskoku bo trzeba coś ciepłego do wstrząchnięcia sobie przygotować,tylko co????
żadnego zielonego![]()
Nenenene,trawki nie jadam![]()
![]()
Z trawką to ja na miau sobie gadam![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: jarekm, nfd i 443 gości