Malaga z FeLV+ i nowotworem u Modjeski- odeszła...

Modjeska pisze::oops: Na razie nie umiem.

Prześlij mi na mejla to wstawię. Wysyłam pw.

dziś przy okazji wizyty z Pinkiem pani Doc wymyśliła, że Maladze trzeba przepłukać zatoki żeby wyczyścić je z kataru. Podejrzewam niestety, że kicia infekuje na okrągło inne koty i dlatego ciągle walczę z oczami i noskami bez widocznych efektów. Zapisałam malagę na 11 grudnia. Jesli zdążymy i będziemy mieli za co, to wcześniej zrobimy jej rentgen zatok ale może to być trudne bo grudzień zaczynamy na finansowym minusie.

Oby jej to pomogło. :ok:

To już jutro.

Zabieg został odwołany bo nasza ulubiona pani chirurg jest chora.

wzdech...

Modjeska pisze::( Zabieg został odwołany bo nasza ulubiona pani chirurg jest chora.

Szkoda.

A następne podejście będzie?

Zostaniemy zapisani na pierwszy wolny termin ale nie będzie to łatwe bo przy zabiegu musi być również nasza Doc. Na razie Malaga jest głównym użytkownikiem chustek do nosa.

Żeby nie było za łatwo Malaga dostała rujki. Mam nadzieję, że zamknęłam ją na czas. Mam dla niej proverę ale planowałam ją zacząć podawać dopiero od lutego bo w poprzednich dwóch latach rujkę miała dopiero od marca.

No to masz niewesoło

Najgorsze jest to, że oczywiście nie pamiętam dawkowania tej provery a nie mam czasu szukać. Zamknęłam Malagę w jej starym pokoju, znów będzie wyła w samotności.

Co do dawkowania nie pomogę, bo nigdy tego nie dawałam. Ale jak zadzwonisz jutro na B., to na pewno Ci powiedzą.

Jak będziesz kupowała proverę, to postaraj się o receptę na LUDZKĄ, 10 mg. Veterynaryjna jest niebieska, ma 5 mg i trzeba podać całą tabletkę, a ludzka - jakby drobniejsza i biała, a co najważniejsze - podajesz tylko PÓŁ tabletki. To jest tak malutko, ze spokojnie powinno się przemycić w surowym mięsku czy innym smakołyku. :ok:

Moja Gagusia też ma rujkę. :wink:

kasia86 pisze:Jak będziesz kupowała proverę, to postaraj się o receptę na LUDZKĄ, 10 mg. Veterynaryjna jest niebieska, ma 5 mg i trzeba podać całą tabletkę, a ludzka - jakby drobniejsza i biała, a co najważniejsze - podajesz tylko PÓŁ tabletki. To jest tak malutko, ze spokojnie powinno się przemycić w surowym mięsku czy innym smakołyku.

Moja Gagusia też ma rujkę.

Dzięki Kasiu, życie mi ratujesz. Mamy wykupioną proverę ludzką. czyli podaję raz w tygodniu 1/2 tabletki.

Niestety stary pokój wzmógł katar. Nie wiem czy to stare wirusy czy coś uczulającego ale Malaga ma kompletnie zatkany nos. W chwili rozpaczy i zwątpienia przypomniałam sobie o sugestii onkologa żeby jej wpuszczać interferon do oczu i tą drogą walczyć z katarem. Katar się niestety nie zmniejszył ale kicia smarcze tym razem na biało. :cry:

Czekam z utęsknieniem na termin zabiegu. Dołożyłam Maladze jeszcze unidox, trudno. Nie mogę pozwolić żeby mi się kicia udusiła.

Malaga z FeLV+ i nowotworem u Modjeski- odeszła...

Kto przegląda forum