[Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 12, 2009 22:56 Re: [Białystok6] nasze kotki proszą o głosy... s.1

Rudolf wylazł z dziury pod meblami, zwiedzał pokój, chociaż głównie upodobał miejsce za telewizorem.Nie chciał jeść ani pić, żwirek został zakupiony :ok: pani go głaszcze i narazie ok.
Z pieskiem jeszcze się nie spotkał oko w oko :D .
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Sob gru 12, 2009 23:01 Re: [Białystok6] nasze kotki proszą o głosy... s.1

Miłek ma się też baaardzo dobrze, z tym że maluch chce dominować w domku.
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Sob gru 12, 2009 23:21 Re: [Białystok6] nasze kotki proszą o głosy... s.1

MalgorzataJ pisze:Rudolf wylazł z dziury pod meblami, zwiedzał pokój, chociaż głównie upodobał miejsce za telewizorem.Nie chciał jeść ani pić, żwirek został zakupiony :ok: pani go głaszcze i narazie ok.
Z pieskiem jeszcze się nie spotkał oko w oko :D .

Czyli chowanko , niech go Pani głaszcze, dużo głaszcze i mówi. Dzięki za informację Pani Małogosiu. Dobrej nocy :P
Obrazek

drewa

 
Posty: 122
Od: Śro paź 14, 2009 19:18
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 12, 2009 23:54 Re: [Białystok6] nasze kotki proszą o głosy... s.1

Dzisiaj demi była u Rudzi, ale nikt nie otworzył. Jutro próbuje znowu :roll:
Aga, odebrałaś rzeczy, które Ci zostawiłam ze Zwierzaka?
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 13, 2009 0:31 Re: [Białystok6] nasze kotki proszą o głosy... s.1

Basica pisze:LU słoneczko moje :1luvu: nareszcie jesteś wśród żywych :mrgreen:
tu bez Ciebie nawet posprzeczać się nie ma z kim ( że o dyskusji o napojach nie wspomnę )

Basiczko, z Tobą zawsze i wszystko :mrgreen: :1luvu:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 13, 2009 0:51 Re: [Białystok6] nasze kotki proszą o głosy... s.1

Kochani, robię paczki dla dzieciaczków z domu dziecka oraz do Caritasu. Potrzebne:
*pluszaki
*słodycze
*przybory higieniczne
*ubrania


Jeśli możecie się dorzucić plis dajcie znać to albo odbiorę osobiście albo zostawcie w Zwierzaku.
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 13, 2009 9:29 Re: [Białystok6] nasze kotki proszą o głosy... s.1

MalgorzataJ pisze:Miłek ma się też baaardzo dobrze, z tym że maluch chce dominować w domku.

Dziękuje Małgosiu za info. :D
Do Miłka mam szczególny sentyment. :1luvu:
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 13, 2009 12:59 Re: [Białystok6] nasze kotki proszą o głosy... s.1

Dorotko - Miłek jest ślicznym kiciem, a jak się umie tulić. Widziałam go w takiej akcji, gdy siedział na kolankach u starszej dziewczynki i tuląc się , dosłownie głaskał ją po twarzy a ona go przytulała. Bardzo dobrze tam się czuje, tylko nie znoosi innych zwierzaków w swoim domku. :?
Luspa - a ciuszki to tylko małym dzieciom i czy mogą być używane, ale w bardzo dobrym stanie.Mam tego trochę po swojej panience :D .
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Nie gru 13, 2009 13:13 Re: [Białystok6] nasze kotki proszą o głosy... s.1

mam w domku rude tymczasiątko z ADHD..... :1luvu:

siostrzyczki kochane pomóżcie....czy to się jakoś leczy :conf:

wszędzie tego pełno, wydaje się, że jest w kilku miejscach naraz, spada z miejsc , o których moim kociastym sie nawet nie śniło (ogrzewacz ręczników w łazience, który wisi dość wysoko) taki alpinista :ryk:

boję się, że już u mnie wykorzystał większość ze swoich 9 żyć :strach:

moje futrzaki zwykle chadzają spać koło fodziny 10.00 AM....a ta potwora gania je do godziny 14.00, każąc się bawić i lizać i gryźć z nim....jeszcze mi się sierściuszki pochorują z niedospania....przecież ogólnie wiadomo, że jak kot nie śpi 20 godzin na dobę to cierpi na bezsenność :roll:

HELLLLLLLP :strach:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 13, 2009 13:27 Re: [Białystok6] nasze kotki proszą o głosy... s.1

Basica - i za co go tak kochasz.... :D :D Wiem, wiem .....nie bedę kończyć.
Tylko wspólczuję Twoim sierściuchom, no i Tobie najbardziej :D
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Nie gru 13, 2009 13:34 Re: [Białystok6] nasze kotki proszą o głosy... s.1

mój Płomyk tez ma ADHD i to w jakieś spotęgowanej postaci.. :( Myślałam, że z tego wyrośnie, ale nic na to nie wskazuje.. Jest taki nieposłuszny... łazi wszędzie, po regałach, wszystkich szafkach. W ogóle się nie słucha. Nie jest karny. Zamiast uciekać to tylko się skuli i siedzi na tym regale...Nie mam na niego pomysłu. W nocy szaleje tak,że jedynym wyjściem jest transporter. Zastanawiam się nad jakimiś tabletkami uspakajanymi. Bo jak na razie to on śpi średnio 2 godziny na dobę. Jeśli ktoś ma jakiś pomyśl jak rozwiązać takie przypadki to proszę o wskazówki.. Bo niedługo to z mojego domu zostaną tylko gołe ściany, o ile Płomyk i ich nie rozwali :roll:
Jakoś poprzednie koty szybko się nauczyły co wolno , a czego nie.. a Płomyk ma to wszystko gdzieś.na końcu swojego ogonka :kotek:
Obrazek

Magdulka

 
Posty: 316
Od: Wto wrz 08, 2009 12:40
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 13, 2009 14:36 Re: [Białystok6] nasze kotki proszą o głosy... s.1

MalgorzataJ pisze:Dorotko - Miłek jest ślicznym kiciem, a jak się umie tulić. Widziałam go w takiej akcji, gdy siedział na kolankach u starszej dziewczynki i tuląc się , dosłownie głaskał ją po twarzy a ona go przytulała. Bardzo dobrze tam się czuje, tylko nie znoosi innych zwierzaków w swoim domku. :?
Luspa - a ciuszki to tylko małym dzieciom i czy mogą być używane, ale w bardzo dobrym stanie.Mam tego trochę po swojej panience :D .

Przedział wiekowy jest 2-14 lat, ale zbieramy też ciuszki dla starszych, żeby zanieść do Caritasu. Mogą być oczywiście używane :wink: Bardzo miło widziane są słodycze, książki, pluszaki, ale też produkty żywnościowe takie jak mąka, makaron, ryż itd. Dzień przed Wigilią chciałabym obskoczyć Dom Dziecka, Caritas, ale też Dom Bezdomnych na Sienkiewicza. Zawsze będzie im milej, jeśli ktoś ich odwiedzi z paczkami prawda :wink: Kto chętny dorzucić się do paczek?
Obrazek POMÓŻ MU :arrow: Obrazek

Luspa

 
Posty: 2299
Od: Pt sie 29, 2008 20:26
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 13, 2009 14:44 Re: [Białystok6] nasze kotki proszą o głosy... s.1

MalgorzataJ pisze:Rudolf wylazł z dziury pod meblami, zwiedzał pokój, chociaż głównie upodobał miejsce za telewizorem.Nie chciał jeść ani pić, żwirek został zakupiony :ok: pani go głaszcze i narazie ok.
Z pieskiem jeszcze się nie spotkał oko w oko :D .


[b]Dostałam przed chwilą telefon z prośbą, żebym zabrała Rudolfa do siebie do świąt , bo nie dogaduje się z psem. Helloł czy ja wyglądam jak matka Teresa? z całym szacunkiem do zwierzaka , bo własnie jego mi najbardziej szkoda, żeby tak zmieniał codziennie otoczenie. Powiedziałam nie. I znowu do mnie zadzwoniła i powiedziała, że niestety kategorycznie muszą oddać Rudolfa. Ja się chyba popłaczę, jadę po niego o 17. :(
Obrazek

drewa

 
Posty: 122
Od: Śro paź 14, 2009 19:18
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 13, 2009 15:10 Re: [Białystok6] nasze kotki proszą o głosy... s.1

Magdulka pisze:mój Płomyk tez ma ADHD i to w jakieś spotęgowanej postaci.. :( Myślałam, że z tego wyrośnie, ale nic na to nie wskazuje.. Jest taki nieposłuszny... łazi wszędzie, po regałach, wszystkich szafkach. W ogóle się nie słucha. Nie jest karny. Zamiast uciekać to tylko się skuli i siedzi na tym regale...Nie mam na niego pomysłu. W nocy szaleje tak,że jedynym wyjściem jest transporter. Zastanawiam się nad jakimiś tabletkami uspakajanymi. Bo jak na razie to on śpi średnio 2 godziny na dobę. Jeśli ktoś ma jakiś pomyśl jak rozwiązać takie przypadki to proszę o wskazówki.. Bo niedługo to z mojego domu zostaną tylko gołe ściany, o ile Płomyk i ich nie rozwali :roll:
Jakoś poprzednie koty szybko się nauczyły co wolno , a czego nie.. a Płomyk ma to wszystko gdzieś.na końcu swojego ogonka :kotek:



Coś mi się wydaje, że będzie potrzebna super kocia niania dla młodych kotków :roll: . Moim zdaniem kotki wyrosną z tych szaleństw ja mam to samo ok 22.00 trzy moje kotki w różnym wieku tak szaleją że szok :strach: ale widać muszą się gdzieś wyszaleć jak nie wychodzą na podwórko, a co do wskakiwania na meble czy stół proponuję z ukrycia spryskiwacz z wodą powinno pomóc, krzywdy nie zrobi, a metoda skuteczna.

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 13, 2009 15:19 Re: [Białystok6] nasze kotki proszą o głosy... s.1

Do trzech razy sztuka-ludzie są bardzo wygodni.Rudolf na szczęście jest wspaniałym kotem, który szybko przyzwyczja się do nowych ludzi, nie jest dzikusem, lgnie do człowieka.Jest problem w obcowaniu z innym zwierzakiem, tzn on nie ma problemu tylko ludzie go mają.Dziewczyny chyba nic dziwnego,ze zwierzeta syczą na siebie itd.. znacie to, nie może byc tak,ze od razu pies i kot lub dwa koty śpią razem i jest ok.Trzeba trochę nad tym popracować i tu...zaczynaja się schody.Pani jest bardzo fajna, która chce wziąć Rudolfa i pewnie bedzie miał u niej dobrze ale jest problem z małym pieskiem, trzeba zabrac kicie na kiilka dni a oddać jej po świętach i wtedy wróci z nią do jej domu na południu Polski .Tak myslę,że ta z Wrocławia tez była zachwycona...tyle tylko,że jej nie widziałyśmy.Bedzie dobrze Rudolf znajdzie wspaniały domek i to szybko, Wierzę w to
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 101 gości