Holy:) kody promocyjne ZOOPLUS str.41

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 12, 2009 22:03 Re: Krwawiące ranki na głowie kici

Proszé bardzo :lol:
Obrazek
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

Post » Sob gru 12, 2009 22:17 Re: Krwawiące ranki na głowie kici

Przepiękna jest!!!!!!-jakie cudne umaszczenie!
Więcej,więcej,więcej! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie gru 13, 2009 10:48 Re: Krwawiące ranki na głowie kici

:oops: Dzięki
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

Post » Nie gru 13, 2009 10:57 Re: Krwawiące ranki na głowie kici

Obrazek
:1luvu:Tak wygląda dzisiaj - zero ranek , wszystko pięknie wygojone.Co bedzie dalej -tego nie wiem ,ale mam nadzieje ,ze to się już nie powtórzy :evil:
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

Post » Nie gru 13, 2009 11:08 Re: Krwawiące ranki na głowie kici

I tak już niech pozostanie,ale w razie czego,już wiesz z czym walczysz-wróg rozpoznany!
Kocia cudo istne! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon gru 14, 2009 9:28 Re: Krwawiące ranki na głowie kici

Cieszę się, że jest poprawa. A co jej w końcu pomogło?
Aśka i...
Obrazek

tomoe

 
Posty: 2278
Od: Wto sie 03, 2004 21:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 14, 2009 9:46 Re: Krwawiące ranki na głowie kici

Doczytałam wątek. Stronghold oddałabym wetce o ile jeszcze nie był podany. Zdecydowanie mało rozsądne (delikatnie to ujęłam) jest podawanie strongholdu kotu alergicznemu z wyraźnymi problemami skórnymi. Zerknij do watku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86719

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 14, 2009 11:00 Re: Krwawiące ranki na głowie kici

Juz za późno , stronghold zaaplikowany :evil:
kicia brała antybiotyk o nazwie cefa cure tabs (chyba coś jak nasz Duracef), witaminy i 2 razy kortyzon w zastrzyku, którego zadaniem było zatrzymanie świądu, z tym ze guzik pomogło , bo po zastrzyku kotka dalej się drapała.
Z tego co mówiła mi wetka to podejrzewa nietolerancje/alergie pokarmowa.W takim przypadku należy wyeliminować wszelkie grzyby- i testy były zrobione ,wynik negatywny, oraz pasożyty takie jak pchla ,świerzb uszny i skórny. Pchełek kicia nie miała ,wiec został jej podany stronghold "w razie " świerzbowca skórnego. Natomiast pierwsza kuracja jaka przeprowadziłam u kici, u innego weta było zakraplanie uszy na świerzba usznego, którego nota bene moja kicia nie ma i nigdy nie miała.
Prawda jest taka ,ze rany sie pogoily same z siebie , po prawie 2 tygodniach, pomógł chyba kołnierz ochronny :wink:
Od około 3 tygodni dostaje tylko karmę sucha hypoalergiczna o jednym smaku -ryby oceaniczne.
W zasadzie nie wiem co dalej , popołudniu mam zadzwonić do wetki , poinformować ja o stanie kici bo dziś dostała ostatnia tabletkę antybiotyku.
A wy co o tym myślicie :oops: ?
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

Post » Pon gru 14, 2009 11:15 Re: Krwawiące ranki na głowie kici

Sylwka pisze:Doczytałam wątek. Stronghold oddałabym wetce o ile jeszcze nie był podany. Zdecydowanie mało rozsądne (delikatnie to ujęłam) jest podawanie strongholdu kotu alergicznemu z wyraźnymi problemami skórnymi. Zerknij do watku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86719

:strach: właśnie przeczytałam wątek :strach: :strach: :strach:
Włos na głowie mi się zjeżył :evil:
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

Post » Pon gru 14, 2009 19:24 Re: Krwawiące ranki na głowie kici

:?:
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

Post » Wto gru 15, 2009 17:02 Re: Krwawiące ranki na głowie kici

Jestem wściekła :evil:
Bardzo wściekła :evil:
Kicia dziś znów zaczęła się podejrzanie drapać za uchem .Sprawdziłam i znalazłam zaczerwieniona skore. Ręce mi opadły . Przecież jest na diecie , wszystko było ok ,aż tu nagle niespodzianka. Ja już nie mam pomysłów od czego jej się tak robi. Kolejna wyplata w styczniu , wiec i kolejna wizyta u weta w styczniu. Znów założyłam jej kolniesz, ale przecież nie mogę tak wciąż . To ja tez stresuje. Ja już nie wiem co mam robić :cry:
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

Post » Wto gru 15, 2009 17:58 Re: Krwawiące ranki na głowie kici

Kurczę!-co ją uczula? 8O 8O 8O
Może jakiś detergent do czyszczenia dywanów,odświeżacz powietrza?-nie wiem-tak sobie dumam :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto gru 15, 2009 18:17 Re: Krwawiące ranki na głowie kici

To samo sobie myślałam :lol: , ale nie chciałam niczego sugerować.
Wczoraj zapomniałam się i do wody ,którą naszykowałam do mycia podłogi dolałam kilka kropel amoniaku(tutaj tak prawie wszyscy robią, ponoć dobrze odtłuszcza podłogi ) i tak sobie myślę ,ze cholera może to ja podrażnia????
Noi co teraz? przeczekać z tym kołnierzem na główce kici?Będę się dzisiaj modlić ,żeby jej jeszcze inne zaczerwienienia nie wyszły na skórze :conf:
Ostatnio edytowano Wto gru 15, 2009 18:38 przez asijek, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

Post » Wto gru 15, 2009 18:24 Re: Krwawiące ranki na głowie kici

Kołnierz spowoduje,że kicia nie bedzie sie drapała i rozkrwawiała ranek,a z tym amoniakiem odpusciłabym-może powodować uczulenie i śmierdzi okropnie!-lepiej używać jakiegoś delikatnego w zapachu płynu.A przy alergiczce najlepszy by był płyn do prania ręcznego,lub płyn do mycia naczyń-w końcu moczysz w tym rece,to nie jest żrący.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto gru 15, 2009 18:36 Re: Krwawiące ranki na głowie kici

Noi na pewno odpuszczę . Gdybym tylko wcześniej pomyślała to pewnie już dawno bym go wywaliła. :evil:
Podłogę raczej myje w delikatnych środkach, tylko od czasu do czasu ten amoniak . :oops:
Jak sobie teraz przypominam to właśnie podczas całego leczenia ani razu go nie użyłam ,aż do wczoraj :evil:
Mam maść ,która wstrzymuje swędzenie ,będę nią smarować kicie (nazywa się crotamiton).
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości