
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
CoolCaty pisze:Może lekarz i się uśmiał, ale wierz mi, że takich "przypadków" jest wiele. Nigdy nie zapomnę całej zapłakanej rodziny, niosącej w kocu wielkiego doga, którego łapa owinięta była niezliczoną ilością szmat i bandaży. Dog został wniesiony poza kolejnością do gabinetu. Rodzina łkając mówiła o przerwanej tętnicy w łapie i krwawieniu, mięsie na wierzchu. No koszmar. Rozwijałam łapę doga kilka minut, bo bandaże na przemian z ręcznikami kuchennymi i ścierką i ręcznikiem stanowiły gigantyczny opatrunek. Okazało się, ze pies nadepnął na wisienkę z kompotu![]()
Do zobaczenia w styczniu na sterylce
Liwia pisze:Femka diagnostą roku
Femka pisze:w skrócie (bo już o tym pisałam): zrobiłam wetowi karczemną awanturę, że lekceważy bardzo poważną chorobę mojej Femci, której w czasie wymiotów wypadło coś czarnego
Femka pisze:zabers, ja zeszłam śmiertelnie przy cycuszkach![]()
a wcześniej przy psie umierającym na wisienkę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, MruczkiRządzą, Wojtek i 203 gości