Liwia_ pisze:Frania ciągle jest tymczasem, Mar pisze o niej "Kluseczka"
Lista jest imponująca... Choroba mogła wyjść w każdym momencie, a wiem, Marysiu, że dla futer robisz wszystko, co się da. Popatrz, ile uratowanych istnień...
Jako etatowy dostarczyciel tymczasówmogę tylko poprosić, byś pomyślała, co stałoby się choćby z Alusiem, z Kluseczką i wreszcie - z Happy... Pamiętam, jak strasznie była zabiedzona, dałaś jej (i nie tylko jej...) nowe, dobre życie. Wiesz przecież, w jakich miejscach były... Nie bądź dla siebie surowa w żadnym momencie, jesteś cudownym dt.
dziękuję


Już poprawiam
wiedzialam ze cosik pomyle

przepraszam za pomylke.gdyby gdzies jeszcze cos wpadlo w oko to prosze napisac

ps a zdjecia Rudzika i Puszka sa dobre?bo jakos wydają mi sie futrzaki strasznie podobne
