Szylkretki są piękne-70.Kończymy. 4 dni.

[kalair]

Właśnie szukam...

I jak?

[kalair]

jak Meli odstawię Urinary to do miesiąca ma nawrót zapalenia pęcherza.. Sihajko, możesz Morfeuszka poić 2 razy dziennie naparem z pokrzywy - 5 ml conajmniej na raz, zeby sie wyplukiwal teraz

Ale czy będzie chciał pić..Mela pije?

[kalair]

Tak, antybiotyk czasowo, a karma na razie na miesiąc, potem się zobaczy - jak powiedziała wet.... No ale jak ma tendencję do kryształków, to chyba tak już będzie....

Hmm..Sihajko, a poszukaj tu coś na ten temat. A dokladnie jakie kryształy ma? Bo można dobre rady znaleźć.

pewnie struwity

Tak właśnie pomyslałam..

[Sihaja]

Wetka mi tłumaczyła, ale ja oczywiście nie zapamiętałam nazwy Zapamiętałam jedynie, że to te, które się same rozpuszczą, więc nie najgorsze. Nie są to szczawiany, bo one się nie rozpuszczają.

[kalair]

Wetka mi tłumaczyła, ale ja oczywiście nie zapamiętałam nazwy Zapamiętałam jedynie, że to te, które się same rozpuszczą, więc nie najgorsze. Nie są to szczawiany, bo one się nie rozpuszczają.

To tylko dietka, i jakoś sobie poradzicie!
Wygłaskaj kruszynkę.

[kalair]

JA CHCĘ JUŻ NASTĘPNĄ SOBOTĘ!
Może potem Safik nie będzie tak gnębić Iriski.

[Tyzma]

Chyba strasznie nudne było..

Może ktoś rozusza znudzonego koteczka?

jaka inteligentna - nawet pisać potrafi
dobry wieczór

[Sihaja]

Dziękuję, wygłaskam.
No właśnie czytam, że wystarczy odpowiednia dieta i to czasowo. Może nie będzie tak źle, chociaż wolałabym, żeby mu nic nie dokuczało...
Wetka mi powiedziała, że na razie miesiąc na tej diecie, potem badanie moczu, powrót do starej karmy, badanie moczu po miesiącu by zobaczyć, czy kryształki nawracają. Potem ustalimy, co dalej. Prawdopodobnie raz na pół roku miesięczna dieta. Wetka mówi, że tej diety nie można cały czas stosować, bo można przedobrzyć w drugą stronę i wtedy zaczynają sie robić te kryształki co się nie rozpuszczają... Szkoda tylko, że mięska też nie mogę dawać - nic prócz tej karmy. No i niestety kryształki podrażniły pęcherz, stąd stan zapalny i antybiotyk trzeba dawać....

[kalair]

Chyba strasznie nudne było..

Może ktoś rozusza znudzonego koteczka?

jaka inteligentna - nawet pisać potrafi
dobry wieczór

Raczej padla znudzona czytaniem!
Cześć Tyzmuś! Tęskniliśmy!

[kalair]

[Dubel

[kalair]

Dziękuję, wygłaskam.
No właśnie czytam, że wystarczy odpowiednia dieta i to czasowo. Może nie będzie tak źle, chociaż wolałabym, żeby mu nic nie dokuczało...
Wetka mi powiedziała, że na razie miesiąc na tej diecie, potem badanie moczu, powrót do starej karmy, badanie moczu po miesiącu by zobaczyć, czy kryształki nawracają. Potem ustalimy, co dalej. Prawdopodobnie raz na pół roku miesięczna dieta. Wetka mówi, że tej diety nie można cały czas stosować, bo można przedobrzyć w drugą stronę i wtedy zaczynają sie robić te kryształki co się nie rozpuszczają... Szkoda tylko, że mięska też nie mogę dawać - nic prócz tej karmy. No i niestety kryształki podrażniły pęcherz, stąd stan zapalny i antybiotyk trzeba dawać....

Ważne, że da się wyleczyć ! Musisz go teraz uważnie obserwować.

[Sihaja]

Ale się zdenerwowałam, przepraszam że Wam tu namarudzilam...
Lecę już do moich mruczków... Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...
Dobranoc i dzięki za "wysłuchanie"

[kalair]

Ale się zdenerwowałam, przepraszam że Wam tu namarudzilam...
Lecę już do moich mruczków... Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...
Dobranoc i dzięki za "wysłuchanie"

Musi być dobrze! Pa Sihajko!

[Mruczka78]

JA CHCĘ JUŻ NASTĘPNĄ SOBOTĘ!
Może potem Safik nie będzie tak gnębić Iriski.

A co wtedy będzie ??? że tak chcesz nie mów ,ze o mrozy chodzi

Witajcie wieczorowo

[kalair]

JA CHCĘ JUŻ NASTĘPNĄ SOBOTĘ!
Może potem Safik nie będzie tak gnębić Iriski.

A co wtedy będzie ??? że tak chcesz nie mów ,ze o mrozy chodzi

Witajcie wieczorowo

Mrozy? Absolutnie NIE! W życiu!
Witaj Mruczko!
Za tydzień kastrujemy Safcię.