Babcia Tekla - przeszła za Tęczowy Most :-(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 06, 2009 13:04 Re: Babcia Tekla - zamierzamy żyć 100 lat :-))

To my tu jeszcze raz mocno Was wyściskamy! 8 łapek zaciśniętych, dwa ogonki w supełek i moje mocne kciuki! :D
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie gru 06, 2009 15:32 Re: Babcia Tekla - jesteśmy razem ROK :-))

właśnie to sobie uświadomiłam przecież Tekliczka jest moim mikołajkowym prezentem - dawano jej miesiąc życia, potem dwa a my już razem rok :1luvu: :1luvu: :1luvu:

marcela35

 
Posty: 711
Od: Śro cze 11, 2008 8:13
Lokalizacja: Świętochlowice

Post » Nie gru 06, 2009 19:14 Re: Babcia Tekla - jesteśmy razem ROK :-))

To teraz kciuki za następny rok :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 06, 2009 22:13 Re: Babcia Tekla - jesteśmy razem ROK :-))

marcela35 pisze:właśnie to sobie uświadomiłam przecież Tekliczka jest moim mikołajkowym prezentem - dawano jej miesiąc życia, potem dwa a my już razem rok :1luvu: :1luvu: :1luvu:


strasznie szybko ten czas biegnie 8O . Mam nadzieję, że kolejne lata przed Wami :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 07, 2009 8:53 Re: Babcia Tekla - jesteśmy razem ROK :-))

LATA! DUŻO LAT :D

O, sto lat, sto lat! :1luvu:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw gru 10, 2009 19:40 Re: Babcia Tekla - jesteśmy razem ROK :-))

marcela35 pisze:właśnie to sobie uświadomiłam przecież Tekliczka jest moim mikołajkowym prezentem - dawano jej miesiąc życia, potem dwa a my już razem rok :1luvu: :1luvu: :1luvu:



Kolejnych wspólnych lat w zdrowiu :D

Głaski dla Tekliczki!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 13, 2009 20:21 Re: Babcia Tekla - jesteśmy razem ROK :-))

Co u koteńki?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon gru 14, 2009 8:27 Re: Babcia Tekla - jesteśmy razem ROK :-))

a dziękujemy całkiem dobrze :ok: wczoraj oczarowała ministrantów :-)

a w czwartek zrobiła numer stulecia - moje dziecię nie zakryła garnka z zupą i Tekla pokazała kotom jak się wyciąga z zupy szyjkę do pocmoktania - przyłapałam ja jak wlazła na piec wsadziła mordkę do gara i nie miała siły jej wyciągnąć a cała reszta siedziała z rozdziawionymi pysiami i się gapiła z podziwem - TZ skwitował i kto tu jest stary i chory :-))

marcela35

 
Posty: 711
Od: Śro cze 11, 2008 8:13
Lokalizacja: Świętochlowice

Post » Pon gru 14, 2009 9:22 Re: Babcia Tekla - jesteśmy razem ROK :-))

marcela35 pisze:
a w czwartek zrobiła numer stulecia - moje dziecię nie zakryła garnka z zupą i Tekla pokazała kotom jak się wyciąga z zupy szyjkę do pocmoktania - przyłapałam ja jak wlazła na piec wsadziła mordkę do gara i nie miała siły jej wyciągnąć a cała reszta siedziała z rozdziawionymi pysiami i się gapiła z podziwem - TZ skwitował i kto tu jest stary i chory :-))

Tekla - akrobatka :lol:
Szczęście, że zupa nie była gorąca...

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 14, 2009 13:36 Re: Babcia Tekla - jesteśmy razem ROK :-))

Bazyliszkowa pisze:Szczęście, że zupa nie była gorąca...


za stara na takie numery ona to zrobiła koło 23 kiedy i palniki były zimne :twisted: i małe prawdopodobieństwo że ja się ruszę z sypialni - bo mnie przecież wedle zwyczaju już "uspała"

marcela35

 
Posty: 711
Od: Śro cze 11, 2008 8:13
Lokalizacja: Świętochlowice

Post » Wto gru 15, 2009 22:04 Re: Babcia Tekla - jesteśmy razem ROK :-))

marcela35 pisze:
Bazyliszkowa pisze:Szczęście, że zupa nie była gorąca...


za stara na takie numery ona to zrobiła koło 23 kiedy i palniki były zimne :twisted: i małe prawdopodobieństwo że ja się ruszę z sypialni - bo mnie przecież wedle zwyczaju już "uspała"



Niedobrota :twisted:

Kiedys Zuzanka ukradła mi kurczaka natartego papryka i chili. Na sekunde sie odwróciłam, a kiedy spojrzałam na ziemie i zobaczyłam cała podłoge w jak mi sie wydawało krwi i Zuzie z kawakiem czegoś tkwiacego w jej gardle malo zawału nie dostałam!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 24, 2009 7:52 Re: Babcia Tekla - jesteśmy razem ROK :-))

zaczął się czas cudów :1luvu:

a radosne wiadomości przeplataja się ze smutnymi by porządek w naturze był zachowany dlatego życzymy wszystkich zdrowia, szczęścia i miłości oraz ciepła rodzinnego i spełnienie marzeń w Nowym Roku :s2: :s3: :s4: :s5: :s1:

marcela35

 
Posty: 711
Od: Śro cze 11, 2008 8:13
Lokalizacja: Świętochlowice

Post » Czw gru 24, 2009 8:18 Re: Babcia Tekla - jesteśmy razem ROK :-))

WESOŁYCH ŚWIĄT

Obrazek

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 25, 2009 15:05 Re: Babcia Tekla - jesteśmy razem ROK :-))

Dobrego, spokojnego czasu życzę i żeby spełniały się życzenia.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro sty 06, 2010 13:17 Re: Babcia Tekla - jesteśmy razem ROK :-))

dziękujemy za życzenia

u nas - odpukać - spokój :kotek: Tekliczka ostatnio przejawia ochotę na zabawy - gania się z młodymi albo bawi sznureczkiem w ramach spacerów dla zdrowia czasem się wypuszcza na balkon poganiać po śniegu ale tylko na dwie minutki a potem dupsko na kaloryfer :ryk: z TŻ "kochają" się nadal doszło do tego że muszę ich rozdzielać w sypialni bo się kłócą o miejsce u mego boku :ryk: i Tekla bardzo nie lubi kiedy on leży na kanapie bo akurat ona chce się tam położyć więc w ramach protestu kładzie się na stół a to zawsze kończy się małą awanturką :wink: jednym słowem atrakcji mi dostarcza co wieczór :ok:

wymioty oczywiście są - wiem już że nie trawi suchego bo nim zazwyczaj zwraca ostatnio - ale mięsko wcina aż miło więc przeszłyśmy na surowizny :-) ogólnie stan zdrowia jest stabilny i oby jak najdłużej :1luvu:

marcela35

 
Posty: 711
Od: Śro cze 11, 2008 8:13
Lokalizacja: Świętochlowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 97 gości