A więc tak-IRIS-
Przekochany, cudny koteczek. Taka delikatna krucha laleczka, ale bardzo nieufna do obcych. Ugryzie i podrapie. Nie zadaje się z resztą, indywidualistka. Bardzo spokojna i wyjątkowa dama. Spokojna traktujmy umownie, bo nocny marek z niej, i żeby dostać jedzonko, uzywa różnych skutecznych sztuczek.


LAFI
Koteczka ktora nie gryzie, nie drapie-celowo. Za to potrafi histerycznie wrzeszczeć, jak coś się z nią robi wbrew jej woli, np. bierze na ręce.





SAPHIRKA-
Tu ciężko, bo Safi jest jeszcze mała, i w zasadzie charakterek jeszcze jej się ksztaltuje. A po kastracji może się zmienić. Na razie-szaleniec mały, nauczyła się korzystać z drapaka od Iriski, a wrzeszczeć od Lafinki. Wspólnie otwierają szafki.Kocia nieznośna, jak za długo siedzę przy kompie. Marudzi wtedy i włazi 25 tysięcy razy w jedno niedozwolone miejsce, żeby się nią zająć. I udaje się jej to. Trzeba się z koteczkiem pobawić. To głównie rano, i późnym wieczorkiem. Ma najbardziej puchowe futerko
Ogólnie mogłam gorzej trafić jednym słowem. .


Jak coś mi się przypomni, dopiszę.


Ktoś którąś chce?
