berni pisze:Potem go zinhalowałam, podałam flegaminę, otrivin do noska, antybiotyk. I Guliwerek własnie wcina surową wołowinkę. Uff...brzuszek bedzie pełny. duzo lezy, ale chetnie podrywa się na widok zabawek.
Jeszcze podamy scanomune,za które ogromnie dziekuje Anicie5 i bakeneko![]()
zinhalujemy jeszcze raz przed snem, podamy flegaminkę i calopet i do spania na termoforku. Nad pudełkem maluszka powiesiłam mokry ręcznik na kaloryferze, niech nawilza powietrze.
No to świetnie, ze zjadł. Uff...

