mąż musiał ulec, bo nie oddałby przeciez swojego kotka 
Moderator: Estraven
Nasza miłość
Super,superto się Kinga ucieszy
Pewnie jej oczy powędrują w jakieś wilgotne miejsce!!!!



tak czułam ze TZ wkoncu zmieknie czytajac watek od poczatku
Teraz ty masz swoje Tosie a Tz Kicie hihi tak apropo imienia proponuje "Mimi' na czesc mojej kotki ktora juz odeszla i wygladala jak Twoja Kicia, naprzemiennie nazywalismy ja Kicia i Mimi. Nasz 'tymczas' jest juz z nami 2gi miesiac i juz zostanie, bo on straszny strachulec jest i nie toleruje obcych i zal mi by bylo go oddawac bo jego ciezko pokochac a bynajmniej zauwazyc jego potencjal i jakim jest miziakiem
A jak to sie stalo ze wkoncu sie zgodzil? 2 kotki to podwojne szczescie, razem im bedzie o wiele lepiej tym bardziej ze to siostry a i koszta jak juz beda poszczepione i zdrowe itp nie beda duzo wieksze niz przy 1nym kocieMarea pisze:Super!!!tak czułam ze TZ wkoncu zmieknie czytajac watek od poczatku
Zreszta podobne ma podejscie jak moj TZ
Teraz ty masz swoje Tosie a Tz Kicie hihi tak apropo imienia proponuje "Mimi' na czesc mojej kotki ktora juz odeszla i wygladala jak Twoja Kicia, naprzemiennie nazywalismy ja Kicia i Mimi. Nasz 'tymczas' jest juz z nami 2gi miesiac i juz zostanie, bo on straszny strachulec jest i nie toleruje obcych i zal mi by bylo go oddawac bo jego ciezko pokochac a bynajmniej zauwazyc jego potencjal i jakim jest miziakiem
chociaz moj maluch nie przepada szczegolnie za Tz, bynajmniej nie siedzi mu na kolanach, woli mnie wiec sprawa byla trudniejsza, ale faceci wkoncu godza sie z losem
A jak to sie stalo ze wkoncu sie zgodzil? 2 kotki to podwojne szczescie, razem im bedzie o wiele lepiej tym bardziej ze to siostry a i koszta jak juz beda poszczepione i zdrowe itp nie beda duzo wieksze niz przy 1nym kocie
Nasza miłość
wiktoria26 pisze:A jakoś tak obudziła się wczoraj i mu mówię ze ktoś się nią interesujeI że mi smutno i niech spojrzy na nią jaka grzeczna, bielutka, jak snieżka i jak sie we dwie nam ładnie bawią i mówie że jak już będa zaszczepione i beda po sterylce to juz kosztów takich nie będzie...
No i taka gadka - szmatka... Mówi że jakbym miała prace to by nie było problemu i od słowa do słowa że przeciez na pewno coś znajde etc. bo przeciez nie bede ciagle siedziała na bezrobotnymNo i stwierdzilismy że zostaje
a straty czarnulki kotki to on by juz nie przezyl
głaski dla obu dziewczynek!!!!!
[*]Honorcia (09.2008 - 27.09.09) - wróć, najmilsza! [*] Szyluniu, nasza iskierko (05.2011 - 29.09.2011)[*]Cyrylku, czernidełko ukochane, przepraszam! Czekamy i tęsknimy! (06.2009 - 21.05.2013)[*]
Nasza miłość
Nasza miłość
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 69 gości