Wątek dla nerkowców - III

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon gru 07, 2009 10:31 Re: Wątek dla nerkowców - III

Ufff keratynina 1,49 (choć odpuściłam kroplówki tylko sama mokra karma dodatkowo rozwodniona) próbowałam podawać picie strzykawką, ale nie bardzo chce łykać i wylewa mu się z dzioba. Z fontanną chyab się nie uda. Zainstalowałam mu na próbę taka pokojową, woda sobie ciurka z jakiś dzbanuszków...i nic :-(. Obejrzał, powąchał olał...nie sądzę, aby z kocią było inaczej bo zasada działania jest identyczna. Bardzo bym chciała, żeby nauczył się pić bo uwielbia suchą karmę. Teraz dostaje ją tylko jako smakołyk...i dużo mniej je. No ma z czego schudnąć, ale w ten sposób?
350 ml??? W życiu! Przez tydzień tyle nie wypijał.

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Pon gru 07, 2009 20:02 Re: Wątek dla nerkowców - III

Witam bardzo was proszę o radę mam kocurka 4 letniego z białaczką niestety, Przez pól roku było w porzadku wszystko leczyliśmy go Interferonem ludzkim i imunodolem.
Ostatnio kocur niechce jeść niby podchodzi do miski oblizuję się wącha próbuje i nic odchodzi.
Oglądnęłam juz pyszczek ząbki gardełko wszystko w porządku dziąsła zdrowe, żadnych nadżerek ran. wymacałam go całego :roll: i zauważyłam że lewa nerkę ma powiększoną :? .
Boję sie że to nowotwór :cry: . Podejżewqam że mocznik i kreatynina będzie wysoka.
Proszę was o radę jak leczyć nerkowca z białaczką
W sobote ide do lekarza na badania krwi , chciałabym byście mi poradziły w tej chorobie bo lekarza mam takiego że białaczki sie nie leczy tylko usypia zwierza. Tak go ciągne cały czas i kociak żyje juz pol roku gdzie lekarz mu dawał miesiąc.
ObrazekObrazek

rene010

 
Posty: 1064
Od: Pt cze 05, 2009 22:06
Lokalizacja: Przeworsk

Post » Śro gru 09, 2009 11:07 Re: Wątek dla nerkowców - III

Podejrzewam, że bez wyników nie wiele się dowiesz. Możesz mu jeszcze zbadać mocz. A jak u niego z siusianiem? Żadnych dodatkowych objawów? biegunka? Wymioty?

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Śro gru 09, 2009 19:32 Re: Wątek dla nerkowców - III

Witam, mam prośbę o interpretację wyników mojej Tymczaski Małgosi Piwniczanki, oto one;
Obrazek
Obrazek
Niepokoję się, bo nigdy nie miałam do czynienia z kotem nerkowym i boję się aby czegoś nie przegapić. Małgosia jest od 4.12 płukana dziś robiliśmy kolejne badanie krwi...nie jest ani lepiej ani gorzej..
Czy ktoś może mi powiedzieć coś o jej wynikach?
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro gru 09, 2009 20:59 Re: Wątek dla nerkowców - III

Rene - zeby cokolwiejk doradzić musisz podac wyniki badan krwi - morfologia + rozmaz z reticulocytami, mocznik + kreatynina, najlepeij alat, aspat i OBOWIĄZKOWO ( jesli u weta nie zrobią to zanieś surowice do ludzkiego labu) poziom potasu, fosforu, wapnia, sodu, chlorków i zelaza. Do tego badanie moczu (ph określone liczbowo) najlepiej z posiewem - przynajmniej materiału spod kota lub kuwety (wcześniej zdezynfekowanej i wyparzonej) - nie trzeba od razu pobierać przez nakłucie z pęcherza, chodzi o wynik pogladowy. W przypadku powiększenia nerki warto zrobić USG, zeby sprawdzić czy nie ma torbieli.

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Śro gru 09, 2009 21:23 Re: Wątek dla nerkowców - III

Biamila

Wyniki morfologi wskazują na galopujacą anemię. Przy takiej anemii nie wolno kotu podawac kroplowek dozylnych, jedynie podskorne! Jak najszybciej podać Epoetynę! powinno sie tez zrobic rozmaz z badaniem reticulocytow - czy sie odnawiaja, ale przy takich parametrach to nie wiem, czy bym ryzykowala kolejne pobranie. Trzeba sprawdzić przyczynę anemii - czy nie jest wywołana krwawieniem wewnętrznym, np. z układu pokarmowego, bo biorąc pod uwagę wskaźniki czerwonokrwinkowe raczej nie wynika z niedoboru żelaza. Gdyby nie RBC to można by zwalić winę na przewodnienie, ale wątpię, czy miało aż taki wpływ.
Leukogram i WBC wskazuja na stan zapalny, a PLT jest powiązane z anemią i wskazywałoby na przebyty krwotok (ewentualnie znaczny niedobór żelaza, tylko nie zgadza mi sie to z poziomem czerwonokrwinkowym) lub nowotwor.
To tak na szybko, potrzebny ci ktoś, kto dokładniej to zinterpretuje.

Dla nerkowca trzeba koniecznie wykonywac równiez badania biochemiczne czyli fosfor, potas, sód, wapń , chlorki no i wtwoim przypadku poziom zelaza. Przypuszczam, ze kot ma takze niedobory potasu, ale bez wynikow moge tylko przypuszczac.

Mocznik jest sporo przekroczony (norma 70), z kreatynina nie jest źle (norma 1,8), czyli nerki nie powinny być w najgorszym stanie. Glukoza w górnej granicy, ale nie wiem, czy kot byl odpowiednio przygotowany do badania.

Czy to stan ostry czy przewlekly?

Brakuje badania moczu.

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Śro gru 09, 2009 21:52 Re: Wątek dla nerkowców - III

koconek pisze:Biamila

Wyniki morfologi wskazują na galopujacą anemię. Przy takiej anemii nie wolno kotu podawac kroplowek dozylnych, jedynie podskorne! Jak najszybciej podać Epoetynę! powinno sie tez zrobic rozmaz z badaniem reticulocytow - czy sie odnawiaja, ale przy takich parametrach to nie wiem, czy bym ryzykowala kolejne pobranie. Trzeba sprawdzić przyczynę anemii - czy nie jest wywołana krwawieniem wewnętrznym, np. z układu pokarmowego, bo biorąc pod uwagę wskaźniki czerwonokrwinkowe raczej nie wynika z niedoboru żelaza. Gdyby nie RBC to można by zwalić winę na przewodnienie, ale wątpię, czy miało aż taki wpływ.
Leukogram i WBC wskazuja na stan zapalny, a PLT jest powiązane z anemią i wskazywałoby na przebyty krwotok (ewentualnie znaczny niedobór żelaza, tylko nie zgadza mi sie to z poziomem czerwonokrwinkowym) lub nowotwor.
To tak na szybko, potrzebny ci ktoś, kto dokładniej to zinterpretuje.

Dla nerkowca trzeba koniecznie wykonywac równiez badania biochemiczne czyli fosfor, potas, sód, wapń , chlorki no i wtwoim przypadku poziom zelaza. Przypuszczam, ze kot ma takze niedobory potasu, ale bez wynikow moge tylko przypuszczac.

Mocznik jest sporo przekroczony (norma 70), z kreatynina nie jest źle (norma 1,8), czyli nerki nie powinny być w najgorszym stanie. Glukoza w górnej granicy, ale nie wiem, czy kot byl odpowiednio przygotowany do badania.

Czy to stan ostry czy przewlekly?

Brakuje badania moczu.

Kochana ja ją znalazłam miesiąc temu w stanie wycieńczenia.
Dzięki za wskazówki.
Tu jest wątek Małgoni jakby ktoś chciał zajrzeć:
viewtopic.php?f=1&t=102510
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw gru 10, 2009 10:19 Re: Wątek dla nerkowców - III

No niestety, wczorajsze wyniki są gorsze niż te z 4.12.

wyniki z 4.12.:
mocznik 163
kreatynina 1,9

wyniki z 9.12.:
mocznik196
kreatynina 2,16
jesteśmy kompletnie załamani...
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Czw gru 10, 2009 10:56 Re: Wątek dla nerkowców - III

Biamilko, bardzo wspólczuję :( choc te wyniki to nie tragedia, tylko czemu rosną?????Co wet mówi?
Nie wiem co poradzic, wyniki morfologii są za malo widoczne i nie bardzo widzę, ale chyba anemia.
Dziwne tylko , ze te wyniki nerkowe rosną mimo kroplowek, moze nie słuzą te kroplowki Malgosi?Ja chyba bym przerwala te kroplówki.
Czy miała USG?
Mocno trzymam kciuki, moze z czasem wszystko sie unormuje.Czy dajesz famidynę, lub cos oslonowo na śluzowkę?A jak z siusianiem?

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Czw gru 10, 2009 11:46 Re: Wątek dla nerkowców - III

Siusia dużo, oprócz kroplówek i jedzenia nie daję nic, bo wet nic nie daje. Może dziś coś da, bo coś wspominał.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt gru 11, 2009 9:52 Re: Wątek dla nerkowców - III

Nani ur. 16.04.1996 zm.11.12.2009(13 lat 8 mies) kotka perska

Musze się z kimś tym podzielić.
Moja kotka od pewnego czasu mniej jadła, wiecej, była apatyczna, ale poz a tym zachowywala sie jak zawsze, przytulala sie, spala ze mna, biegala. Objawy zostaly zlekcewazone, zrzucone na jej wiek, nie wiedzialam, ze sa to objawy choroby nerek, nie wiedzialam tez ze kotu w tym wieku trzeba robic regularne badania krwi. I tak moja kocia jakis rok temu trafila do lekarza, majac kamien nerkowy. Wyniki krwi miala dobre, dostala leki, przeszla na diete i wszystko wocilo ok. Do listopada tego roku.
Poszlismy z kotkiem do lekarza, poniewaz nabawila sie przepukliny. Lekarz ja obejrzal, powiedzial zeby zglosic sie za dwa tyognie na zabieg jej usuniecia. Gdy powiedzielismy mu o tym ze jest apatyczna i ze schudla, nie zareagowal niczym konkretnym.
uf...:(
I tak w przeddzień zabiegu (to byl ostatni poneidzialek, dzis jest piatek), kotke nagle zdjelo, doslownie przelewala sie przez palce. Zawiezlismy ja do lekarza, zostaly zrobione badania. Kreatynina w normie (1,5) , mocznik przekroczony (130). Zostala w klinice na leczenie. Dostawala leki i kroplowki. Odwiedzilam ja we wtorek, byla w lepszym stanie, choc ospala, poruszala sie, zrobila siusiu, ale widzialam wmutek w jej oczach i nie bylam pewna czy mnie poznaje. Natepnego dnia w srode znow ja odiwedzilam. Kotek wygladal jeszcze lepiej, podszedl do mnie(smutek w oczach pzostal) ale dwa razy miauknal. lekarz powiedzial ze w czw moze juz pojdzie do domu. Czekalam na ten dzien z utesknieniem.
Lekarz zadzwonil kolo 14. Mocznik 433, kreatynina 12. Ta wiadomosc spadla mnie jak grom z jasnego nieba. Kot przestal reagowac na leki. Stan driametralnie sie pogorszyl, osiagnela stan krytyczny. Kiedy po poludniu poszlam ja odwiedzic, byla w spiaczce. Temperatura ciala zaczela spadac. Lekarz nie dawal nam zludnych nadziei. Mama zadzwonila jeszcze do swojego kolegi, ktory dal nam jakas nadzieje, dopoki nie dowiedzial sie o czwartkowych wynikach, stwierdzil ze to juz koniec.
I tak dzis rano kotek zmarl. A ja wpadlam w lekka histerie. Juz w poniedialek zaczelam lac lzy. Dzis w nocy nie zmruzylam oka. Nadal placze. mam 22 lata. Kotka byla ze mna od dziecka. Codziennie ze mna spala i mruczala nad glowa. Nie wiem jak moje zycie teraz bedzie bez niej wygladac. Aktualnie trudno mi sie z tym wszystkim pogodzic. Nie potrafie zrozumiec jak jej stan mogl pogorszyc sie tak z dnia na dzien,mimo ze na pcozatku bylo widac poprawe.
Pewnie dlatego tez ze obwiniam siebie za to, ze wczesniej nie zostalo to wykryte. Kotek pewnie by jeszcze troche pozyl.
Kocham ja bardzo. I mam nadzieje, ze spotkamy sie kiedys za Teczowym Mostem.
Kochanie tęsknie za Toba.

pozdrawiam wszystkich, ktozy stracili swoje kotki. jestem Załamana.

likamari

 
Posty: 2
Od: Pt gru 11, 2009 9:27

Post » Sob gru 12, 2009 16:35 Re: Wątek dla nerkowców - III

likamari - cokolwiek teraz napisze zabrzmi banalnie. Ale naprawdę mi przykro. Prawie każdy na tym forum wie, co znaczy stracić kota. Własnego, który jest z nami od zawsze, czy tymczasa, który jest z nami kilka dni...to zawsze boli. Obwinianie się w niczym nie pomoże. Czy ktoś z lekarzy powiedział Ci co się stało? To przerażające, że tak może się stać z dnia na dzień... Trzymaj się. Pamiętaj, że dałaś mu szczęśliwe życie, jakie nie jest dane wszystkim kotom. Ja też wierzę, że jeszcze spotkam ukochane zwierzaki, które odeszły.

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Nie gru 13, 2009 1:13 Re: Wątek dla nerkowców - III

Lekarz przyjmujac ja w poniedzialek, zrobil procz badan krrwi i moczu jeszcze usg. Powiedzial ze jedna nerka(lewa)praktycznie nie pracuje, druga jest w lepszym stanie ale mozliwe ze jest na niej torbiel. Jeszcze w sr mowil ze Kocia moze niedlugo wroci do domu. To bardzo boli. jenego dnia widzi sie slonce bo kot wyglada lepiej, drugiego kot nagle umiera. Nie moge sobie znalezc w domu miejsca, dzien bez Jej mruczenia jest taki pusty. Bardzo za Nia tesknie.

Dziekuje za cieple slowa.

likamari

 
Posty: 2
Od: Pt gru 11, 2009 9:27

Post » Nie gru 13, 2009 8:50 Re: Wątek dla nerkowców - III

Śmierć naszych futrzanych przyjaciół jest bardzo bolesna. Zadajemy sobie pytania??? czy czegoś nie przespaliśmy, czy można byłoby inaczej? co by było gdyby? wiem, bo sama sobie je zadawałam? Cierpimy, płaczemy...i dobrze, bo odszedł ktoś nam bliski...i musimy za nim uronić łzę i to niejedną..
Zawsze zostaną w naszej pamięci, w naszych sercach, w nas. Płacz, ale niech łzy nie przesłonią ci świata a w nim kota, który potrzebuje twej pomocy. Wiem teraz chcesz mieć, żałobę, teraz myślisz, że już nigdy, że żaden kot nie będzie taki jak ten, który odszedł za TM. Wiem, bo sama to przechodziłam i gdy zadzwoniła do mnie koleżanka ze schronu w Sopocie i powiedziała, że przyniósł ktoś chorego miesięcznego kociaka, to się na nią oburzyłam i mówię "przecież ja cierpię, ja jestem w żałobie...ja nie mogę, daj mi spokój.." a ona spokojnie powiedziała "on umrze, bez ciebie umrze" i wyłączyła się. Byłam wściekła. Moja Porcelanka...nie minęło dwa tygodnie...ale w głowie mi brzmiało "on umrze"..no i po pracy pojechałam i go zabrałam, no i jest i żyje, choć walczyliśmy o to zawzięcie Jest. Idą święta pomyśl o jakiejś kociej biedzie, która bez ciebie jest bez szans...Proszę, ona bez ciebie umrze.
Tulę cię do serca.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto gru 15, 2009 15:37 Re: Wątek dla nerkowców - III

proszę bardzo o interpretacje wyników
8.12
Morfologia:
-MCV(ŚOK) 42,8
-MCH(ŚMH) 14,50
-MCHC(ŚSH) 34,20
-OB 3 mm/1 godz
-Erytrocyty 8,38 T/l
-Hematokryt 35,50 l/l
-Hemoglobina 12,20 mmol/l
-Leukocyty 12,79 G/l
-Trombocyty 218 G/l

Biochemia:
-Albuminy 34,30
-ALT(GPT) 104,00 U/l 25<stopni>C
-AST(GOT) 79,90 U/l 25<stopni>C
-AP(Fosfataza zasadowa) 9,40 U/l
-Glukoza 159 mmol/l
-Kreatynina 2,90 umol/l
-Mocznik 98,20 mmol/l

kotek lat 16
przez tydzien miał podawana kropłówke podskórna, Catosal, Betamox (?). Trafił do weta z podejrzeniem zatrucia się chemikaliami. po tygodniu powtórzona biochemia w kierunku kreatyniny i mocznika. wyniki:
Kreatynina 2,6
mocznik 86
leciutka poprawa jest ale co dalej? dzisiaj idziemy do weta na "generalny przeglad" i prawdopodobnie na jakies leki sie przejdziemy ale mam watpliwosci czy czegos nie zaniedbalam czy czegos nie przeocze?
moje nerkowe kochanie [*] 09.09.2010

Alida80

 
Posty: 133
Od: Śro paź 22, 2008 12:57
Lokalizacja: warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kwiatek65 i 3 gości