
Moderator: Estraven
CoToMa pisze:Kiedy pół roku temu adoptowałam Myszona, Tż się z nim położył i za chwilę przybiegł zapytać, czy czasem kot nie jest chory, bo tak dziwnie charczy![]()
Dodam tylko, że z TŻtem jesteśmy już 13 lat i zawsze mielismy koty w domu
Liwia pisze:mamy tu formowiczkę - ale nie wskażę palcem - która ma 15 letnią, niekastrowaną sukę rasy małej. Suka stara, półślepa, posiwiała, nigdy matką nie była. W zeszłym roku suce zaczął brzuch rosnąć, rodzina odwlekała wizytę u weta bo w tym wieku to coż, nic dobrego w takim wielkim brzuchu nie ma, pewnie rak i żegnać się trzeba![]()
Z płaczem zanieśli do weta, w drogę ostatnią....
Teraz mają starą posiwiałą sukę i 6 (!) klonów. Klony już po sterylkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], pibon, Silverblue i 456 gości