
a moje to można popieścić tylko na śpiąco, same to nie przyjdą na kolanka.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ptaszydło pisze:Widać, że kocię dużo ćwiczy i wyrabia sobie mięśnie. O ile na początku wojna z zasłonami ograniczała się do podskakiwania, zaczepiania się i spadania, tak teraz wspinaczka w górę i schodzenie (a nie spadanie) na dół nie stanowi żadnego problemu. Ale nie ma się czemu dziwić - w końcu to kot z gór!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], PanPawel i 192 gości